Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Yano w 11 Grudzień, 2021, 10:00:02

Tytuł: [2021-12-11][Warszawa][ADV]Double Trouble Challenge
Wiadomość wysłana przez: Yano w 11 Grudzień, 2021, 10:00:02
Temat raportowy turnieju [2021-12-11] [Warszawa][ADV]Double Trouble Challenge
Tytuł: Odp: [2021-12-11][Warszawa][ADV]Double Trouble Challenge
Wiadomość wysłana przez: Yano w 11 Grudzień, 2021, 17:51:12
Grałem dzisiaj Evil Twinem po lekkich modyfikacjach i spicy techach. Wyciągając wnioski po tym co stało się we Wro ;p

R1: VW (Azhai)
G1 dostałem praktycznie niegrywalną rękę. Coś tam się poprzepychaliśmy, ale shenshena nie mogłem wyoutować. G2 poszedłem pierwszy, zostawiłem mu na polu Trouble Sunny i na łapie miałem nibiru oraz lance, więc po krótkich przepychankach gra dla mnie. G3 przegrałem w terminacji, chociaż jakbym miał trochę więcej czasu to może bym to ugrał, bo Azhai leciał na topdecku, a ja miałem sunny w GY.

0:1

R2: Tribrigade Lyrilusc
G1 dostał IP Maskarenę + bliźniaczki, gdzie jedną wraz z IP zmieniłem w knightmare gryphona. Obłożyłem go handtrapami ale miał Talents, więc zabrał mi gryphona. Nie miało to finalnie znaczenia bo miałem tyle zasobów, by grać dalej. G2 dostał drolla na search, a potem jak próbował iść w playe z kanarkiem to zabrałem mu target DD crowem, więc dosyć szybko zbudowałem board i outresourcowałem go.

1:1

R3: Tribrigade Lyrilusc
G1 wygrałem kostkę, ale nie dobrałem żadnego handtrapa więc byłem praktycznie na samej sunny. Coś tam mu poprzeszkadzałem, ale jak wszedł w simorga i weszła statuetka to nie miałem czego szukać. G2 zacząłem standardowym combem z Live Twinką. Dostałem chyba jakąś ash, ale miałem extendera więc ez. Odpaliłem po całym combie desires, z którego dobrałem Dimensional Barrier. W jego turze dostał barierę na XYZ i w zasadzie to tyle z grania. G3 poszła jakaś padaka gaming, bo zaczął ale setnął 2 oraz monstera i oddał turę. Dostałem Ice Dragons prison na bliźniaczkę i impermę w trakcie combowania się po live twin home, ale w zasadzie to tak poza tym nie miał opcji dalszej gry kiedy go waliłem handtrapami. Coś się tam poszturchaliśmy, ale finalnie ja miałem 4 karty, a on leciał na topdecku.

2:1

R4: Gouki Dark Warrior
G1 wygrałem kostkę, bodajże wstawiłem mu IP + bliźniaczki. Do tego doszły handtrapy, a on dobrał bodajże 2 fog blade, cloaka, bootsa i to tyle. Na isoldę dostał Lil-Le albo unicorna i przeszlismy do G2. Tam dobrał trochę lepiej, a ja otworzyłem 2 lightning stormy i lance. Odpaliłem mu lance i cierpliwie czekałem na swoją turę. Mógł zrobić play z cerberusem, by ochronić board ale chyba nie miał zasobów na to albo zapomniał, więc storm rozwalił apollouse, a dwa fogi w secie wybaitowałem bliźniaczkami i extenderami. W międzyczasie też w trakcie jego tury poleciał jakis droll. Troszkę się tam przepychaliśmy, ale finalnie zostało mu chyba 350 życia, a ja na polu miałem Sunny Snitch, więc na jednym summonie nie miał jak zabić Trouble Sunny.

3:1

Skończyłem drugi. Z nagród nic specjalnego, brothers of legends było do draftu. Ja wziąłem Piri Reis Map