Wątek: [2020-09-12][Olsztyn] Prusy Wschodnie - Powrót faraona  (Przeczytany 697 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Olsztyn] Prusy Wschodnie - Powrót faraona 2020-09-12 13 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10302150029Jonasz P. (jona)Salamangreat128512562622
20301114982Remigiusz M. (Panda)Dinosaur9569645541
30303200481Piotr P. (Peter0w0)Salamangreat9569520611
40311039783Mikołaj W. (Xaoc)Burning Abyss9569500577
50303198993Bartosz T. (Aligatur)Altergeist7447520477
60311039771Bartosz K. (-)Ancient Warriors6386625505
70303200492Łukasz G. (-)Crusadia6386562547
80311040564Jacek K. (-)Dragon Link6386472534
90303200479Jakub N. (-)Endymion Pendulum6386395613
100301114994Andrzej O. (Bakandrev)Shaddoll Invoked Dragoon4254520547
110303202607Anna M. (Molie)Invoked3193750493
120311040552Filip K. (-)HERO3193583506
130311039795Adam W. (-)Cyberse3193527527

Aligatur

[2020-09-12][Olsztyn] Prusy Wschodnie - Powrót faraona
« 12 Wrzesień, 2020, 10:00:05 »
0
Temat raportowy turnieju [2020-09-12] [Olsztyn] Prusy Wschodnie - Powrót faraona

Aligatur

Odp: [2020-09-12][Olsztyn] Prusy Wschodnie - Powrót faraona
« #1 12 Wrzesień, 2020, 20:17:45 »
+4
Obrona Olsztyna z lekka nie wyszła xD
Przyjechała do nas ekipa trójmiejska w składzie: Panda, Molie, Jona, Andrzej i Grom. Miejscowych osiem osób, więc trzynastkowe grono całkiem spoko jest do grania.
Moja perspektywa na poniższej rycinie.

R1: Andrzej (Inwokacja do Cienionetek)
Zaczął, zrobił klasyczne Mechaba pass. Na mojego Extrava rzucił negację, poleciały sety i pass. Przez dobrych 20 minut usilnie nie dawałem mu grać, zatrzymując dwa razy Anakondę, ale musiałem oddać, bo guzik bym zrobił. W kolejnej Extrav po dobry towar, Mario z Protokołem, Summon Limit, ASF - full wypas. Zasadniczo ten ostatni styknął. W międzyczasie miss kolegi z Evenly (nie mógł z łapki, bo miał field w secie). Do trzeciej w sumie nie doszło, bo terminejszyn. Welp.
1-1

R2: Kuba (Trif Gaming)
Jakby, szybki wpierdol. Zrobił pend summon Aethera i Refleksji po pass, a ja dobrałem wszystko, co go krzywdziło. W kolejnej grze oberwał Evenly i Hexstia combo bodajże.
2-0

R3: Jacek (Smocze hiperłącze)
Na oba boardy, które pichcił, dostał soczystym Dwaynem Johnsonem. Miałem też Meluseeki, El Faquero i tym podobne zabawki. Wystarczyło.
2-0

R4: Piotrek (Sałatka Bolesław)
Najgorszy matchup pod względem gracza - on zna mój ruch, nim jeszcze przyjdzie mi do głowy. Nie będę się rozwodził, a drugą grę zwyczajnie sam z******m. 0-2

Zatem tak, kolejność od topa: Jona, Panda, Piotrek, Mikołaj, ja, Bartek, Grom, Jacek, Kuba, Andrzej, Ania, Filip i Adam. Honor stracony, ale chociaż mamy względnie dobre miejsca. Trzy otwarte puchy niezbyt obrodziły poza Makareną i Extravem, no bywa.

Dziękuję wszystkim za przybycie, grało się świetnie ^^
Do następnego!

jona

Odp: [2020-09-12][Olsztyn] Prusy Wschodnie - Powrót faraona
« #2 15 Wrzesień, 2020, 21:32:27 »
+2
R1 vs Molie (Invoked)

Kostka przegrana, ale G1 Imperma na Aleistera praktycznie zakończyła turę Ani, bo w EP na boardzie była Secure Gardna i jeden tis. Zasetowany Strike wiele jednak nie pomógł i trio Wolf + Anaconda + Dragoon zostawiło Molie na 200 LP, bo 17 lat edukacji to jak widać dla mnie za mało, aby nauczyć się dodawania. W trzeciej turze gry scoop po drugiej stronie stołu.
G2 to Meltdown w Aleistera po Invokację, Gardna w pole i mój chain Lancei do aktywacji fuzji, co wymusiło wystawienie Purgatrio z Ash i drugiego Aleistera. W swojej turze dostałem Judgementa na próbę aktywacji dobranej Red-Eyes Fusion i poszedłem w Accesscodea - przy 4000 LP Ani wystarczył taki z pojedynczym atakiem.

