Yu-Gi-Oh! TCG Polska
Serce Kart => Yu-Gi-Oh! Ogólnie => Wątek zaczęty przez: Yano w 22 Luty, 2021, 08:55:10
-
Krótko i na temat, jako że luty to krótki miesiąc a banlista ma być w marcu ;p
Ban:
True King of All Calamities - bardzo nieuczciwa i nieskillowa karta. Praktycznie autowin button na wiele decków. Główny abuser to Virtual World, który z nowym combo może wstawić dwa VFD. Jeśli nie na bana, to chociaż niech na jeden pójdzie byśmy nie musieli się użerać z autystycznym combem. Plus ban wymusiłby granie nowej 9 z Blazing Vortexa.
Red-Eyes Fusion - ban verte niczego nie zmieni. Kontrolki będą grać dragoona tak czy siak, a jak dragoon jest podparty floodem to w ogóle odbiera to całkowicie przyjemność z gry. Przy okazji fuzja jako spell ssie do tego stopnia, że w samym red-eyesie tego się nie gra więc samego archetypu nie zaboli ten hit. Niech robią dragoona po bożemu w deckach, w których powinien grać.
Guardragon Elpy - jeśli bić wszystkie mocne decki to i elpy musi zarobić bana. Wyciąga wszystkie najlepsze targety z decku i właściwie to przez nią część kart nie mogłaby zejść z listy. Po prostu prowodyr degenerackich combo
Limit:
Heavymetalfoes Electrumite - wychodzi doremichord, a na dodatek można tym sprzedać nowe karty do metalfoe. Poza tym pendulumy nic nie zrobiły w ciągu ostatnich miesięcy.
Thunder Dragon Colossus - a na tego pana jest od wuja i więcej outów obecnie, więc nie ma powodu by gnił na banie. Droplety, Talenty, imperma, dingirsu, Golden Lord, serio jest sporo opcji wyoutowania tego. Nawet book of moon go outuje, a jest to popularny tech w kontrolkach ostatnio.
Cloudcastle - prewencyjny hit, żeby ubić Gottoms Handloop. Tzn nadal możesz handloopować, ale nie za więcej kart. W innych deckach niczego to nie zmieni, a jedynie w tym wariancie VW.
Virtual World Gate - Chuche - ten hit tylko jeśli zostawią VFD i w ogóle go nie ruszą. Ograniczy to interakcje, w której nie można rzucić impermy w calamity. Problemem z calamity jest głównie to, że jak rzucimy na niego cokolwiek to Virtual po prostu go wysadzi z chuche.
Blaster, Dragon Ruler of Infernos - niczego nie zrobi. Można go oddać na 1 bez większych problemów. Golden Lord robi to samo, tylko lepiej.
Orcust Harp Horror - można na próbę oddać na 1. Orcust nie jest tak silnym deckiem jak był kiedyś. Jeśli znowu będzie problematyczny to najwyżej rozwiąże się ten problem na następnej liście.
Fossil Dig - ROTA dla dino, więc karton powinien być na limicie.
Summon Limit - w odróżnieniu od El Shaddoll Winda, summon limit pamięta summony zrobione w turze. Liczymy do dwójki i cyk floodgate, który kończy turę większości decków. Floody jak TCBOO, Rivalry, Gozen są o tyle uczciwsze, że możemy wokół nich grać lub wymaga odrobinę bardziej skillowego odpalania jako chociażby disrupt w choke pointach. Tymczasem summon limit po prostu flipuje się na drugi summon.
Mystic Mine - kopalnia wypadła z formatu, ale prewencyjnie można się jej również pozbyć, aby nie musieć się użerać z trzema kopiami.
Semi:
Dinomight Knight, the True Dracofighter - Draco nie ma diagramu, a skoro powoli im wszystko oddają to tego chłopca można dać na 2, a nawet na 3.
Cyber Angel Benten - Konami pewnie jeszcze nie zabije drytrona, ale coś mu musi zabrać by nie był T0 deckiem. Obniży to trochę konsystencję otwierania benten.
Eldlixir of Scarlet Sanguine - analogicznie do drytrona, eldlichowi też trzeba coś uciąć. Najlepsza opcja to albo scarlet sanguine co wymusi granie Black Awakening lub hit w Cursed Eldland. Jeden z tych dwóch może iść na semi.
Nadir Servant - a skoro bijemy popularne enginy to również i Dogmatice można odrobinę przyciąć consistency. Inaczej to właśnie nadirem eldlich sobie będzie poprawiał hit z sanguinem/zamkiem.
Na trzy:
True King's Return - na dwa nic nie zrobił, na trzy tym bardziej.
Firewall Dragon - errata czyni go niegrywalnym w innych niż cybersowych deckach.
