Wątek: [2020-06-20][Trójmiasto][ADV][Speed Duel] Pandababa i 16 kart na ręce w  (Przeczytany 991 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Trójmiasto][ADV] Pandababa i 16 kart na ręce w 1 turze 2020-06-20 16 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10302150029Jonasz P. (jona)Salamangreat128512520604
20303200481Piotr P. (Peter0w0)Salamangreat9569583505
30301114982Remigiusz M. (Panda)Hand Artifact Traptrix9569354526
40303202302Hubert P. (Hanu)Zombie9569354489
50303202291Grzegorz N. (Drzymorda)Sky Striker7447604489
60301114847Dawid K. (Frey)D/D7447520505
70303200530Tomasz M. (tomeczkoo)Adamancipator7447458447
80302154248Kamil K. (afroklauzus)Tenyi6386604463
90303200492Łukasz G. (-)Crusadia6386583437
100303198993Bartosz T. (Aligatur)Altergeist6386416567
110303201317Patryk B. (PatryQ)Burning Abyss4254500500
120301114971Aleksander N. (Łolek)Guru Control3193625437
130303200479Jakub N. (-)Shaddoll3193458463
140303199342Dawid C. (Frowo)Salamangreat3193354463
150303202595Adrian S. (Funny7lucky)Performapal161458432
160303202607Anna M. (Molie)Dinosaur161354416

Łolek

Temat raportowy turnieju [2020-06-20] [Trójmiasto][ADV][Speed Duel] Pandababa i 16 kart na ręce w 

jona

To był mój pierwszy turniej na żywo od 2015 roku, więc trochę go wyczekiwałem ;DD

Niestety ŻADNA z kart, które zamówiłem ponad 2 tygodnie przed turniejem, nie dotarła, część w dosyć przykrych okolicznościach (tj. otwarta koperta bez zawartości w Paczkomacie...). Na całe szczęście, zlitował się nade mną tomeczkoo i w czwartek wieczorem zaproponował, że może mi pożyczyć na turniej Salada.

Od momentu powrotu do karcianki grałem prawie wyłącznie Shaddollem, a czasu na testowanie i ogrywanie nowego archetypu nie było dużo, więc zlamiłem po prostu listę Gabriela, o tę:

(kliknij aby pokazać/ukryć)

Wymieniłem jedynie 2 karty: zamiast trzeciej Impermy grałem Upstarta (no bo jak to bez Upstarta?tak naprawdę, to imperma też nie doszła), a zamiast Imperial Order w side - trzeciego Ogra:

(kliknij aby pokazać/ukryć)

W ramach przygotowania do turnieju obejrzałem większość wyników wyszukiwania na Youtube frazy "Salamangreat 2020 combo" i zagrałem jeden traumatyczny mirror match z tomeczkoo, podczas którego dokładnie mi wyjaśnił, które efekty są OPT (jakoś tak więcej, niż początkowo myślałem xD).

No i udało się wygrać turniej ;DD Deck jest bardzo mocny na taką zróżnicowaną metę, jaką mamy w Trójmieście + można śmiało go nazwać "Accesscode Talker Turbo", bo to ten pan ugrywał większość gier. Wmainowane Gozeny ratowały tyłek w przypadku moich missów no i ani razu nie zdarzyło się bricknąć. Z nagród Imperma, bo otwieraliśmy DUOV.

Ogólnie super frekwencja (16 osób), dobre trade'y i świetna atmosfera mimo obostrzeń (maseczki, rękawiczki, dezynfekcja i trzeba było się umyć przed turniejem). Dzięki wszystkim za grę i jeszcze raz specjalne podziękowania dla tomeczkoo za uratowanie tyłka, dla pozostałych, że znalazły się brakujące elementy decka na pożyczkę, dla Itacha, za elegancką organizację w trudnych okolicznościach pandemii oraz chyba dla Kaliego, że na przestrzeni ostatnich kilku miesięcy przypomniał mi, jak się grało w YGO xD

Do następnego!
« Ostatnia zmiana: 20 Czerwiec, 2020, 19:01:33 jona »

Aligatur

Przyjemnie jednak gra się na żywo. Dzięki usilnym staraniom dostałem się na dworzec i dotarłem do Gdyni. Do sklepu, handel, zapisy i gramy.
Grałem Altergejem (bo trapy są fajne :) ) z Impermą wreszcie (pożyczoną). Szkoda, że praktycznie ich nie odpaliłem xD

