Wątek: "Mind Crush!" czyli dyskusja o nadchodzącej banliście styczeń-kwiecień 2014  (Przeczytany 14592 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Początkujący

Oj Tomo, poprawiłem na "wracamy", wiadomo co miałem na myśli ;p

Belizariusz



Nie ma już loży, jak ktoś pisze bzdury, to tu zawsze znajdzie się masa użytkowników gotowych do piętnowania głupoty xD. Każdy swoje zdanie może mieć, nawet jak jest idiotyczne, to trzeba się starać to uszanować :P.

no ale loża nie służy przecież do wyśmiewania xD ma za zadanie nauczyć to stado co tam się znajdujące logicznego myślenia xD

Heat będzie uczył ludzi logicznego myślenia, Apokalipsa spełniona.

Phanth

Oj Tomo, poprawiłem na "wracamy", wiadomo co miałem na myśli ;p
Ale... mu nie o to chodziło... po prostu... lol brb.

j4

Chętnie zobaczyłbym dalsze przemeblowanie w backrowie, więcej kart wokół których tworzy się sensowne playe i counterplaye, a mniej herpderp mindlessów, np.
BTH, CED, Warning na 0
TT, Mirror Force na 3

jona

Chętnie zobaczyłbym dalsze przemeblowanie w backrowie, więcej kart wokół których tworzy się sensowne playe i counterplaye, a mniej herpderp mindlessów, np.
BTH, CED, Warning na 0
TT, Mirror Force na 3

Otototo, to mi się podoba

Belizariusz

A jaki będzie def bez warninga przeciw BRD, Quasarom i innym rzeczą, które nie chcemy by w ogóle się przyzwały? wszyscy black horny? Są sporo mniej uniwersalne

j4

BRD
Fiendish, Veiler, Chalice, nie dajemy wprowadzić Black Rose'a mądrym zagrywaniem BoMa albo jeżeli chcemy chronić backrow to nawet TT
Cytuj
Quasarom
Przecież banujemy Rekindlinga bo to broken, jak se Quasara wystawi jakiś inny synchro spam to już niech go ma bo sobie zasłużył. Ostatecznie banujemy Quasara skoro to taka toksyczna karta z którą nie da się walczyć.

jona

A jaki będzie def bez warninga przeciw BRD, Quasarom i innym rzeczą, które nie chcemy by w ogóle się przyzwały? wszyscy black horny? Są sporo mniej uniwersalne

Masz 3 TT, odpalasz jak opp summonuje drugiego pota pod synchro- nie ma BRD. XD

Leo

3 TT i 3 MF? Nie podoba mi się ten pomysł, Starlight Road wróciłby do łask ;(
EDIT: Ano tak, jeszcze "człowiek ćma" i granie starlighta w mainie może stać się rzeczywistością xD
« Ostatnia zmiana: 05 Grudnia, 2013, 09:23:24 Leo »

Flasher

Z nim w drodze: Evilswarm Exciton Knight, Starlight wroci. Na DNie i DevPro ostatnio mnostwo heraldicow i innych spam rank 4 co tego uzywaja non topa. Karanie za wychodzenie na plus.

Entelarmer

A co ze Stardustem/Garunixem/Nephthys/Scrap Dragonem i spółką/floaterami/setupami już na polu? Starlight Road w każdym decku? Meh.

Warning na 0 - czy ja wiem? To nie Judgment, którego możesz odpalić zawsze, choć pomaga w robieniu chorych setupów, także płakał za nim nie będę. CEDa bym zostawił na 1 - pomijając Synchro/Fusion/XYZ Removal (Extra Removal?) CED to jednak dość skillowa karta. BTH - przy 3 Torrentialach... ale chyba jednak lepiej nie ruszać. TT semi - unli to za dużo, jak chcecie mass monster removal to macie Needle Ceiling :P (i mówię to z perspektywy kogoś, kogo 3 TT BARDZO by cieszyły). . Mirrora i tak nikt nie będzie gral w 3 sztukach raczej.

