Przepraszam was, Shadowforum, że flejm i kocopoły was zabolały, forum w niedole cierpiało,
a ono pasje wiąże z szybkością chaina, buduje więzy krwii naszej, tej mocnej z deka uciszanej,
Ja, Larcelo, naprawić odwagę mam, pożar zwarty z mych pocin ugasić,
aby do normy powrócić, solemny odwrócić, uratować każdy cal, kart koloru blask.
"Wybaczcie za spinanie i flejmowe posty,
Larcelo, chcący się poprawić karciarz sojuszu złączeni prosi."
Czytałem wasze znaki wszelakie i jednorakie, daty już nie ważne,
pogodzenie jest kluczem, by przebrzmiałe ego kurczyło się w zapomniane listy,
pewne światłości, karcianej przyszłości przyjaźnie,
warte nad wszystko więcej niż elpe osiem tysięcy, jeszcze więcej .
"Wybaczcie za spinanie i flejmowe posty,
Larcelo, chcący się poprawić karciarz sojuszu złączeni prosi."
Turniejów moc, łączy nas w karcianek dach,
mach mach mach, dimensional gości flejm gasnący,
mogący zdolność przeprosin mieć, na każdą chwilę my, Gracze,
scalmy się bo turniejowania wybaczania daje moc.
"Wybaczcie za spinanie i flejmowe posty,
Larcelo, chcący się poprawić karciarz sojuszu złączeni prosi."
Komórczak, patrzy na graczy z wzorem przyjętym,
Tobie hołd oddaje hymnu, z sawy pochodzący wielki budowniczy sceny,
elito stołów, obserwująca zza rogów poczynania nasze,
przeprosiny ja ofiaruje tobie, a graczy to potęguje.
"Wybaczcie za spinanie i flejmowe posty,
Larcelo, chcący się poprawić karciarz sojuszu złączeni prosi. "
Czytających swoim wierszem przepraszam, do limitu nieskończonego.
By uratować co zostało, przemiany życiowej świadczyć, bronić forum jak ojczyzny.
Błagania słuchane echo mirrora odbijają, co przebyło, było i się zmyło,
Heavym fairy przeczyściło, umyło bramy światu pokoju.
"Wybaczcie za spinanie i flejmowe posty, Larcelo, chcący się poprawić,
w celu jedności, a po tym na dalsze, dłuższe czasy, do końca istnienia tejże wspólnoty ".