Wątek: [2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny  (Przeczytany 730 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny 2020-09-05 16 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10303201317Patryk B. (PatryQ)ABC128512625578
20301114982Remigiusz M. (Panda)Dinosaur9569625562
30302150029Jonasz P. (jona)Salamangreat9569625531
40303202375Bogusław Ł. (-)Magical Musket9569562515
50301114847Dawid K. (Frey)D/D9569437531
60303200530Tomasz M. (tomeczkoo)Adamancipator6386562515
70303202291Grzegorz N. (Drzymorda)Altergeist6386562500
80303200492Łukasz G. (-)Crusadia6386562484
90301114994Andrzej O. (Bakandrev)Shaddoll Invoked Dragoon6386500531
100301595493Mateusz G. (Przymulony)Infernoid6386500515
110303200541Michał K. (-)Mathmech6386437500
120303202607Anna M. (Molie)Invoked3193500437
130301114971Aleksander N. (Łolek)Orcust3193437468
140303202387Tymoteusz P. (-)Crusadia3193437421
150303198993Bartosz T. (Aligatur)Salamangreat3193375468
160303202595Adrian S. (Funny7lucky)Performapal01250437

Łolek

[2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny
« 05 Wrzesień, 2020, 10:00:06 »
+1
Temat raportowy turnieju [2020-09-05] [Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny

PatryQ

Odp: [2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny
« #1 05 Wrzesień, 2020, 19:43:42 »
+5
Takie raporty aż się miło pisze.

Siema. Po kilkumiesięcznym narzekaniu naszego ulubionego puszystego Misiaka, że nie chodzę grać w karty (niestety, Politechnika zdalnie nadal wymaga poświęceń) uznałem, że akurat mam czas, więc się przyczołgam. Grałem ABC-kiem (yaaa, it's rewind time), a turniej zacząłem od tego, że zapomniałem pożyczyć core karty w postaci Knightmare Unicorn, przypomniałem sobie podczas pierwszej rundy. A mówiąc o pierwszej rundzie:

Runda 1: vs Tomeczkoooo (Adamancipator)
Na informację, że pierwsza gra będzie vs ten deck uznałem, że może z 3:1 chociaż wyląduję na podium.
Grę zacząłem od P O T Ę Ż N E G O.... bricka, więc akurat sobie popatrzyłem na prawie full combo Adamanów i dostałem w łeb. Gra druga była z kolei brickiem przeciwnika, po zablokowaniu Unexpected Dai Ashką pożyczoną właśnie od Tomeczka (tą ze st000pkami na wierzchu) i Adamancipator Researcher przy użyciu Solemn Warning Udało się ugrać. W G3 przeciwnik zbrickował jeszcze gorzej, chyba też dostał Ashką. O dziwo, wygrana 2:1 dla mnie.
1;0;0

Runda 2: vs Drzymorda (Altergej)
Pierwsza gra była dłuuugą grą. Granie granie granie. Pan Drzymorda skopal w jednym momencie wystawiając za szybko Nibiru, the Primal Being, co wykorzystałem i poszedłem po grę. W G2 przeciwnik przez dłuższy nie miał jak obejść Borreload Dragon, a po drodze spalał sam siebie z Imperial Order. Wygrałem w terminacji o 200 lp. 2:0.
2;0;0

Runda 3: vs Najprzystojniejszy Judge Świata, aka Panda (Dinusie)
Gra pierwsza bez pamięci, Konduktor Tyrano po mnie przejechał. W G2 Panda ograł sam siebie, myślał, że pójdę pierwszy, więc wyside'ował karty na go 1. Jakoś udało się ugrać. W G3 Panda dostał bricka, więc ku ogólnemu zdziwieniu wygrałem.
3;0;0

Runda 4: Boguś (Magical Musket)
W G1 średnio się dowiedziałem co robi talia przeciwnika. Wystawiłem ABC+Tornado Dragon, co okazało się w zupełności wystarczające. W G2 miałem przewagę, ale niestety, dostałem Nibiru, the Primal Being, którego nie byłem w stanie obejść z racji braku drugiego Knightmare Cerberus. Na G3 były 4 minuty, pod presją ograłem sam siebie (wtasowałem C-Crush Wyvern ), ale udało się zadać 7900 obrażeń i skończyć turę 6 sekund przed terminacją.
4;0;0

I w ten właśnie sposób.... wygrałem lokala przy pomocy niepełnego ABC xDDDD Wiadomo ,cała kopalnia szczęścia została wykorzystana, ale deck sprawował się o wiele, wiele lepiej, niż się spodziewałem. Z nagród wyleciała I:P Masquerena, którą i tak chciałem kupić, więc stonks. Dziękuję za uwagę, miłego dnia, viva La ABC.


Aligatur

Odp: [2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny
« #2 05 Wrzesień, 2020, 21:24:51 »
+2
Deck wyczuwa, kto go pilotuje i na tej podstawie pomaga lub udupia. Pożyczyłem na dziś Salada od Piotrka - nie lubią mnie te małe dziabągi. A było to tak...

R1: Andrzej (Litwo, ojczyzno moja feat. Mroczny Husarz)
Zrobił Mechaba pass, ja skleciłem Jammer Transcode setup, ale zapomniałem o Alu Strokerze w jego ręce. Potem mimo Gozena, którego i tak zdjął w międzyczasie, zrobił Dragoona, zbił do 300 LP, a topdeck żałosny. G2 bieda factory z mojej strony, dostałem potem Windę - tu mój miss i zmarnowany SS - potem Caligę i, no, cienkusz. 0-2

R2 - Tomek (Adamancypałka)
W pierwszej big board na Savage, Dragite i Buster lock. Zostawił Gigantesa w polu, więc zdjąłem go zboostowanym Jaguarem Jacentym - backrow is no more. Niestety negacje nadal bolały, potem Dragite zrobił wzium i po grze. W drugiej dostałem Dwaynem Johnsonem na Transcode'a i sprawa się rypła. 0-2

R3 - Adrian (Weseli cyrkowcy)
Zacząłem tak bolesną cegłą, że mało nie przerżnąłem. Ocalił mnie Desires: z zasobów Zeroboros po Jammerze for game. W kolejnej już normalne playe z mojej strony i pozamiatane. 2-0, wreszcie jakiś win xD

R4 - Grzegorz (Awaken, my Multifakers)
Zrobiłem taktyczną Bagooskę, podparłem Gozenem. Przystopowało, ale nie dotarł followup, a Desires zjadło Gazelę. Kolejna gra: brick, Desires zjadło Gazelę po raz drugi, ale tym razem oberwało Feet Blossomem. Na 2 z 3 setów dostał podwójnym cyckiem, został mu Spoofing bodajże, który potem żonglował mu Alterami. U mnie cienko, on się wykręcił. 0-2

Z wynikiem 1-3 byłem przedostatni, z draftu pusta pucha i jakieś commony (niestety sam tin nie obrodził w dobre pulle). Potem szybki turniej speedów bez szału, ale śmiechu chociaż dużo. Podsumowując, nie ugrałem, ale przynajmniej zjadłem kurczaka (był super).

Do następnego!

Drzymorda

Odp: [2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny
« #3 06 Wrzesień, 2020, 10:36:43 »
+1
Bricki powoli przejmują przedmorze więc wypadałoby skrobnąć jakiś raporcik.

Jako, że puchy były najlepszym upgradem naszych decków, a Tomeczko się nimi obkupił to mogliśmy sobie pozwolić na odkupienie od niego paru dodatkowych singli co pozwoliło na power-up alter(gej)sta , który koniec końców jest i tak Pat(ryk)a.

Standardowo jak to cegiełki maja w zwyczaju, w piątek zrobiliśmy zakrapiane trenowanie i deckbuiling, jako że i tak Aligatur nocował u mnie, Łolek w sumie to mój braciak i mieszka dosyć blisko, a PatryQ też nie ma daleko to się spotkaliśmy i coś podziałaliśmy - tylko Przymulony jak to Przymulony, trzymał się zasad swojego przydomku.