SPYRAL Quik-Fix - Bez masterplan myślę, że Fixa można dać na więcej niż 1. Serio, ten deck nie robi takich głupich boardów bez searchowalnych rescue.
Red-Eyes Darkness Metal Dragon - miał erratę i na co go trzymać na 1?
-
cala lista semi jest bez sensu i raczej do w*******a, gottoms handloop jest chyba najgorszym istniejacym buildem vw, dragoon nie jest zadnym problemem. kolos nie wroci przez najblizsze x lat, jest zbyt gietym i latwym bossem ktory zabija kreatywny deckbuilding. hit w chuche niepotrzebny i bezsensowny, summon limit/mine na limit to tylko i wylacznie sprawianie, ze bedziesz sie c*****o czul jak na to g***o przegrasz.
electrum jest najbardziej gieta pendulum karta i raczej watpie zeby wrocil.
co do firewall na 3 - nie XD ta karta jest dalej gieta i mysle ze nie dajesz jej tyle creditu ile powinna dostac
a btw consistency hity mi sie nie podobaja, mozna sie za te decki zabrac od lepszej strony, limit punishmenta sprawia ze engine jest praktycznie niegrywalny.
-
Dragoon nie jest problemem dopóki nie broni flooda lub dopóki nie odpalasz red-eyes fusion po pop 2 i idziesz po gierkę. Dragoon też zabija kreatywny deckbuilding, bo chociażby możesz go wcisnąć do każdej kontrolki która nie wymaga normal summon/special summon (np. paleozoic, teoretycznie altergeistem też da radę, guru). Wciskasz po prostu 3 red-eyes fusion, 2 bricki i lecisz. Zwłaszcza, gdy masz dostęp do pot of prosperity to nawet tego insighta nie musisz grać. Nie mówiąc już o tym, że nawet w combo możesz grać anacondę po red-eyes fusion by mieć plan B na wypadek handtrapów.
Można też summon limit zawsze na bana dać, ale to nie byłoby w stylu konami. Zrobią pewnie tak jak z vanitą, że najpierw zaliczy jeden, a potem zero. Lepiej grać na 1 limit, niż pozbyć się tego syfa i czuć się jeszcze gorzej gdy opp flipuje ci drugi. Co do firewalla to obecnie nie ma żadnego cyberse decku, który by to abusował i robił coś sensownego. Konami i tak pewnie to odda na 1, jak bardysza i tempesta po zejściu. Niby możesz bawić się code talkerami na 3 firewallach i extralinkować, tylko o ile dobrze wiem większość cyberse decków obecnie nie ma opcji gry wokół nibiru.
Lista semi istnieje tylko dla Maliciousa. Można spokojnie pobawić się w 1 lub 3 niektórych kart, dać malicję na 1 i pozbędziesz się całej sekcji semi ;p
-
firewall ma dwa efekty
-
Nadal w OCG mają już tę erratę, mają produkt do przodu i nic nie robi na 1.
-
bo ocg ma maxxa i u nich combo nic nie robi
-
summon limit/mine na limit to tylko i wylacznie sprawianie, ze bedziesz sie c*****o czul jak na to g***o przegrasz
Jednocześnie dużo rzadziej będziesz na to przegrywał. I o ile summon limit na 1 mi się faktycznie nie podoba z podobnych powodów i też bym go widział prędzej na 0 jak już, o tyle Mine jest na tyle specyficzny że zwykle wymaga buildu albo wręcz całej talii pod niego zbudowanego, a mając dwie sztuki mniej nagle dużo mniej opłaca się w ogóle próbować tym grać.
-
Firewall Dragon na 3 bo errata
Red-Eyes Darkness Metal Dragon na 3 tak samo
True King Lithosagym, the Disaster na 0 bo to jest auto win
Cyber Angel Benten na 0 bo brak hard opt to idiotyzm
Cała sekcja semi-limited(poza Destiny HERO - Malicious bo jest, niestety, wyjątkiem) do wyrzucenia i karty z niej umieścić na 3
-
Cała sekcja semi-limited(poza Destiny HERO - Malicious bo jest, niestety, wyjątkiem) do wyrzucenia i karty z niej umieścić na 3
Już niech dadzą Errate dla malicji że można tylko robić SS HERO jak użyjesz jej efektu i niech dadzą mi ją na 3, jakoś przeboleje
-
ban True King of All Calamities i move along, nic więcej nie trzeba robić, każdy inny deck w formacie ssie, VW nadal spoko bez VFD będzie i tak
-
Dajmy Self-Destruct Button na 3 :)
-
Dajmy Self-Destruct Button na 3 :)
z traptrickiem? nigdy w zyciu
-
Dajmy Self-Destruct Button na 3 :)
z traptrickiem? nigdy w zyciu
Z trap trickiem wystarczy na semi limicie. :)