R2 vs Mikołaj (Burning Abyss)

Kostka wygrana, zacząłem Wolf + Anaconda + Dragoon, mimo oberwania Ash i Veilerem. W turze przeciwnika zanegowałem Cira po Dantego i skończyło się na samotnej Cherubini w polu i 2 setach. Przebiłem się przez to co zostało w polu efektem Dragoona i dokończyłem Accescodem.
W G2 coś poszło nie tak po drugiej stronie stołu i tura zakończyła się samotnym Dante w ataku i Dinomischusem w secie. Gdyby Dinomischus poleciał na Lynx w chainie do aktywacji efektu Parallel Exceeda, to gralibyśmy dalej, ale tak się nie stało i po banishu jednego z Exceedów zabiłem Mikołaja Accesscodem.

R3 vs Bartek (ponoć Ancient Warriors?)

Kostka wygrana, ale brick. Zacząłem setem Impermy, Dropleta i Will jako blefa - w ręce drugi Will i Dark Magician. Przeciwnik pojedynczy summon jakiegoś typa i set jednego backrowu. Z topa dobrałem mining, wyszukałem Gazellę i poszedłem w Anacondę. Bartek wyczekał ładnie z negacją i Dragoon nie wszedł w pole. W kolejnej turze zbił mnie do 2200, ale udało się wygrindować wzywając Gazellę co turę z Will i dobierając w pewnym momencie z topa Parallel Exceeda.
G2 już wystawiłem sobie na spokojnie Wolf + Anaconda + Dragoon z Gozenem w secie, więc poszło szybciej.
Nie znałem zupełnie kart przeciwnika i musiałem wszystko czytać na bieżąco, a wiadomo, jak z tym jest u graczy ygo - standardowe sytuacje w stylu "karta którą przed chwilą miałem w ręce jednak robi coś w GY", ale mecz ogólnie był przyjemny.

R4 vs Panda (Dino)
G1 wygrałem kostkę, ale dobrałem jakoś dziwnie i nie miałem jak zostawić Wolfa na polu, idąc w Anacondę i było mi smutno, gdy zgarnęła wyczekaną Impermę. Zostałem z Ash i Impermą i 6k LP, więc podejrzewałem, że nie żyję. Ash na Baby, Imperma zgarnęła Pilla odpalonego w  kolumnie z moim setem i koniec końców udało się dożyć kolejnej tury, bo jeden z summonów Panda zrobił w defie i zabrakło mi dokładnie tego dmg do lethala. W swojej turze Accesscode OTK z cofniętej T1 Gazelli i gg.
G2 Panda bricknął i zaczął tylko set 2, a ja dobrałem Gazellę i 4 extendery. Miałem dostęp chyba do każdego Salada w tej turze + Will. Called poleciał na Jacka, Impermę wymusił Heatleo i poszedłem w Accesscode OTK.
Za dużo nie pograliśmy, a szkoda. Wierzę, że dożyję momentu, w którym zmuszę Pandę do przeczytania kart Saladów xD

Tym sposobem skończyłem z 4-0, zająłem pierwsze miejsce i zgarnąłem Extravagance z nagród, cool. Nie wiem, czy warto grać tego Dragoona, ale art ma bardzo ładny i śmiesznie się obserwuje wyraz twarzy przeciwnika, jak po zapłaceniu kosztu Anacondy opuszcza go wszelka nadzieja, bo Veiler już poleciał na Lady Debug xD Dzięki dla Arashela za piątkowe rozkminy wokół buildu xD

Podziękowania dla Aligatura za organizację, wszystko przebiegło płynnie i tiny dropiły całkiem nieźle. Mam nadzieję, że będzie udawało się częściej wpadać reprezentacją z Trójmiasta na turnieje w Olsztynie.
« Ostatnia zmiana: 15 Wrzesień, 2020, 21:38:45 jona »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 08 Luty, 2020, 17:03:57
Aligatur
Ostatnio 20 Czerwiec, 2020, 21:35:29
Yano
Ostatnio 12 Lipiec, 2020, 18:11:15
Aligatur
Ostatnio 18 Lipiec, 2020, 18:35:36
Aligatur
Ostatnio 29 Sierpień, 2020, 10:29:01
Aligatur