No to teraz dla odmiany odcinki 21-26
Ignis shipuje Yusaku i Shoichiego, a w dodatku bezwstydnie dzieli się swoimi fetyszami z Roombą przyszłości, która najwyraźniej zajmuje się domem. Pewnego dnia Yusaku wróci do domu i znajdzie na swoim łóżku paczkę prezerwatyw, a wtedy pewien program będzie musiał się gęsto tłumaczyć. Moja 1,5 odcinka, zanim cokolwiek zaczyna się dziać; Dr. Genome w całkiem sensowny sposób próbuje wyszukać prawdziwego Playmakera... ale również okazuje się idiotą - tak na zdrowy rozum, to gdyby nie zostawiał ludzi w śpiączce, to nikt by się tą sytuacją nie zainteresował i prędzej czy później trafiłby na Yusaku, a tak musi użerać się z marokańskim handlarzem złotem. Przy okazji dowiadujemy się coś konkretniejszego o Knights of Hanoi - oprócz ścisłej czołówki, która wygląda jak jakaś koteria skupiona na opanowaniu świata, jest tam pełno randomów, którzy z gracją Sebixów z gimbazy rażą ludzi prądem, żeby ci zgodzili się zagrać z nimi w karty
Onizuka jak zwykle robi z siebie pajaca, twierdząc że przechodzi heel turn, co miało zmienić zupełnie jego styl grania, chociaż w praktyce nie zmieniło się nic. Genome uważa, że jak połączy DNA dwóch dobrych duelistów, to sklonuje sobie tak dobrego, jak tamci razem wzięci - kto k***a dał temu gościowi dyplom XD Chociaż najwyraźniej sam jest trochę pomylony, skoro setował trap negujący effect damage w walce przeciwko typowym beaterom. BTW
Gouki Octostretch jest paskudny, wygląda jak suchoklates-ekshibicjonista w czepku kąpielowym. Między sztucznymi duelistami a KoI miała być bitwa jak pod Helmowym Jarem, ale tego nawet nie się skomentować, skoro tak na oko kilka tysięcy programów zostało pokonanych przez dwie osoby w parę minut. Co oni robili, stackowali sobie karty pod FTKi z nadchodzącego VRAINS Packa? Metoda Emmy na przywitanie się z dziewczyną - przejedź obok niej na motorze, żeby podwiało jej spódniczkę - bez komentarza :D Nasza Ghost Girl popełnia straszliwy błąd, ponieważ podsyca kompleks Mokuby, czego pewnie wszyscy pożałujemy; w międzyczasie jej słowa odnoszą efekt i Blue Angel walczy z zombie zombie zombie zombie zombiezombiezomBiezombieZomBIeZOMbIEZomBiE <
A problem has occured and operating system has been shut down prevent damage> Yyyy, tak, już mi lepiej. Mógłbym pisać o tym, że Yusaku nie powinien wybierać się na przeszpiegi do kwatery wroga w swoim mundurku szkolnym i bez jakiejś kominiarki, ale to byłby próżny trud, za dużo PTSD. No i w ten sposób wygląda na to, że Onizuka, Playmaker i Blue Angel w trójkę będą polować na Knights of Hanoi. Także Batman, Superman i Wonder Woman mogą się schować, oto nadchodzi Trójca godna naszych czasów :P
PS Knight of Hanoi ogłaszający z entuzjazmem "My
Hack Worm attacks you directly!" było tak żenujące, że aż zabawne...
PPS ...ale nie tak zabawne jak Baira wykłócająca się z Aoi, że "but you still take damage!"
PPPS Wreszcie ktoś wymyślił, że od śmierci w wyniku upadku z deski po przegranej można się uchronić, po prostu lecąc cały czas blisko ziemi. Scenarzyści chyba specjalnie czekali, aż będzie walczyła postać z tytułem doktorskim, żeby w ten sposób pokazać, jaki ten Genome jest mądry.