Dla mnie forbidden wygląda tak:
Firewall Dragon - Degenerat. Jest obecny w 95% FTK i loopów. Errata albo ban dla tego pana, a sam protag używał go na 61 odcinków może z 4-5 razy. Hit w firewalla to też hit w gouki.
Phoenix Blade - Darmowy discard pod knightmary. Przyszłościowo również może być głupią kartą więc niech siedzi na 0.
Knightmare Goblin - seraphinita bez potrzeby grania garnetów i brillianta oraz potencjalnie +1 i protekcja dla linków. Ban bo po co mamy grać brilliant i ryzykować bricki skoro możemy grać goblina, który jest generic i nie wymaga tych kart?
Soul Charge - kolejny degenerat. Zrobisz board wipe sferą, a w następnej turze topdeck soul charge i odbuduje sobie boarda. Nie czarujmy się, o ile nie ma nowych end of match procedures to ta karta jest za mocna w tym formacie. Niech gnije na zero, bo w 99% jak ktoś to zresolvuje to zwykle wygrywa grę.
Gozen Match i
Rivalry of Warlords - w zasadzie ma tą samą funkcję w obecnym formacie. Nie pozwala grać. Nowe vanity emptiness. Ban ASAP obu zwłaszcza po tym co zobaczyliśmy na worldsach. Dwóch paralityków w finale okłada się pojedynczymi monsterami i wygrywa ten co ma więcej ataku.
Imperial Order - tak jak wyżej. To głupia karta, która z bana nie powinna zejść. Resolve na skystrikera to autowin o ile nie ma 2 hornetów na ręce/horneta + raye by zniszczyć to z phoenixa. Jest bardzo "skillowa". Ban.
M-X-Saber Invoker - X sabery tego nie grają więc na kiego grzyba to trzymamy? Umożliwia rozpoczęcie playów bez normala i na dodatek jest mega generic.
Grinder Golem - 1 kartowy OTK enabler. Niech znika.
Limited:
Terraforming - upstart z searchem. Fieldy obecnie są za mocne i będą tylko mocniejsze. Wolę walić po konsystencji niż po power playu.
Sky Striker Mecha - Hornet Drones - OTK enabler i jedyny powód dla którego splashuje się to do innych decków. Pure to nie zaboli tak bardzo, a engine owszem i może da to lepszą opcję do gry właśnie purem.
Trickstar Reincarnation - karta, która od dawna powinna tkwić na limicie. Resolve dwóch i drolla to koniec gry dla oppa. Plus na jeden jest bardziej uczciwa, bo można chociaż użyć ash i mieć z głowy reinkarnacje bez strachu o oberwanie drugą.
Scapegoat - za bardzo sackująca karta. Resolve to OTK i insta scoop dla oppa. Na jeden będzie mniej konsystentna. W OCG jest na 2, ale wolę owce bić na 1 bo ich nie lubię. Efekt będzie taki sam.
Gouki Re-Match - hit w gouki. Nawet jak rzucisz ghost belle to gouki player moze odpalić drugi rematch. Strata tej karty powinna boleć bardziej.
Gouki Suprex - ostateczny hit w gouki, który wywala deck z tier 1. Zmniejsza consistency.
Altergeist Silquitous - głupia karta, która pozwala grać altergeistowi w grind game. Gra się na dwa i tak, a zejście do 1 nie sprawi że deck będzie niegrywalny, ale trzeba będzie pomyśleć jak użyć tego bounce. Plus ma to na celu sprawienie, że deck nagle nie stanie się T1 bo nie ma nic lepszego.
Kaiser Coliseum - nic nie zrobi w mecie. Dajcie bujinom się pobawić bo jest masa outów na to.
Zoodiac Drident i Boradbull - o ile zoo zawsze generowało chore ilości zasobów to po banie tych dwóch przestało grać. Niech ma na 1 bulla, którego będzie musiało sobie recyklować i bossa w postaci dridenta. Nie zdominuje nagle mety. Drident może nawet na 3 wrócić, nic to nie zmieni w mecie.
Daigusto Emeral - skoro pozbywamy się firewalla to ten pan może wrócić, ale to marzenie ściętej głowy.
Heavymetalfoes Electrumite - w zasadzie to karta sama w sobie jest ok, tylko pendulum jest broken mechaniką. Przycięcie do 1 nie zabije decku, ale pozwoli jeszcze bardziej odczuć ogra. Pozwoli również na eksperymentowanie z nowymi techami bo można grać wee witch apprentice.
PSY-Framelord Omega - karta jest degenerate w deckach, które grają ją na 3 i mogą wstawić w jednej turze. W innych i tak gra na 1 wiec why not.
Fairy Tail - Snow - karta jest głupia bo można jej użyć wielokrotnie. Na 1 niech sobie będzie tak przyszłościowo dopóki nie wyjdzie kolejny deck który może ją abusować.
Shaddol Construct - nie przewróci mety. Niech wróci na 1. Jest masa outów na niego teraz.
Droll & Lock Bird - handtrap wokół którego nie da się grać. Każdy deck musi searchować, a jeśli ktoś jest w stanie wciskać otk po zatrzymaniu na turę to karta nie jest uczciwa. Plus ma chore interakcje z kartami typu reinkarnacji. Maxx C naszych czasów. Chcę widzieć inne handtrapy i skillowe ich użycie oraz znajomość talii oppa, a nie rzucanie na ślepo drolla bo wcisne otk.
Semi
Kozmo Dark Destroyer - kozmo ma ogromne problemy z consistency plus na bossy jest trochę outów. Niech mają coś z życia.
Spyral Drone - w OCG dostali na 2 i nie dominuje mety.
Unlimited
Upstart - zamiast dwóch terraformingów miejmy dwa upstarty dodatkowe.
Book of Moon - najbardziej skillowe -1. Jak będzie na 3 to może ludzie będą chcieli to techować.
Pantheism - jak wyżej. OCG ma na 3 i monarch nic nie robi.
Ehther - nawet jak dostanie to na 3 to nic nie zrobi w obecnym formacie. Zbrickuje i przegra sam ze sobą.
Ring of destruction, Towers, Burial from different dimension, luster pendulum, Necroface. Ogólnie cała sekcja semilimit może wrócić na 3, bo nic to nie zmieni. No i Wall of Revealing light, Qliphort scout, Dark armed dragon, Damage Juggler. Nic nie zrobią w obecnym formacie a łatwo je outować.