00:00 - Dowiaduje się, że z pożyczenia kart nici.
8:00 - Dowiaduje się, że z pożyczenia kart nici, chyba że wykonam 60 kilometrowy trip.
9:00 - Dzwonie więc do Shiro okazuje się że zajebany po nocnej zmianie i go obudziłem - Na moje pytanie czy dziś się pojawi odpowiada "Luźno, luźno" i idzie spać XD
11:00 - Jadę po brakujące Diagramy rzeczone 60 kilometrów (protip: zamawianie kart z Bułgarii to nienajlepszy pomysł
)
Rzutem na taśmę zdążyłem na turniej, stwierdziłem na miejscu że wezmę OTS'a i wpadła
Invocation, więc zwrócił się taxify XD (kmwtw)
R1 vs Ziomuś z Ritual Bestami (Nie pamiętam nicku)KOSTKA: WINZrobiłem combo, wstawiłem
Invoked Mechaba +
Ignis Heat, the True Dracowarrior podparte
Solemn Judgment, przeciwnik nie miał opcji na play, po odpaleniu Judgementa na
Raigeki scoop i szybkie przejście do G2. Po przesidowaniu się dobrałem co trzeba, kolega wrzucił na pole
Spiritual Beast Cannahawk, wyrzucona na banish
Ritual Beast Tamer Lara, pamiętam że w pewnym momencie na pole wszedł
Ritual Beast Ulti-Pettlephin, po oddaniu tury
Cosmic Cyclone w
Torrential Tribute i po wrzuceniu Master Peace'a zdjęcie
Ritual Beast Ambush, przejechałem się po pingwinie i obiłem rywala do 5400, w następnej do 2450 i scoop.
2:0
1-0R2 vs Kamez (Trickstar Invoked)Kostka: WINZacząłem, zrobiłem pole, Łukasz odpalił
Trickstar Light Stage, które zniknęło z pola równie szybko jak się na nim pojawiło, po zdjęciu Candiny (?) efektem Masterpeace'a wcisk do 2450, rywal zdjął mi
Dragonic Diagram, ale nie miał wystarczająco dobrej opcji na przejście boardu. G2 nie ma co opisywać - instant karma za granie Trickstarem i Dros przegrał z własną ręką, odpalił mi Scapegoata, ale True Draco dość skutecznie radzi sobie z tego typu zagrywkami, pamiętam, że dostałem ofensywną
Ghost Reaper & Winter Cherries na Mechabę, ale moim zdaniem ciut za wcześnie zrzucona, więc zrobiłem
Invoked Raidjin korzystając ze zrzuconego przez rywala Drolla, który trzeba przyznać trochę przedłużył grę, ale bez problemu z mojej strony i poddanie oppa.
2:0
2-0R3 vs Ak1r4 (True Draco)KOSTKA: WING1 - zamiast zrushować
Master Peace, the True Dracoslaying King, stwierdziłem, że zrobię Mechabę, jednakże na pole wszedł
Amano-Iwato i z racji braku trapa do tributu poskładałem się wobec combo Akiry. G2 to wyczerpujący grind game - idąć pierwszy wykręciłem się i zgromadziłem kluczowe resourcy, które w late gamie przeważyły. Przed G3 złapała nas terminacja więc bez residu lecimy decider... Maurycy dobrał 2 Ashe i Ogra (?) XD. Ja
True King's Return,
True Draco Heritage i Master Peace'a, co prawda z
Pot of Desires zbanishowałem sobie obie
Invocation, ale still - kontrola Akiry niewystarczająca :P
2:1
3-0R4 vs Shiroo dawniej Shiro242 aka Shiro222 (True Draco)KOSTKA: LOSEMoja talia postanowiła umożliwić mi zajęcie, wzorem Shiro, drugiego miejsca i w G1 dobrałem 2 Alistery i Invokację, Shiro zaczął, zrobił klasyczny play, z Desires dobrałem Desires, więc za długo nie pograliśmy. W G2 dobrałem dla odmiany 2 Desires + dostałem Cherries w momencie próby wstawienia Mechaby, toteż byłem zmuszony zmontować
Invoked Caliga, która rzekomo miała przyblokować Shirosława, odpaliłem
Anti-Spell Fragrance, rywal się go pozbył - dobrałem następny - również nie dane mu było zabawić długo na polu, dalsza część gry to mój brick i, po zdjęcia Antispella, pójście po grę przez Sebę.
0:2
3-1Z draftu wpadła
Saryuja Skull Dread, więc Sebix ucieszony - GZ.
Dzięki wszystkim za obecność, dobrą atmosferę i udane transakcje,
Do następnego