Poranek o 7 rozpocząłem od telefonicznego budzenia Tomeczko, jak za czasów Tepsy. Szybka jajcówa, pakowanie i ruszamy. Na miejscu o dziwo Pandababa przed czasem, szybkie odbieranie zakupionych karcioszek, ostatnie trady i rozpoczyny burzliwe granie w 16 graczy.

R1 vs Przymulony (BrickΩ aka Infernoid 50card bo wszystko jest warte grania w mainie)

G1 solidnie przerżnąłem, zaczynając drugi. G2 zacząłem z 4 setami z mojej strony, Linkuriboh na polu oraz Altergeist Multifaker na ręce ale on w już w kolejnym moim SP odpalił Unending Nightmare i zaczął palić moje Imperial OrderAltergeist Protocol oraz innymi bajerami ale finalnie udało się coś więcej wykręcić i przejść do G3 gdzie finalnie aktywowałem Solemn Strike i poprzeszkadzałem mu na tyle by zadać mu 4k obrażeń w terminacji.


R2 vs PatryQ (Brick69 aka ABCedało z desires spadło)

Jak już gagatka udało się wyciągnąć, to chłop zaczyna dobrze grać nie testując prawie talii. w G1 za długo się bawiliśmy, bo gra była dosyć wyrównana, aż do momentu odpalenia przeze mnie Nibiru, the Primal Being za wcześnie i zobaczenie na polu później ABC-Dragon Buster oraz Cyber Dragon Infinity, więc nie zostało mi nic innego jak dobić kolegę w G2 ale oczywiście nie zwracając za bardzo uwagi na czas, i swoje HP odpaliłem wymuszone Imperial Order by zresolvować Altergeist Multifaker i posiadając 5 monsterów na polu. Za szybko nie działałem i terminacja wypadła nam akurat w czasie jego tury kiedy w następnej już miałem go zaciukać. Cóż, patrzcie na czas.

R3 vs Bakandrew (Invoked Shaddol Dragoon.exe)

Kosteczkę mi się udało wygrać, i wiedząc co ten deck robi grałem dosyć agresywnie by nie pozwolić na odpalenie Predaplant Verte Anaconda. Oczywiście mu się udało i w G1 dostałem sromotny wpierdol. W G2 wsajdowałem Gameciel, the Sea Turtle KaijuEvenly Matched i taktycznie poszedłem drugi, gdyż wolałem chyba bardziej jego karty Go2nd niż Go1st i udało się cokolwiek ugrać. W G3 już wstawił takie pole że scoop był jedyną dobrą opcją.

R4 vs AligaTUR (Brick666 aka Gorąca Sałatka)

Jako że testowaliśmy ten matchup dosyć dużo wczoraj, spodziewałem się ciężkiego match-up'u. Finalnie tak jak kolega napisał, musiał się połowicznie kręcić gdyż w każdej grze zbanishował Salamangreat GazellePot of Desires. No czasem nazwa teamu zobowiązuje.

Na nagrody otworzyliśmy 3 najnowsze tiny i jakiegoś randomowego boosterka. I:P Masquerena jedynie godna uwagi i kilka kart poniżej 1-2 ojro.
Po turnieju szybki Speed Duel którego zapomniałem dodać na forum, sromotny wpierdol jakimiś dzikimi techami w jakże rozbudowanej rozgrywce i do domu.

Dzięki za turniej, kupie altergeist karty.
« Ostatnia zmiana: 06 Wrzesień, 2020, 10:43:57 Drzymorda »

Panda

Odp: [2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny
« #4 06 Wrzesień, 2020, 11:11:05 »
+2
Ja z kolei mam dla was raporcik i bajkę o tym jak bricknąłem trzy razy.