TIV - trzech nikt nie będzie grał i tak (normal summon), ale nadal nie podoba mi się Lightning Vortex odpalający Mermaile i Atalanty.

ps. mam wrażenie że Wilczy pomylił lożę pajaców z "mam inne zdanie niż ty". ._.
« Ostatnia zmiana: 05 Grudnia, 2013, 10:32:03 Entelarmer »

Leo

Tja, można również odnieść wrażenie, że ludzie nie czytają wszystkiego do końca... miała być kulturalna dyskusja na poziomie, a wyszedł najazd Hunów ;D
_________________________________
Odnośnie zdjęcia TIVa z bana to też się nad tym zastanawiam. Z jednej strony niezdrowy mass removal na decki oparte na pojedynczym typie, z drugiej to jednak pot z 1600 ATK i masą kontr. W Mermailu teoretycznie robiłby miazgę, ale też bez przesady. Po pierwsze, nie ma już priority więc byle BoM czy BTH psuje całą "krwawą serię". Po drugie, jak już Chris wspomniał wcześniej, Abyss Soldier teoretycznie mógłby zastępować Brionaca (a bounce do ręki jest często dużo skuteczniejszy niż zwykłe niszczenie), ale w praktyce nikt go nie używa. Myślę, że TIV na limicie nie zrobiłby jakiejś kolosalnej różnicy w grze i grzałby miejsce głównie w side deckach ( a i to nie wszędzie). Kolejna zaleta to fakt, że przynajmniej byłby kolejną kontrą na takie np. Bujiny. ;)
« Ostatnia zmiana: 05 Grudnia, 2013, 12:02:01 Leo »

Blast

Odnośnie zdjęcia TIVa z bana to też się nad tym zastanawiam. Z jednej strony niezdrowy mass removal na decki oparte na pojedynczym typie, z drugiej to jednak pot z 1600 ATK i masą kontr. W Mermailu teoretycznie robiłby miazgę, ale też bez przesady. Po pierwsze, nie ma już priority więc byle BoM czy BTH psuje całą "krwawą serię". Po drugie, jak już Chris wspomniał wcześniej, Abyss Soldier teoretycznie mógłby zastępować Brionaca (a bounce do ręki jest często dużo skuteczniejszy niż zwykłe niszczenie), ale w praktyce nikt go nie używa. Myślę, że TIV na limicie nie zrobiłby jakiejś kolosalnej różnicy w grze i grzałby miejsce głównie w side deckach ( a i to nie wszędzie). Kolejna zaleta to fakt, że przynajmniej byłby kolejną kontrą na takie np. Bujiny. ;)

OMG co pół roku powtarzam to samo, widzicie na TIVie once per turn? nie? to z jakiej racji porównujecie go do jakiegokolwiek vortexa czy abyss soldiera? To nie zejdzie z bana i koniec

Jeszcze co do smoków, myślałem że przynajmniej większość ma dosyć składania decka rozpoczynając od 12 smoków i dowalając staple. Jak udupią ravine, swordsy i c**j wie jakie jeszcze consonance i returny, wystarczy będzie po prostu znaleźć nowy engine i dalej T0 bo nic nie pobije darmowego +1/2 z milla. Proponuje kilka LSów i Troopery z debrisem, plant kiedyś na tym działał, ewentualnie beast warriory a'la bear i wolfbark pod blastera żeby mieć dostęp do nowych rank4 i kagutsuchi mill 5 kart. Rozumiecie? Limit/ban supportu do smoków nie starczy żeby inne decki miały z tym szanse, mam tylko nadzieje że Konami to zrozumie i zlimituje wszystkie kolorowe smoki wpizdu, wtedy zarobią 2 razy więcej kasy na nowych dodatkach
« Ostatnia zmiana: 05 Grudnia, 2013, 17:12:16 Blast »

Soul

Cytuj
Jeszcze co do smoków, myślałem że przynajmniej większość ma dosyć składania decka rozpoczynając od 12 smoków i dowalając staple. Jak udupią ravine, swordsy i c**j wie jakie jeszcze consonance i returny, wystarczy będzie po prostu znaleźć nowy engine i dalej T0 bo nic nie pobije darmowego +1/2 z milla. Proponuje kilka LSów i Troopery z debrisem, plant kiedyś na tym działał, ewentualnie beast warriory a'la bear i wolfbark pod blastera żeby mieć dostęp do nowych rank4 i kagutsuchi mill 5 kart. Rozumiecie? Limit/ban supportu do smoków nie starczy żeby inne decki miały z tym szanse, mam tylko nadzieje że Konami to zrozumie i zlimituje wszystkie kolorowe smoki wpizdu, wtedy zarobią 2 razy więcej kasy na nowych dodatkach

Brzmisz jakbyś nie lubił smoków. Przecież to fajny deck :(((.

