To jak mogę z Pokemonow napisać to napisze xd
Jako, że turniej był w tym samym czasie #Konami to wybrałem Londyn jako lepszy event niż ME. Kto widział zdjęcia to wie, ze niebo a ziemia organizacja xD
To jeżeli chodzi o mnie to Open trwał Sobota/Niedziela, jako, że gram za krótko aby dostać się na worldsy, bo grałem jedynie internatsy i regio, więc nie było to super dużo, aby zbierać punkty.
Jako, że oglądaliśmy Worldsy przez pierwsze 2 dni czyli czwartek i piątek, doszliśmy do wniosku, że sporo ludzi może zdecydować się na nową formę decku czyli Palkia/Jolteon, tak aby kontrować najpopularniejsze 3 z 4 decków w formacie czyli Arceus/Inteleon, InteleonBox oraz Palkia w różnych wariantach. Zdecydowaliśmy się po części, że z racji tego, że Mewtwo Vunion (set 5 pass) ma spoko MU na te decki a jedynie ma średnio z Mew Vmax, to nasze spekulacje skończyły się na tym, że pickujemy Controla z techami na Mew Vmaxa. W teorii pick super w praktyce bywało różnie.
R1 vs Ice Rider Palkia. UK
Jak chłop tasował deck wypadł by Ice Rider z decku, oczywiście jest to praktycznie autolose dla mnie, bo nie jestem w stanie nic na to zrobić. Niestety przeciwnik nie wiedział, że w tym MU pierwsze kilka prizów bierze sie Inteleonami, na Miltankach/Snorlaxach. Dwie gry wyglądały podobnie, że nawet nie składałem
Exodia the Forbidden One. Po grze powiedziałem koledze z Belgii, że robił błędy i wytłumaczyłem mu ten MU na przyszłość.
1-0-0
R2 vs Mew Vmax. USA
Kolega miał mega pecha. Ja miałem deck zrobiony pod nazwą "Siema Mew nie gra" i faktycznie nie grał. Jako, że control gra do terminacji, nasze gry skończyły się w 20 minut xD
2-0-0
R3 vs Hoopa/Moltres. Australia
Ziomek top 8 na ostatnim Regio w Australii słynny, bo w top 8 było 8 Palkii i grali same mirrory w top cucie XD Po wyciągnięciu darkness energii przez przeciwnika wiedziałem, że to jest wersja dark, na która mam autolose, bo on nic nie musi robić przez całą gre i czeka tylko aż wstawie
Exodia the Forbidden One, którą one shotuje XD
2-1-0
R4 vs Arceus/Inteleon. Chile
Arc/Intel to taki w miarę spoko MU, mój heal cap to 200 na turę, jego to 200 atak na turę, wiec w teorii trzymamy się w szachu. Niestety w drugiej grze miałem tak straszne prizy, ze nie mogłem jedną Peonią bez Pal Padów coś wyciągnąć. Także trzeciej gry nie skończyliśmy, także remis. Sam remis nie eliminował mnie jeszcze, bo 6-3-1 robiło punkty.
2-1-1
R5 vs Dark Urshifu. Belgia
Podobnie jak w R3, po wyciągnięciu darknessowej Energii wiedziałem, że nie mogę nic zrobić przez 2 gry. Próbowałem coś grać wokół Patha i stallować, ale niestety przyzwyczajenia z YGO i gram za szybko XD
2-2-1
R6 vs Arceus/Inteleon. Korea
Kolega z Korei zmissował w g1 dosyć mocno przez co, jak oddajesz 1 grę na controla, to jest mega trudno to potem wygrać tym bardziej deckiem midrange. W drugiej grze kolega położył rękę na decku i powiedział, że się poddaje. To było takie cute, bo ostatni raz wiedziałem takie coś w Anime XD
3-2-1
R7 vs Palkia/Inteleon. Kanada
Z kolega grałem na side evencie, wtedy jeszcze graliśmy mirror Palkii. Niestety nie grał kraba, który był MVP tego turnieju w Palkii przez co wygrałem szybko obie gry.
4-2-1
Koniec Day 1, na day2 zostały 3 rundy do rozegrania, musiałem zrobić 2-1 aby mieć punkty, także essa.
R8 vs Palkia/Inteleon. Brazylia.
Spóźniliśmy się 5 minut, więc miałem gamelose w pierwszej grze. Oczywiście metro robiło strajk, a ja w sobotę źle stanąłem przez co ledwo chodziłem i wyszło jak wyszło. Mój przeciwnik, p********y Brudny Brazylijczyk 16 letni, grał tak wolno, że myślałem, że rozpierdole mu zaraz łeb. Nie bez powodu się mówi, że Brazylijczycy to cheaterzy. p********e brudasy. Wygrałem pierwszą (druga) w 15 minut i kolega nagle dostał motoru w d***e i zaczął robić speed run wygrywania. Niestety nie skończyliśmy gierki w czasie, a sędzia mówił, że musze wygrać 2-0 albo przeciwnik ma wina.
4-3-1
R9 vs Inteleon/Charizard. Norwegia
Tutaj mam praktycznie autolose jeżeli przeciwnikowi siadzie wszystko chociaż średnio. Pierwsza grę przegrałem w 35 minut, przeciwnik mnie pytał czy gramy druga. W drugiej chłop zbrickowal i nic nie zrobił przez 3 tury przez co wygrałem. 3 minuty przed końcem flipalismy o wina. Callował heads'a, a wypadła jedynka.
5-3-1
R10 vs Palkia/Inteleon. Norwegia
Drugi najlepszy gracz na jakiego grałem. Jego pierwszy turniej w Mastersach. W g1 ograł mnie rodem, którego często w Palkii po prostu nie ma, wiec się nie spodziewałem, a w g2 dostałem kraba. Chłop kitrał te techy przez całą grę, gdzie kilkukrotnie widziałem jego rękę z Sidneya.
5-4-1
Niestety pierwszych punktów w sezonie nie ma. W przyszłym roku Yokohama. Wizę mogę już zacząć ogarniać. Następny turniej to Regio w Lille w październiku, bo na wrześniowe SPE nie opłaca się lecieć.
@Edit
Nie dopisałem. Jakbym miał drugi raz wybrać ten sam deck, to bym go nie wybrał. Myślałem, że będzie dużo mew vmaxa a trafiłem jednego. Mirror Palkii mógłby być lepszy.