R1: Piotrek (Salad)
Welp, czego ja się spodziewałem. Po półgodzinnym ponad G1, które po długiej walce przegrałem, stwierdziłem, że pójdę drugi i spróbuję dobrać Melu po direct damage w terminacji i remis. Dobrałem Silq.
uwu
0-2

R2: Drzymorda (Sky Striker)
Bardzo dobra i wymagająca gra. G1 udało się wygrać, koledze trochę karty nie podchodziły. G2 już gorzej, szedłem drugi, ostatecznie scoopnąłem po flipie There Can Be Only One z jego strony. No, nie zawsze ma się out. W G3 nie dobrałem, niestety, side kart w postaci 3 Anti-Spell FragranceImperial Order. Enginu chyba też nie. Oberwałem pierwszy damage, po czym nie udało mi się wyprowadzić kontry przed terminacją. Jeszcze poprawił Hayatą, złośliwiec xD
1-2

R3: Adrian (Performapal)
G1 zacząłem. Mój nieduży setup szybko zszedł taktycznym TfyTfy, a Personal Spoofing dostał Ashą. Udało mu się zbić mnie niebezpiecznie nisko, ale jak dobrałem się do kart, skręciłem stabilny board z big boy damage. G2 z jego strony gorzej, no ogólnie szybko. W każdym razie fajna gra, Magical Arm Shield jeszcze nie widziałem :P
2-0

R4: Łolek (Guru)
To była... Dziwna gra. Wyjątkowo nie podchodziły nam engine karty, a jak już podchodziły, to obrywały Dusterami, TCBOO i tak dalej. Taki bardziej generic trap mirror niż Alter vs Guru. Na szczęście dla mnie udało mi się jakoś wygrać obie. W drugiej po missie z Paleozoic Dinomischusem (chciałem w seta, musiałem zdjąć swój Spoofing) dobrałem się do Dustera. Na jego EP poleciał trap, z braku jego reakcji chain Dino. Był na 700 LP, Paleo ma 1200 ataku. Game.
2-0

Z wynikiem 2-2 skończyłem dziesiąty. Chociaż Piotrek był drugi, Olsztyn strong xD
Z nagród Imperma, Mining i sporo różności z DUOV. Miałem jeszcze czas na speedy pożyczoną sklejką, ale przerżnąłem xD

Dzięki wszystkim za grę i do następnego!

Drzymorda

Zastanawiałem się od kilku tygodni czym zagrać.
Jedyna "metowa rzecz" jaka została w moich puszkach to Sky Striker ale bez Accesscode Talker i nowego Ghost Mourner & Moonlit Chill mogło być krucho. Planowo chciałem grać go 2nd, a jako że borrelsword jest spoko opcją, dodałem mu jeszcze kolegę Number 39: Utopia Double wraz Sky Striker Ace - Roze. Testy pokazały, że z T1 deckami daje se radę ale Rouge to już problem. Testowałem opcje z Shaddol Turbo ale z nowym Master Rule nie działa tak dobrze :/.

(kliknij aby pokazać/ukryć)

Pogoda była okropna - skwar + maski na ryj + nieprzewiewny lokal trochę bolał - co rundę trzeba było wychodzić się przewietrzyć i truć papieroskami <3

Frekwencja 16 miejsc zadowalająca w dobie COVID-19, nie było akurat więcej chętnych a miejsce w tym przypadku na spokojne granie na 8 stołach, więc super :)

R1
Strategia Accesscode Talker Turbo
Jona
Kostka Win (go2nd)
(kliknij aby pokazać/ukryć)
0:2
0-0-1

R2
Strategia Set 5 Pass
Aligatur
Kostka Lose (go2nd still)

(kliknij aby pokazać/ukryć)
2:1
1-0-1

R3
Strategia Spelli co go zabijają
Frey
Kostka Lose (idę drugi dalej <3)

(kliknij aby pokazać/ukryć)
1:1
1-1-1

R4
Strategia Dante co umrzeć nie może i dalej se gra jako Rouge Deck
PatryQ
Kostka Lose(ale ofc idę drugi <33333333)

(kliknij aby pokazać/ukryć)

2:0
2-1-1

Finalnie wylądowałem na 5 pozycji, z kart niczego wartego uwagi tyle co jakieś ciekawsze staple pozbierałem po kroju Emerald czy jak mu tam.