Regis

Cytuj
Limit/ban supportu do smoków nie starczy żeby inne decki miały z tym szanse, mam tylko nadzieje że Konami to zrozumie i zlimituje wszystkie kolorowe smoki wpizdu, wtedy zarobią 2 razy więcej kasy na nowych dodatkach

Z tym akurat nie można się nie zgodzić, bo gdzieś ostatnio nawet widziałem statystykę jak słabo sprzedającymi się dodatkami były zarówno JOTL jak i SHSP (w Japonii ofc, jednak sadze, że przełożenie na Tachyonowski czar, który je poprzedzał byłby tak samo odczuwalny w TCG)

I piszę to pomimo faktu, że jestem przeciwnikiem obcinania dużych smoków. Nie wiem czy pamiętacie, ale gdy spoilerowano w Japonii Tachyona to wszyscy srali (w tym nasze polskie community) o Mecha Phantom Beasty. Gdy pojawiły się efekty dużych smoków wszyscy je zlali "bo bedą to karty co najwyzej supportujące mono Atrybutowe decki". Dopiero gdy w pierwszej przedświątecznej Jump Festcie japońskiej pojawił się Recatan i Stream (i już wiadomym było, że tym samym Burner i Lighting będą musiały do tego duetu dołączyć) i zaczęto je łączyć z efektami toksycznych, do tej pory wydanych kart nagle zaczął sie płacz i zgrzytanie zębów.

To nie smoki były problemem, tylko toksyczny support, który od dawna był w jugioł. Tyle, ze żaden deck w pełni tego nie wykorzystywał. Super Rejuvenation był mało opłacalny w standardowym Disaster Dragonie, Hieraticu, Chaos Dragonie etc. Rulery wykorzystały go w pełni. Gold Sarcophagus nigdy nie powinien schodzić z limitu. Kto wykorzystał jego potencjał? Rulery. Jak były stare macrodecki na Necrofacie nikt nie płakał o to, że nagle opp odpalał Return from the Different Dimensiony i robił ci z d**y garaż. Wtedy sobie mógł na limicie siedziec. nagle przyszły Rulery i jest Aj waj (mimo iz RfDD gnić na banie winien od wielu, wielu lat). Dla mnie argument, że brak limitu dużych smoków dalej będzie robił z nich T0 jest inwalidą. Bo to nie będą te same smoki, a decki, które bedą już zbliżone do tego do czego te smoki pierwotnie miały słuzyc- do supportu danych decków (najczęsciej jedno, dwu atrybutowych) a nie do robienia z samych siebie pasjansa. Dla mnie porównywalnym bzdetem było udupienie Sangana bo był zbyt uniwersalny, bo nadaje się do kazdego decku, bo TGU engine mozna wsadzić wszedzie etc etc. Jak przy tym uwalą idiotyczne spelle staple to bedzie tylko dobry ruch dla karcianki. Limit/Semi dużych smoków to zarzniecie decku takie samo jakie miało miejsce z Plantem. Tam tez zarzynano karty "zbyt uniwersalne". Chcecie tego? Bo ja niespecjalnie.

Przeraża mnie natomiast fakt, że na palcach jednej reki licze osoby, które wiedzą/mają świadomość/używają mózgu (niepotrzebne skreslić) co się stanie gdy te smoki zostana zarżniete. Chcecie limitów dla wszystkiego co ma Mermail/Fire Fist/Evilswarm (ten ostatni lol) w nazwie, za to Black Whirlwind na 3 wam pasuje? Jeden geniusz chce tu supportować kostko idiotyczny pasjans deck Infernity, a Black Whirlwind może sobie siedzieć na 3? Wychodzi LVAL z nowymi GK, które całkiem nieźle dogadują się z ptaszyskami, jednak [pasuje wam Black Whirlwind na 3?