R1 vs Molie (Invoked)
Wygrałem kostkę, postawiłem locka. 3 sety u przeciwnika i pass. Przeczuwając coś głupiego, poczyniłem pewne przygotowania i część stworów obróciłem do defa, żeby nie pozbyła się locka. Tym samym zostawiłem ją na 850hp. Dostałem kopalnię i gra trwała dosyć długo, ale w końcu ugrałem. Druga gra zakończona w terminacji z moją przewagą na kartce papieru (6900 do 2500), z przegraną sytuacją na polu. Gdyby nie terminacja, gralibyśmy g3.
1:0

R2 vs Jona (Salamangreat)
G1 postawił locka, którego jona nie przeszedł. G2 zaczął, postawił Number 41: Bagooska the Terribly Tired Tapir z jednym setem. Bez specjalnej ręki, trochę się poprztykaliśmy, aż w końcu ugrałem. I zaś, gdyby Solemn Judgment został odpalony wcześniej, być może gralibyśmy g3.
2:0

R3 vs PatryQ (ABC)
G1 brick numer uno. Miscellaneousaurus po Animadorned Archosaur, popując Dinowrestler Pankratops, żeby dostać Double Evolution Pill, aby wstawić Ultimate Conductor Tyranno. Przetrzymałem tak przez dwie tury, aż w końcu kolega się przebił. Słusznie obawiając się kaiju (Nie, żebym po summonie kaiju miał specjalnie możliwość zrobić cokolwiek ze swoją reką) na przejście do MP1, odpalił effect ABC-Dragon Buster, co pozwoliło mi zresolwować PSY-Framegear Gamma, która kontrolowała już grę z później dostawionym UCT.
G2 brick numer duo. Sądziłem, że pójdzie pierwszy, jak to zazwyczaj robił, więc lekkie zdziwko, że idę pierwszy. Brick straszliwy, bo wstawiłem gołe UCT, po którym kolega się szybko przejechał. Z topa Dinowrestler Pankratops, który niewiele pomógł, a potem było G3. W G3 natomiast... brick numer tres. Miscellaneousaurus, Ultimate Conductor Tyranno, Double Evolution Pill, Animadorned ArchosaurDinowrestler Pankratops. Idę pierwszy. Dostałem Kaiju, dostałem ABC, dostałem Solemna, dostałem ashkę, druga ashka czekała, a ja dopierałem: Called by the Grave, Infinite Impermanence, Ash Blossom & Joyous SpringPSY-Frame Driver. Kolega który stał obok i się przyglądał, lekko się załamał nad moimi drawami.
2:1

R4 vs ... (Invoked Shaddoll)
G1 zacząłem, wstawiłem locka. Przy 2 Invocation, Aleister the Invoker, 2 Shaddoll Fusion na ręce poddał grę. G2 zaczął, wstawił El Shaddoll Winda. Dostał Infinite Impermanence, po czym przejazd.
3:1

Drugie miejsce, z nagród już crap. Za tydzień Olsztyn i być może nowy deck! :D

tomeczkoo

Odp: [2020-09-05][Trójmiasto][ADV] Pandababa i rok szkolny
« #5 06 Wrzesień, 2020, 15:05:38 »
+2
To i ja coś machnę. Na poprzedni turniej zaspałem tylko godzinę. Teraz 6 budzików od 6 rano + telefon od Drzymordy postawił mnie na nogi i na miejscu byłem jakieś 30 min przed czasem. Szybkie deale i gramy

1. VS patryk ABC
a) wygrał kostkę, zbrikował, cos wystawił na pole. Moja OTK. 1:0 dla mnie
b) dobrałem 2x Unecepted dai + 2x normal monster lvl 4 + dark magician  ( no ja pier**** ), normal summon go w link Spaider, eff po summon z ręki z myślą o dalszym kręceniu iiii!! DOSTAJE VEILERA. Top deck reserczer, na którą dostaje po normal summonie na morde solema no XD 1:1
c) pamiętam, że w polu była sama adhara, bo na coś dostałem aszkę. I TU MISSPLAJJU Z MOJEJ STORNY. Na ręku miałem gamme, która była martwa przez adhare w polu. Lepiej by było jak bym zostawił pole czyste :P Tak dobrałem, że zatrzymał mnie 1 aszką. 2:1 dla Patryqa

2. VS Aligatur ( salaman )
a) zacząłem, wystawiłem full locka z busterem podczepionym do savage i nie doczytałem efektu gigantesa XD. Bartosz obszedł buster locka, ale nic wiecej nie mógł zrobic. OTK dla mnie 1:0
b) zaczął, kręcił się. Widziałem, że nie ma już jak się kręcić dalej to odpaliłem NIBIRU pod koniec jego comba. OTK 2:0 dla mnie

I tutaj podziękowania dla przeciwnika za wyjasnienie jakim debilem jestem. Mianowicie w extra decku DRAGOON + anaconda. W mainie red-eyes fusion + dark magician + effect monster smoczek ( tak mialem dragoona, ktorego nie moglem wstawiac i te karty MI TYLKO BRIKOWAŁY!)  Bolało mnie to W UJ przez reszte gier

3. vs Lolek ( orcust )
a. wygrał kostkę, mega się kręcił po normal summonie tego nowego sikretka lvl 4 do tokenków. Po tym jak zrobił z dingirsu galatee, odpaliłem nibiru <3. OTK w mojej 1:0 dla mnie
b. Zaczął, zrobił set 1 w defie pass . 2:0 po OTK ( 2x block dragon w polu + dragite do czyszczenia + jakis stworek )

4. VS Jona ( salaman )
a ) wygrałem nie pamiętam jak.
b ) odpaliłem mu veilera na Accescodea zcolinkowanego z trancescodem, jak szedł po gre. ( przejechał mnie też dropletem ... ) w mojej zacząłem się kręcić i po chwili Jonasz mówi, że no nie mogłem stargetować jego accesscodea vilerem. No co racja, to racja 1:1
c ) 2 lub 3 min do terminacji. Dostałem na coś imperme, na ręku miałem nibiru. Chciałem doprowadzić do remisu, więc w polu została apollousa z 3 konterami, na która dostałem IMPERME NR 2 w turze oppa w SP... Szedł po gre, 5 summonków mowi, że w chodzi w bp i atakuje. ja na koniec fazy odpalam nibiru ( POSTAWIŁEM W ATAKU, JESTEM DEBILEEEMMMM ). dostałem triple tallent taktik i za 3 k na morde od swojej skały, terminacja 2:1 Jonasz

Ostatecznie byłem 6 ? Chyba mój rekord :) dark magician z fuzją na ręku strasznie brikowały. 2 martwe miejsca w extra też nie pomagały. Nauczka na przyszłość, żeby nie zmieniać decku 10 min przed położeniem się spać nie sprawdzająć rulingów.

Grałem tym: https://prnt.sc/ucgvpc  . Mogło mnie coś tknąć i spytać się przed turniejem kogoś jak to jest z tą anacondą. ponieważ black dragony miałem w klaserze no ale CÓSŻ

Przegrywać z lepszymi i bardziej doświadczonymi nie boli :) Parada misplajów z mojej strony jak zawsze. W grze z Joną to już zupełnie kaszane odwalałem nie myśląc o efekcie, który chcę osiągnąć.

Z turnieju na turniej jest coraz lepiej i myślę, że będzie lepiej nadal. Teraz celuje w 3 miejsce. Do następnego!


« Ostatnia zmiana: 06 Wrzesień, 2020, 15:07:58 tomeczkoo »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 14 Marzec, 2020, 10:00:03
Łolek
Ostatnio 24 Sierpień, 2020, 00:08:35
brzezik
Ostatnio 01 Wrzesień, 2020, 12:42:15
Drzymorda
Ostatnio 27 Wrzesień, 2020, 10:00:03
Łolek
Ostatnio 10 Październik, 2020, 18:27:55
Drzymorda