Dzień dobry, cześć i czołem. Oto kolejny odcinek kwartalnego tasiemca pod tytułem "Moda na Banlistę"! Jak co (średnio) 3 miesiące można będzie się tutaj wypowiedzieć zarówno na temat nadchodzącej banlisty jak i obecnej (w końcu są ze sobą bezpośrednio związane ). Można dyskutować na temat limitów/banów jakie przewidujecie, że zostaną wdrożone, można pisać o tym jak poszczególne (głupie i złe) decki powinny zostać zbalansowane na bańce, a jeżeli ktoś bardzo chce - może po prostu sobie ponarzekać jaka ta gra jest głupia.
Jedna zasada: Trzymajcie swoje chamstwo i głupotę na smyczy. Flejm i głupie docinki pozostawcie na CFY. Każdy ma prawo do własnego zdania (choćby nie wiadomo jak głupie miałoby ono nie być z naszego punktu widzenia) i należy je uszanować. Co najwyżej można przedstawić dobre konrt-arguementy i zmiażdżyć malutką prawdę drugiej osoby swoją własną - lepszą prawdą. A zatem... do dzieła! Zabawę czas zacząć!


Na początek przedstawię własne przewidywania (oraz poniekąd trochę pobożne życzenia ):

BAN:

Raigeki - Czasami działa jak Dark Hole jednak  nie raz i nie dwa ukradnie grę, której Dark Hole by nie ukradł.
Apoqliphort Towers - bardziej marzenie, by ta idiotyczna karta zniknęła z Advanced, by nie trzeba było się więcej nią przejmować.

LIMIT:

Cir, Malebranche of the Burning Abyss LUB Graff, Malebranche of the Burning Abyss - jak już puszki się sprzedadzą przyjdzie nieuchronny czas sprzątania czy raczej... resetu mety. To oznacza także osłabienie BA. Jeden z tych potworów prawdopodobnie oberwie po rogach.
Tribe-Infecting Virus - Stara karta zajmująca niepotrzebnie miejsce na banie. Nawet w mermailu nie robiłaby niczego nowego bądź szczególnie okrutnego. :D. Myślę, ze może wrócić na 1, jeśli nie od razu na 3.
Witch of the Black Forest - już dawno się przeterminowała. Archetypy i inne poważne decki mają własne, szybsze i skuteczniejsze searchery. Najgorsza rzecz jaką może wyszukać to Dark Armed Dragon i hand trapy... i to właściwie koniec listy Właściwie tylko w synchro deckach można zrobić jakichś większy użytekz jej efektu.
Chicken Game - Cios w FTK oraz głupią modę składania decków złożonych w połowie z kart dobierających karty, które dobierają karty.
Shaddoll Fusion - źle zrobiona karta, nieprawdaż? ;o Shaddoll to stary deck, możliwe, że go w końcu ruszą (nieważne, że grubo po czasie )
Stellarnova Alpha - Czy ten cios jest konieczny, czy też nie, nie ulega wątpliwości, że tellary zostaną na najbliższej liście zjedzone. Nie mam pojęcia od której strony uderzy Konami, ale z pewnością będzie  to spory cios. Biorąc pod uwagę jednak całkiem niedawne odlimitowanie Wolfbarka, jakoś nie wierzę w limit czy nawet semi-limit Altaira. Pozostaje jeszcze Deneb jako druga potencjalna możliwość. Pożyjemy - zobaczymy. :D

SEMI:

Dandylion - Plant synchro wywołuje już tylko uśmiech politowania na twarzy, a inne plant decki chyba nawet tego nie grają. Raczej gry nie spali.
Neo-Spacian Grand Mole - przestał być dobry już lata temu. Nawet Bestiari poszedł już na 3 więc czemu nie kret? :D
Wind-Up Magician - kość rzucona w kierunku Win-Upów (które bez Carriera i tak dużo nie porobią )
Book of Moon - chyba najbardziej uniwersalna, a przy okazji  zbalansowana karta defensywna w grze. Na próbę.
Gold Sarcophagus - nie ma smoków, nie ma szalonych zagrań. Na próbę.

UNLIMITED:

Chaos Sorcerer - przestarzały, efekt zbyt słaby jak na dzisiejsze agresywne granie.
Tragoedia - j/w
Dark Hole - Jeśli Raigeki wróci na bana, a komuś będzie brakowało mass removalu :kappa
Dragon Ravine - Oprócz Dragunity nic już chyba tego nie używa. Na próbę. Jak się nie spisze (czy raczej spisze zbyt dobrze ) to wraca do kąta.

Dodatkowo: Stałe problemy w postaci BLSa, JD, Reasoninga w Infernoidach itp. czy Denko Sekki nie dającej grać deckom używającym trapów. Zdzwię się jednak, jeśli którakolwiek z tych kart trafi na listę. ;'[

To by było na tyle. Piszcie, ino mądrze!

Nic nie szkodzi! Dyskutuj

Ja myślę że po tinach ruszą satelle

W sumie wszyscy ci co chcą banować czy limitować Chicken Game zapomnieli jeszcze, że istnieje taka karta jak Royal Magical Library i to ją należałoby tknąć żeby ukrócić ten problem choć w pewnym stopniu także jak dla mnie to właśnie ta karta powinna trafić na bana a nie ruszać dopiero co wychodzącej karty (chyba że już jest to prosze mnie poprawić).

