Dzięki Flasherowi można wrócić na prawdziwy sens raportów, które notorycznie psuje jedna osoba, no ale pora na mój raport:
Jeszcze nie zdążyłem wyjść z domu a Othello i BlackMagiC już czekali, dlatego gdy razem z Evresem dotarliśmy na miejce to wystarczyło poczekać na Jędrzeja.
Ogólnie byłem notorycznie hejtowany i trollowany przez Othello, który imo pożyczył mi przed turniejem 2 Pleiadesy, więc można mu to wybaczyć.
RUNDA I Mich vs Bye
Pam Pam Pam
WIN 2:0
RUNDA II Mich vs Jedrzej
Mniej więcej orientowałem się jak działa deck na
Onomatopaira, na początku miałem BLSa i
Soul Charge i jakieś poty więc było nawet ok, były sety więc bawiłem się
Ghostrick Alucardem i
Calcab, Malebranche of the Burning Abyss potem przez chwilę broniłem się Zeinmainesem a potem po znegowaniu efektu Castela, BTSem i obronie Zeinmainesa zacząłem się bawić z TGU->
Dante, Traveler of the Burning Abyss+
Rank-Up-Magic Astral Force =
Constellar Pleiades i BLS na polu, a więc GG
1:0 dla mnie
Sideowałem tylko jedną kartę
Flying "C", bo pierwsze skrzypce grały xyzy, podeszło, ale drugi mecz przegrałem przez badziewny draw.
1:1
Ostatni mecz, był od początku po mojej stronie
Startowa ręka:
http://i.imgur.com/CQnCdE8.jpgPóźniejszy stan stołu:
http://i.imgur.com/gShdAWL.jpg Fart z tym, że udało mi się dobrać Flying C dwa razy pod rząd, a była to karta 1 na 40
Była to naprawdę fajna runda bo pomimo, iż na pierwszy rzut oka Onomatopaira wygląda jak sklejka z kart Yumy to potrafi czasem wkurzyć.
WIN 2:1
RUNDA III Mich vs BlackMagiC
Tu na temat dwóch gier nie ma co pisać, straszliwie dobre podejście u przeciwnika, a u mnie dosyć średnie.
No cóż, bywa
LOSE 0:2
Turniej skończyłem na 2 miejscu ze statami 2:1, a z nagród wziąłem
Edge Imp SabresOgólnie było super, ostatni turniej w 2014 i drugie miejsce ;D