C'mon.
« Ostatnia zmiana: 05 Grudnia, 2013, 19:51:13 Regis »

jona

[...] za to Black Whirlwind na 3 wam pasuje? Jeden geniusz chce tu supportować kostko idiotyczny pasjans deck Infernity, a Black Whirlwind może sobie siedzieć na 3? Wychodzi LVAL z nowymi GK, które całkiem nieźle dogadują się z ptaszyskami, jednak [pasuje wam Black Whirlwind na 3?

Ktoś tu bardzo nie lubi Blackwingów XD

Leo

Po ostatnim turnieju w Brzegu, wprost uwielbiam Blackwingi xD
(kliknij aby pokazać/ukryć)
Byłbym jednak szczęśliwy, gdyby BW były mniej irytujące ;o

Wolv

Jeden chce nerfić Karakuri, drugi BW. Gdzie ja jestem...

BW obecnie jest okej deckiem. Nie jest już tak silny jak kiedyś, jedyne co bym ewentualnie w nim uciął to random DADa, żeby nie było wygrywania z d**y (za to też bym uwalił BLSa). A że nie umiecie grać wokół Kalutów to już nie moja wina. Proponuję zacząć od zabijania BW w stole, wtedy Kalut nie ma co dopalać.

Regis

Umiemy czytać ze zrozumieniem czy niespecjalnie? BW teraz są ok. Jak nie bedzie Smoków, to będziecie chcieli zabijac Abysslinde, Tenki, Ophiony czy jakieś Bujiny, a BWW jednocześnie zostawiacie na 3.

To był najgłupszy ruch na ostatniej banliście. Bo wszystkie karty tego typu winny miec albo limit albo ban. A Ty mi Wilku wyjeżdżasz z jakimiś BLSami czy DaDami których i tak nie zbanują o.O


Cytuj
Ktoś tu bardzo nie lubi Blackwingów XD

Wbrew pozorom bardzo lubie Blackwingi. Ostatnio je już rzadziej widuje u oppów, ale np. na przełomie września/ października grałem z wieloma i kilka z nich pojechało mnie ostro.
A pisalem to dlatego, bo irytuje mnie gadanie, że "zarżnijmy Mermaila, bo jak Smoki zejdą to bedzie za silny", lub "zarżnijmy Tenki, bo FF po zejściu smoków too stronk". To Blackwing bedzie problemem a nie przerzedzone ryby czy ff (przynajmniej do czasu wyjscia Bujinów z LVAL)

Cytuj
Jeden chce nerfić Karakuri, drugi BW. Gdzie ja jestem...

Porównujesz w jakimkolwiek sensie Karakuri do BW o.O oh well xd
« Ostatnia zmiana: 05 Grudnia, 2013, 21:50:19 Regis »

Soul

Ej, ale Blackwing jest słaby.

Blacks



Cytuj
Jeden chce nerfić Karakuri, drugi BW. Gdzie ja jestem...

Porównujesz w jakimkolwiek sensie Karakuri do BW o.O oh well xd

Tu nie chodzi o porównywanie, a fakt, że zabieracie się za nerfienie decków, które potrafią przegrać nie z oppem, a z własną ręką.

Soul

A co to ma w ogóle do rzeczy, Exodia, Infernity, combowombo Dragunity też przegrywają z własną ręką, a są idiotyczne.

Zaznaczam, że ja na listę patrzę jako na coś, co ma naprawiać grę, czyli in other words likwidować idiotycznie działające, źle zdseginowane karty, które nawet jeśli teraz nie są problemem, to mogą być kiedy indziej + obcinać karty robiące plusy z d**y, bo tak, a nie jedne brokeny zastępować drugimi. A, i dodatkowo do tego dochodzi zestaw kart nie pozwalających grać w yugioh.

