Wątek: [2019-12-21][Warszawa] