Czytam ten temat od początku, gdy się rozkręcał i doszedłem do wniosku, że jako nowy gracz też wyrażę swoją opinie.
Sasuke, nie rozumiem twojego toku rozumowania. Sam zacząłem grę w YGO jakieś 2 miesiące temu i myślę, że turniej z dnia na dzień, nie ma prawa bytu. Do takiego turnieju trzeba się przygotować, przemyśleć side, przygotować się psychicznie na przeciwników, którzy się zapisali i mieć nadzieję, że będzie jak najwięcej gości, a nie samych lokalnych graczy. Nie wiem jak jest u was, ale u nas we Wrocławiu gramy ze sobą na spotkaniach czasem 2-3 razy w tygodniu, jeśli ktoś chce przyjść. W moim wczorajszym raporcie napisałem, co sądzę o takich meczach z kolegami z tego samego podwórka. To właśnie turnieje z ludźmi co przyjeżdżają z innych części Polski, pokazują jak twoja scena się rozwinęła, bo pokazujesz postępy, co z tego, że macie turniej co tydzień lub dwa. Co z tego, że macie jak to już ty powiedziałeś
robie najwiecej turniej w tym roku frekfencja min. 8 osób.
skoro to jest TYLKO 8 osób. U ciebie było te min. 8 a u nas wczoraj 22, gdzie część osób była naprawdę z daleka. Powiem Ci, że grałem wczoraj pierwszy raz na żywo z FTK, mój przeciwnik przyjechał z daleka, czy to własnie nie jest to, że nasza scena miała okazje zagrać z INNYM deckiem? Radze usiąść sobie i przemyśleć, czy ważniejsze dla Ciebie jest ELO, które i tak nawzajem sobie odbieracie, czy granie z zawodnikami, z którymi nie macie okazji zagrać a znacie ich często z forum. Jest to też rodzaj jakieś integracji, pokazania, że Wrocław jest otwarty na gości, a nie zamknięty jak wy, ze strachu przed tym, że przejezdny może wam ukraść nagrodę.
Podsumowując wypowiedz, bo wiem, że jesteś taki leniwy, że tego nie przeczytasz. Turnieje się przygotowuje szybciej, a nie na ostatnią chwilę, ponieważ masz wtedy możliwość grania z innymi ludźmi.
@PS Nie oceniaj Mikiego, bo z tego co widzę na forum i poznałem wczoraj, jest on w porządku.
@PS2 Jak piszesz, to znaki interpunkcyjne są na końcu zdania, nie poprzedzane spacją, natomiast spacja występuje po nich oraz myśl to co piszesz, bo jak czytam twoje komentarze, to mam ochotę skoczyć do sklepu po czteropak, bo na trzeźwo nie da się tego czytać.
Dziękuje za wypowiedź.