BAN:

To by wynikało z tego formatu:

Return from the Different Dimension
Sixth Sense
Solemn Warning

A to zestaw kart porypanych, czytasz efekt i wiesz, że to nie powinno zostać wydrukowane:

Black Luster Soldier - Envoy of the Beginning
Dark Armed Dragon
Honest
Morphing Jar - reset game state, możliwości robienia do +5, Empty Jar
T.G. Hyper Librarian - nie widzę w efekcie once per turn, możliwość chorego nadużywania, najprościej byłoby dać erratę...

Dałbym tu też Gaię Chargera, bo to idiotyczny design, wrzucają ograniczenia na karty jak np. przy Atumie i dają do tego kartę, która ma te ograniczenia w d***e, logic. Albo też Horneta, który kara za granie kartami...

Infernity Launcher
Limiter Removal
One Day of Peace
Rekindling
Royal Tribute

LIMITED:

Blaster, Dragon Ruler of Infernos
Redox, Dragon Ruler of Boulders
Tempest, Dragon Ruler of Storms
Tidal, Dragon Ruler of Waterfalls

Spellbook of Fate

A do tego taki oto przykładowy zestawik bym zmieścił.

Judgment Dragon - lol broken

Machine Duplication - gdziekolwiek to grało, zawsze miało unfair zastosowania, troopdupe format (przez co trooper niepotrzebnie siedzi na semi), albo teraz parę synchro w karakuri, nawet jak jest sytuacyjne i w ogóle, to jest głupie, kropka.

Deck Devastation Virus
Gozen Match
Hope for Escape
Imperial Iron Wall
Mind Drain
Mistake
Rivalry of Warlords
Safe Zone
Skill Drain
Vanity's Emptiness

Wszystko albo nagle kończy grę, albo nie pozwala grać w yugioh jednej ze stron, robi unfair locki.

SEMI-LIMITED:

Blackwing - Gale the Whirlwind - czemu to jest na 1 xD?
Blackwing - Kalut the Moon Shadow - a czemu to jest na 3 xD?
Brotherhood of the Fire Fist - Bear - nie mam pojęcia gdzie hitnąć Fisty, a Bear jest głupi, Inzektor 2.0.
Cardcar D
Chaos Sorcerer

Do tego dochodzi zestaw boss monsterów, które jak najbardziej mogłyby być na 2, bo są broken:

Herald of Perfection - nie możesz grać kartami.dec, kto to wymyślił...
Geargiarmor - plusy bo tak, najmniej potrzebny na tej liście, ale unfair karta anyway w mojej ocenie i śmiało mógłby tu wylądować.
Grapha, Dragon Lord of Dark World - reborn pota 2700 co turę, ok
Master Hyperion

Jedyny problem, że decki na nich oparte bez nich na 3 się sypią i mało co innego dobrego mają, więc uh, trzeba przetrawić :P.

Book of Moon - za Solemna
Hieratic Seal of Convocation - durne OTK, najchętniej dałbym Atuma na 1 i problem solved...
Six Samurai United - Pot of Greed za nic, OH, mogliby Shiena dostać na 2 w zamian.

Call of the Haunted
Reckless Greed - czemu to jest na 3... Dociągnąłem 2? Wygrałem?
Torrential Tribute

Unlimity i zejścia z list - nie chce mi się myśleć. Poza tym na pewno znalazłyby się inne głupie karty.

Entelarmer


Soul

f**k YEAH, u nas to które godziny mniej więcej, tj. czy będzie można się wyspać przed YCS Wrocław xD?
« Ostatnia zmiana: 07 Grudnia, 2013, 12:46:24 Soul »

Wolv

f**k YEAH, u nas to które godziny mniej więcej, tj. czy będzie można się wyspać przed YCS Wrocław xD?

Nieważne i tak nie będzie innego tematu na turnieju.

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 28 Lipca, 2020, 11:01:47
don_chaka
Ostatnio 21 Lutego, 2014, 20:03:17
Kehen
Ostatnio 17 Grudnia, 2014, 23:49:13
Kanashimi Tomo
Ostatnio 01 Grudnia, 2014, 23:36:07
Korni
Ostatnio 13 Marca, 2015, 22:33:31
kuros