Co do moich typów to nie mam zbyt wiele pobożnych życzeń co do banlisty czy też jakichś określonych typów, ale te 3 karty mogłyby wrócić żebym mógł w końcu ze spokojem grać w te grę a mianowicie:

Heavy Storm, Number 16: Shock Master i Elemental HERO Stratos

Te karty mi są niezbędne wręcz do aktualnej gry, więc dziękuje wszystkim dobranoc.

PS jak chcecie możecie mnie dodać do loży pajaców, ale to jest moje szczere zdanie na ten temat :P

Black Luster Soldier i Dark Armed Dragon nie są problematyczni jak lata temu. Też są troszkę przedawnieni, mimo że są dobrymi kartami. Dawanie ich na bana to marnowanie miejsca, a jak już widzieliśmy po tym jak Konami znerfowali kilka legendarnych kart tak że są teraz do bani (chociaż są pewne wyjątki może), chcą się raczej pozbywac kart z banów, a nie dawac więcej. I Raigeki ma prawo byc na 1. Może i roztwiera pole opponenta jak nogi dziwki za przeproszeniem, dając szansę na skończenie gry tu i teraz, ale niszczenie stworów to nie jest aż takie optymalne, co świadczy też o tym że Dark Hole jest do 2.

Raigeki powinien gnić na banie dla samej zasady. Owszem, wiele decków bardzo łatwo obchodzi destro, a karta ta często działa jak DH. Ja jednak uważam, że im więcej skilla w grze, tym lepiej, a Dark Hole wymaga nieco więcej myślenia. Raigeki pozwala na wysypanie się, poczekanie na chociażby TT i dopiero wtedy rozwalenie pola przeciwnika (na przykład mając własnego Abyss Dwellera czy innego Diamonda). (Pomijam już fakt, że karta mająca w efekcie "zniszcz wszystkie karty kategorii x u przeciwnika za darmo" nie ma prawa istnieć w grze turniejowej).

Resztę dopiszę później.

Triverry i tak gra się 2 rocku

rocku chicken game nie jest aż taki broken.  karta nie pozwala zabić przeciwnika? wystarczy ze zapłacisz 1000 lp i to zniszczysz nie widzę problemu

Czemu mieliby oddawać Dustera podczas gdy Heavy jest na banie? Jesteśmy w TCG a nie OCG, że tego typu akcje są możliwe. xd

Ale still posiadaliśmy DH na 1

Zaraz zostanę wytypowany do loży pajaców, obsmarowany od noobów, ochrzczony rockmaniakiem v2.0 etc. ale osobiście na banliście poza kosmetycznymi sprawami typu Raigeki na bana nie ruszałbym zbyt wiele. Całkowity reset mety w postaci hitów dla Nekro, Shaddolli, Statell, Qli, czy Ba, w niedalekiej perspektywie wyjścia SD29 + Dimension of Chaos i dominacji tworów typu Performage and Pals with Magicians/Majespecters to nie do końca dobry pomysł. Ktoś mi zarzuci, że dramatyzuje, bo w przeciwieństwie do OCG nie mamy Shockmastera na limicie, wydanego Inifinity czy Rafflesi etc. Ok, ale mamy miliard innych równie problematycznych kart na czele z rank 4, z nich rank 5 czy rank 7 które szybko wpuszczone i tak uniemożliwiają grę. Nawet głupia Odd-Eyesowa rodzinka po wyjściu Vortexa będzie problematyczna za sprawą ww. engine'ów.

Akurat rozgrywkę z tym deckiem może balansowac już tylko side deck i kolejne ruchy na banliście.
Co do Raigeki to z pewnością widzisz różnicę między całkowitym zniszczeniem całego pola (Dark Hole), a jednostronnym wyczyszczenia pola przeciwnikowi (Raigeki). W tym pierwszym wypadku trochę częściej trzeba pomyśleć, zrobić jakiś bilans zysków i strat, itp. W drugim w 90 % przypadków można rzucić to Raigeki na pałę i przejść do radosnego atakowania (OTKowania? ). Mało myślenia, praktycznie żadnych strat ani skutków ubocznych...
I dlatego uważam (nie tylko zresztą ja), że Dark Hole powinien pójść na 3, a Raigeki na bana. Po co trzymać bardziej zbalansowaną kartę na semi przy jednoczesnym limicie karty mniej zbalansowanej skoro mozna tę proporcję zmienić z 2:1 na 3:0. Myślę, że wszyscy na tym skorzystają.

@Denko: Ten argument o nie deklarowaniu przejścia do każdej kolejnej fazy jest trochę słaby i mało przekonujący. Owszem, powinno się deklarować każdą zmianę fazy gry, ale byłoby to szalenie nudne i dodatkowo  wydłużałoby grę (która i tak już często dochodzi do terminacji). Zresztą, to co tutaj sugerujesz odnosi się jedynie do odpalania jakichś continuous trapów. W przypadku zwykłych trapów czy counterów już nic nie daje. Jak dla mnie, Denko jest takim pseudo-Cold Wavem, który dodatkowo może atakować (za to "marnuje" normal summon, ha!) często wyłączając całkowicie możliwość obrony przeciwnikowi. Trochę to takie smutne, że gracz nie może się w żaden sposób bronić i dostaje OTK na twarz. Zero interakcji - praktycznie taka sama sytuacja jak blokada przez floodgates. Dlatego, uważam, że Denko zasługuje na limit, a być może nawet i na bana.

kuros dlaczego niby raigeki ma iść na bana? Może sama w sobie jest broken ale bez przesady zgadzam się z izoristem. Po drugie zapomniałeś chyba o towersie