To i ja coś machnę. Na poprzedni turniej zaspałem tylko godzinę. Teraz 6 budzików od 6 rano + telefon od Drzymordy postawił mnie na nogi i na miejscu byłem jakieś 30 min przed czasem. Szybkie deale i gramy
1. VS patryk ABC
a) wygrał kostkę, zbrikował, cos wystawił na pole. Moja OTK. 1:0 dla mnie
b) dobrałem 2x Unecepted dai + 2x normal monster lvl 4 + dark magician ( no ja pier**** ), normal summon go w link Spaider, eff po summon z ręki z myślą o dalszym kręceniu iiii!! DOSTAJE VEILERA. Top deck reserczer, na którą dostaje po normal summonie na morde solema no XD 1:1
c) pamiętam, że w polu była sama adhara, bo na coś dostałem aszkę. I TU MISSPLAJJU Z MOJEJ STORNY. Na ręku miałem gamme, która była martwa przez adhare w polu. Lepiej by było jak bym zostawił pole czyste

Tak dobrałem, że zatrzymał mnie 1 aszką. 2:1 dla Patryqa
2. VS Aligatur ( salaman )
a) zacząłem, wystawiłem full locka z busterem podczepionym do savage i nie doczytałem efektu gigantesa XD. Bartosz obszedł buster locka, ale nic wiecej nie mógł zrobic. OTK dla mnie 1:0
b) zaczął, kręcił się. Widziałem, że nie ma już jak się kręcić dalej to odpaliłem NIBIRU pod koniec jego comba. OTK 2:0 dla mnie
I tutaj podziękowania dla przeciwnika za wyjasnienie jakim debilem jestem. Mianowicie w extra decku DRAGOON + anaconda. W mainie red-eyes fusion + dark magician + effect monster smoczek ( tak mialem dragoona, ktorego nie moglem wstawiac i te karty MI TYLKO BRIKOWAŁY!) Bolało mnie to W UJ przez reszte gier
3. vs Lolek ( orcust )
a. wygrał kostkę, mega się kręcił po normal summonie tego nowego sikretka lvl 4 do tokenków. Po tym jak zrobił z dingirsu galatee, odpaliłem nibiru

. OTK w mojej 1:0 dla mnie
b. Zaczął, zrobił set 1 w defie pass . 2:0 po OTK ( 2x block dragon w polu + dragite do czyszczenia + jakis stworek )
4. VS Jona ( salaman )
a ) wygrałem nie pamiętam jak.
b ) odpaliłem mu veilera na Accescodea zcolinkowanego z trancescodem, jak szedł po gre. ( przejechał mnie też dropletem ... ) w mojej zacząłem się kręcić i po chwili Jonasz mówi, że no nie mogłem stargetować jego accesscodea vilerem. No co racja, to racja 1:1
c ) 2 lub 3 min do terminacji. Dostałem na coś imperme, na ręku miałem nibiru. Chciałem doprowadzić do remisu, więc w polu została apollousa z 3 konterami, na która dostałem IMPERME NR 2 w turze oppa w SP... Szedł po gre, 5 summonków mowi, że w chodzi w bp i atakuje. ja na koniec fazy odpalam nibiru ( POSTAWIŁEM W ATAKU, JESTEM DEBILEEEMMMM ). dostałem triple tallent taktik i za 3 k na morde od swojej skały, terminacja 2:1 Jonasz
Ostatecznie byłem 6 ? Chyba mój rekord

dark magician z fuzją na ręku strasznie brikowały. 2 martwe miejsca w extra też nie pomagały. Nauczka na przyszłość, żeby nie zmieniać decku 10 min przed położeniem się spać nie sprawdzająć rulingów.
Grałem tym:
https://prnt.sc/ucgvpc . Mogło mnie coś tknąć i spytać się przed turniejem kogoś jak to jest z tą anacondą. ponieważ black dragony miałem w klaserze no ale CÓSŻ
Przegrywać z lepszymi i bardziej doświadczonymi nie boli

Parada misplajów z mojej strony jak zawsze. W grze z Joną to już zupełnie kaszane odwalałem nie myśląc o efekcie, który chcę osiągnąć.
Z turnieju na turniej jest coraz lepiej i myślę, że będzie lepiej nadal. Teraz celuje w 3 miejsce. Do następnego!