Chwila przerwy, małe trady i gramy sobie w Speed Duele. Myślę sobie, że zagramy w 1h i koniec.
Finalnie kupka, 7 osób i jakieś stall decki xD (szybkie pojedynki mówili)

Zagrałem jedynym słusznym, najlepszym i najszybszym deckiem, czyli "Pokaże Ci Flet i wygram"

R1
Blue-Eyes OTK
Funny7Lucky
(kliknij aby pokazać/ukryć)
1-0-0

R2
Toon World Direct
Hanu
(kliknij aby pokazać/ukryć)
2-0-0

R3
Burn
afroklauzus
(kliknij aby pokazać/ukryć)

3-0-0

Finalnie pierwszy.
Tiesy poszalały i mieliśmy 2 osoby ex aequo na 3 miejscu i 5 miejscu. Jako że z nagród mieliśmy tylko mate i startery to chłopaki się dogadali dla TOP4 i było fajnie.

Do zobaczenia następnym razem :)



Panda

Koronaświrus sprawił, że nawet nie myślałem o zamawianiu nowych kart. Nie patrzyłem też na to, co się dzieje w świecie ygo. Dlatego też decka składałem trochę na chybił trafił i zmuszony byłem zagrać jakimś starszym deckiem. Wybór padł na starego, dobrego i poczciwego H.A.T.a - oczywiście w wersji 2020, czyli Handtrap Artifact Traptrix.

Runda 1 (DDD) 1:2
Wygrałem kostkę. W g1 dobra kontrola, dzięki Artifact ScytheFloodgate Trap Hole. W g2, lekki brick i brak HT. G2 przegrałem, bo dobrałem wszystkie Parallel eXceedy, a gdy miałem możliwość pójść po killa, to dobrałem Double or Nothing!. Przegrałem g3, bo zapomniałem, że Denko Sekka jest kartą. Shiet happens.

Runda 2 (TK Dino) 2:1
Przegrałem kostkę. Tym razem 2:1. Miscellaneousaurus potrafi stwarzać trochę problemów jednak.

Runda 3 (Guru) 2:0
Wygrałem kostkę. Prosta i przyjemna gra, bo Guru ma dość mocno pod górkę z Traptrix enginem. Plus przeciwnik nie dobrał chyba jakoś specjalnie dobrze, bo nie widziałem zbyt dużo handtrapów. Traptrix Myrmeleo w turze oppa na The Hidden City

Runda 4 (Tenyi) 2:0
Ciekawa gra, gdzie Traptrixy, wraz z recyklowanym Gravedigger`s Trap Hole zrobiły całkiem solidną robotę i pozwalały mi wygrindować obie gry, mimo znaczących błedów z mojej strony (spowodowanych głównie nieznajomości matchupu)

3:1 i 3 albo 4 miejsce, więc tragedii nie ma, nie smak z powodu Denko Sekka pozostaje.
Dzięki za grę i do następnego, za 3 tygodnie.

Decklista dla zainteresowanych:

(kliknij aby pokazać/ukryć)
« Ostatnia zmiana: 21 Czerwiec, 2020, 18:37:05 Panda »

Hanu

Móc wreszcie pograć na żywo naprawdę było miłym doświadczeniem po tak długim czasie. Jednak pomimo długiej przerwy w kolorowych smokach "live" poszło bardzo przyzwoicie :)

Round 1 vs Grom - Crusadia

W G1 szybki Doomking + lock nie było problemów. W G2 i G3 wykonałem kilka złych wyborów i ostatecznie Grom zgarnął wygraną.

0-1

Round 2 vs Adrian - Pendulum'y

Nie dobrałem bricków, miałem czym się kręcić, natomiast mój przeciwnik nie miał szczęścia z wystawianiem negacji na pole i w około 20-30 minut zgarnąłem 2 zwycięstwa.

1-1

Round 3 vs Kuba - Shaddoll'e

Podobnie jak w Round 2, reka podchodziła, karty jak Ash'ka i Called by the Grave zrobiły robotę.

