Dzwoniłem dziś do szkoły żeby potwierdzić i dowiedzieć się czy wszystko jest dla Nas gotowe dowiedziałem się że niestety ze względu na niedzielne wybory nie mogą nikogo wpuszczać do placówki szkolnej od dzisiejszego zamknięcia. Moja znajoma Pani z admininstracji przepraszała mnie i na szczęście dzięki temu dzwoni do innych organizatorów. BITWA ZOSTAJE ODWOŁANA. W normalnych okolicznościach została by po prostu przesunięta lub poruszył bym niebo i ziemię aby znaleźć salę zastępczą. jednak widząc reakcję wielu ludzi na forum straciłem resztkę motywacji żeby uczestniczyć w życiu tej społeczności miał to być przynajmniej na dłuższy okres czas ostatni organizowany przeze mnie turniej jednak nie dojdzie do skutku. Przy tej okazji bardzo ale to bardzo dziękuję Mikołajowi Drzewieckiemu który niesamowicie sie starał i wierzył w tą imprezę a także jego aktywny udział w współtworzeniu Naszej sceny od stycznia tego roku. Dziękuję Ci z całego serca za Twój wkład. Są to przyczyny niezależne od Naszej grupy mam nadzieję że postaracie się chociaż w niewielkim stopniu zrozumieć zaistniałą sytuację. Jeśli ktokolwiek zrobił przedpłatę pieniążki zostaną mu zwrócone.
Jednocześnie jeśli ktokolwiek kupił już bilety na pociąg lub inną komunikację, czuję się w moralnym obowiązku aby mu je zwrócić.
Jednocześnie dziękuję wszystkim osobom które dopingowały moje działania przez blisko 7 lat organizowania turniejów w Warszawie i okolicy. Wspomnę też wszystkim tak bardzo widzącym moje ludzkie niedoskonałości i wytykaniu przez ostatni czas serdecznie gratuluję , udało Wam się przyczyniliście się do spadku mojej motywacji. Jestem tylko człowiekiem mam swoje wady i trochę zalet , ale napewno nie jestem niczyją własnością i nie miałem obowiązku robić turniejów. Chciałem. Dla Was i dla siebie
Jeśli ktokolwiek zacznie swoje prywatne uwagi w moim kierunku kierować na temat tego turnieju powiem tylko tyle że do tej imprezy dołożyłbym z własnej kieszeni ok 1000 pln i co cenniejsze czas i energię. Dodatkowo zrezygnowałem ze szkolenia biznesowego i oddałem bilet o wartości ponad dwóch tysięcy bo chciałem ten czas spędzić z Wami i dla Was. Tak się nie stanie.
Biorę całkowitą odpowiedzialność za zaistniałą sytuację.
Pozdrawiam
Marcin Pruszkowski