Dalej, kolejny problem przy shaddollu, teraz z innym rulingiem. Mam w polu time thief redoera, przeciwnik aktywuje shaddoll fusion. chainuje redoera, banishuje go, nagle przeciwnik stwierdza, ze nie ma co przyzwać z extrta bo nie ma na fusion material w ręce. no to ja do niego "pokaż rękę". A on, że nie, że chciałoby mi się w rękę zajrzeć. Podobno niby teraz jest tak z mind crashem, że mówisz nazwę karty, a przeciwnik tylko mówi "mam" i zrzuca, albo "nie mam" i trzeba wierzyć na słowo. Ja pamiętam, że w yugioh była zasada tzw. fair play, dlatego np jak bierzesz coś z sangana, to musisz pokazać, że to ma <1500 ATK itp. Bo z kolei inny przeciwnik miał taką sytuacje: mam jakąś harpię na polu, zasetowany swallow's nest. Przeciwnik odpala mi fuzję, ja chanuje swallow's nest i przyzywam barrier statue of winds. A on "oj", pokazuje mi extra, tam wendigo nie było, wgl nie mół przyzwać żadnego winda i tyle z fuzji. Ale extra pokazał. Powiecie mi jak to w końcu jest?
Illidan: ja wiem o co chodzi, bo mam to samo z hysteric party; ktoś targetuje mojego seta shaddoll dragonem, ja mam w GY harpie oracle, harpie harpist, zrzucam harpie perfumer jako koszt. I potem się summonują wszystkie 3, co powinno pozwolić mi na użycie oracle i perfumer. Natomiast dowiedziałem się, że te efekty typu "when this card leaves the field, destroy equipped monster(s)" nie zaczynają chaina, więc stratos przy CotH, tak jak moje harpie mijają timing. Wtedy mogłem użyc tylko harpist. BTW, jak się linkuje karty, żeby były widoczne od razy przy postach?