2-1

Round 4 vs Tomeczkoooooooo - Adamancypatory

Tutaj wiedziełem że muszę wlecieć na pełnym skupieniu bo lekko nie będzie. W G1 wygrałem kostke, miałem Rivalry of Warlords + wymarzoną rękę, więc ustawiłem locka z Zombie World i Dragon Buster'em i przeciwnik nie miał jak tego przejść. W G2 zostałem zaskoczony, bo Tomeczko puścił mnie pierwszego (moje przeside'owanie poszło na pójście drugim), wiec była szansa na brick. Na szczęście znowu dobra ręka + dobre draw'y pozwoliły mi szybko się ustawić i przejąć kontrolę na polem, pomimo dwóch Lancea'i na ryj pod rząd. Ostatecznie win.

3-1


Finalnie zająłem chyba 4te miejsce. Grało się super, organizacja jak zawsze profeska, a z nagród - Union Carrier :D Więc wpisowe się zwróciło z nawiązką.

Pozdro i do następnego :)

Frowo

To był mój pierwszy turniej, nauczyłem się baaardzo bardzo dużo, grałem bieda Salamisami bez jakichś cynetów czy innych accesscodów a matę musiałem kupować na miejscu xd

Runda 1 - Adamanci
Kostka win - 2nd
W G1 dostałem heralda i savage na pysk a w następnym ruchu otk, super gra
G2, bagooshka została objechana i również dostałem srogo w pysk, również wyrąbałem się na wolfie w only balelynx

0-0-1

Runda 2 - Shaddolle
Kostka win - 1st
Zapomniałem że coś takiego co się nazywa MR5 istnieje i ubzdurałem sobie samozaoranie Dwellerem w Zeroborosa, gra była długa i cholernie wyrównana ale w pewnym momencie skończyły mi się linki i scoopnąłem, w G2 ubił mnie timeout i ciulowa ręka

0-0-2

Runda trzecia - Dinusie
Kostka nie pamiętam
Gra długa i również wyrównana na dobrych rękach, jednak przebiłem się Zeroborosem z update jammera przez silny stół oponenta i dokończyłem w następnej, na G2 nie było już czasu

1-0-2

Runda 4 - Crusadia Kaiju
Kostka loss - 1st

G1, Bagooshka na linki oczywiście nie działa więc średnio miałem czym się bronić, po kilku turach zostałem potrzaskany głównie przez genialny pomysł żeby postawić spinny w ataku i wklepać dodatkowy tysiąc
G2, przeciwnik bricknął więc niewiele myśląc wykręciłem Transcode OTK
G3, dostałem TT na compulse i rage, veilerowałem combo, ale stół miałem niewielki i dostałem kolejne combo w następnym ruchu, topdeck exceeda na pusty stół nie pomagał i musiałem poddać

1-0-3

Skończyłem trzeci od końca yaaay, zgarnąłem dingirsu, spóźnienie na pociąg i hype na kolejne spotkanie
Fun fact: nie oberwałem przez cały turniej ani jednym handtrapem

Do następnego!
« Ostatnia zmiana: 23 Czerwiec, 2020, 18:24:22 Frowo »

tomeczkoo

No to ze względu na to, że nawet mi poszło jak na mój brak skilla kompletny to też coś napiszę.
Nie doszedł mi Linkross... Musiałem iść na kompromis i do mojego 45-kartowego decku dołożyłem Deskbot 001 + Aurodon do extra.
Mojego decku nie nazwę Adamancipatorem, bo brakuje tam 3. reserczerki i zdarza się briknąć. Gram słabe karty typu dododo gogog i spółka.

Gra 1. VS Dawid ( nowa twarz )
Wygrał kostkę i dał mi iść pierwszemu!!! <3!!!
Nie miałem pojęcia czym gra, a że briknąłem i miałem called by the grave na start hand poleciałem w combo z Auroudonem i skończyłem na savage + herald ( BOLI TO SALADY ). Nie za wiele zrobił i poszło OTK 1:0 for me. W grze 2. dobrałem nibiru ale nawet nie musiałem go resolvowac zrobił jakiegoś missplaya i ogólnie to nie widziałem żadnego seta na polu. Wyczyściłem Rizenem i OTK. 2:0

