Przy tych upałach nie chciało mi się składać nic nowego, do tego w sobotę miałem imprezę urodzinową, więc zlapałem za to, co było już złożone i poszedłem na turniej.
R1 vs Beli (P.U.N.K. Tearlament)
Wygrałem kostkę po 3, albo czwartym przerzucie, bo kostka Beliego jakaś dziwna i bardzo dlugo same szóstki wypadały. (Wygrałem rzucając 6, a Beli rzucił 5).
G1 to
Dinomorphia Rexterm, który kontrolował grę, razem z
Torrential Tribute i
Solemn Strike. Beli po grze powiedział, że miał dość średnią ręke, ale kto by mu tam wierzył.
G2 to
Dimension Shifter, a potem
Dinomorphia Rexterm. Tu Beli znowu wspomniał, że miał kiepską rękę, bo miał tylko P.U.N.K.i.
R2 vs Hanu (Zombie Branded)
Wygrałem kostkę, ale podczas
G1 dostałem DWA
Super Polymerization. A że
Dinomorphia Therizia dostała impermę, fuzje poszły z
Dinomorphia Domain i
Dinomorphia Frenzy, to skończyly mi się stowry w decku, a
Dinomorphia Alert był za głęboko.
G2 i G3 nie widziałem
Super Polymerization, więc gry poszły bardzo sprawnie.
R3 vs Boguś (Exosisters)
Wygrałem kostkę, otworzyłem 2
Ash Blossom & Joyous Spring. Efekt
Dinomorphia Rexterm nie był potrzebny, bo wystarczył
Ferret Flames w G1. Zabiłem
Psychic End Punisherem. G2 to był
Torrential Tribute, po czym
Dinomorphia Frenzy+
Dinomorphia Alert dały lethal.
R4 vs Przymulony (Mekk-Knight Mine)
Przegrałem kostkę. Dostałem
Mystic Mine. I jestem idiotą, bo w ostatnich chwilach G1 zrobiłem aż 3 missy, które kosztowały mnie gry, bo pomysł miałem fantastyczny, tylko wykonanie kiepskie. Mając więcej kart w decku, postanowiłem go zdeckoutować i nie dopuścić do jakiegoś dużego G2 (Graliśmy już 25 minut). Postawiony chwilę później
Psychic End Punisher ułatwiał sprawę, bo nie miał sie jak przez niego przebić. Zwłaszcza, że był wsparty trapami. Co poszło nie tak? Wszystko.
Miss nr 1. Nie wziąłem pod uwagę, że Przymulony grał
Offerings to the Doomed, które skipują Draw Phase.
Miss nr 2. Powinienem turę wcześniej próbować ściągnąć kopalnię, żeby mieć możliwość ponowneo ataku. Nie przewidziałem, że Przymulony będzie się próbował bronić
Emergency Teleport po summon z ręki. Znaczy na to byłem przygotowany. Bo
Ash Blossom & Joyous Spring na e-tele czekało. Ale dostałem
PSY-Framegear Gamma. Chlip Chlip.
Miss nr 3. Ściągnąłem
Mystic Mine z pomocą
Dinomorphia Brute, niszcząc
Dinomorphia Rexterm. I nie wezwałem nic z fuzji, bo sądziłem, że jest po grze. Gdybym to zrobił, miałbym żywe trapy, jak chociazby
Dinomorphia Sonic.
Miss nr 4. Zasetowałem dla blefu jedną/dwie karty za dużo (
Pot of Prosperity/
Solemn Strike, które były martwe) , przez co nie mogłem później zasetować
Ferret Flames, które również mogłyby mi w tamtej sytuacji ugrać grę. Ale zasetowałem blefy ZANIM do głowy zrodził mi się plan przeciągnięcia gry prawie do terminacji.
Ostatecznie 3:1. Sądziłem, że wyląduje gdzieś w okolicy 4-5 miejsca. Tiery jednak były łaskawe i uplasowało mnie na drugim miejscu. Store credit wleciał i jest cacy.