Gra 2 VS Patryk ( BURNIG ABYS!!! )
Byłem pewien, że gra Altergejem... Wygrałem kostkę zrobiłem savage + koaki + z 2x 4 lvl tornado dragona ( poleciał by dweler miał bym easy GG, no nic :P ) w zeszycie mam zapisałem, że gra 1. dla mnie nie pamietam co się działo. Pamiętam za to missplay, przez który zabrakło mi czasu i dopadła nas terminacja. Winda pod czerubinim... Zamiast sciągnąć 1. czerubiniego poszedł atak w Winde. Niedoczytałem, że chroni tez by battle.... Gdyby atak poszedł 1. w czerubina wszystko było by pięknie. Końcówka meczu: Wiem, że zostały ostatnie 1-2 min do końca wystawiam Rizena, czyszcze pole mam mniej HP, dweler w defie, prechodzi w pozycje ataku. Nie zdążyłem wejść w BP i terminacja kończymy na 1:1. PLUJE SOBIE W BRODE :c

Gra 3 VS Grom? (krusadia)
Przegrałem kostkę mogłem iść 1. i to mnie nie zdziwiło. Zrobiłem kolejnego missplaya, bo zagrałem najpierw Madolche iiii mój unexceptet Dai był useeles :P. Przez to nie założyłem buster locka, skończyłem swój ruch z : dweler, savage, i appollusa z 3 konterami. Prawie wykręcił mi OTK. Ciągle coś summonował, w moich oczach było przerażenie,że zaraz umre! Negowałem Appollusą wszystko co się dało, jednak zostałem na 600 HP, a że po 1. turze nie przemyślałem zasobów to po prostu scopnąłem bo było szkoda czasu. Zrobiłem FULL pole. Apollusa, block , BUSTER LOCK, dweler i koaki i coś tam jeszcze. Popatrzył na pole na swoją rękę i przeszliśmy do g3. Zaczął, już nie dał mi się pobawić :C Porobił swoje świry, wystawił tego niedobrego bossa i dostał nibiru na twarz. Moja tura, no ręke miałem perfekt, zacząłem się krecic, widział co się dzieje i tylko spytał czy  przebije się przez tokena i zrobie otk. Odpowiedziałem, że bezproblemowo. Poddał.

Gra 4 vs mój ulubiony deck.zombie Hubert Aka Hanu
No czekał na ten mecz! Chciał się zemścić bo go okłamałem, że nie gram adamanem (no bo nie grałem, nie obrażajmy adamana z full power, ten mój sklejek roków  sie nie umywa!)
Przegrałem kostkę, dostałem Combo zombie wordl + trapa rivaley czy jakoś tak + buster locka na baleroni. NO FAJNA GRA JAK MOŻESZ SUMMONOWAĆ TYLKO ZOMBIE, NA PEWNO COŚ PRZYZWE! Scooop, co będę się wysilał.

Nie pamiętam, czy zrobiłem w grze 1. czy 2 playa 200 IQ, żeby sciągnąć zombieworlda jak miał balerona na polu.
1. Normal summon koakiii, 2. Discard Tackle Crusader,
- dostaje chain od baleronka.
Neguje koakim -> NO ELO BALERONIK ( i tak mnie to nic nie dało )
w g2 dobrałem z saida aż dwie lance i przez to z 3 kart kupe mogłem zrobić bo ZNÓW TE PIEPRZONE RIVALY NO ILESZ MOŻNA
co mi po 1. rocku na polu, jak nie mogę summonować 2.

szybkie 2:0 dla Pana zombie ( no to już mój 3 lose na ten deck XD )
Kiedyś Cię pokonam!

Szuper mi się grało! Czekam na następny :P!

Deckliste może potem wkleje, teraz za dużo roboty a i tak jest po prostu słaba :P

NIE GRAŁEM NA ALTERGEJA I UWAŻAM TO ZA SUKCES.

Pozdrowiona i do następnego!

Edit: pisząc rizen mam na mysli Dragite rzecz jasna XD
A tu decklist https://prnt.sc/t5aii6  ( tyle kart, bo przy takiej ilości bricków mniej brikowałem  XD Nie mam poparcia matematycznego to moje fanaberie, o ! )

Reserczerke summonowałem przez wszystkie gry 1. Jak sobie ja wyszukalem block dragonem :C
« Ostatnia zmiana: 24 Czerwiec, 2020, 01:04:16 tomeczkoo »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 12 Marzec, 2020, 07:37:28
Drzymorda
Ostatnio 14 Marzec, 2020, 10:00:03
Łolek
Ostatnio 18 Czerwiec, 2020, 20:30:57
Aligatur
Ostatnio 17 Lipiec, 2020, 10:55:27
Variuss
Ostatnio 22 Sierpień, 2020, 10:00:07
Łolek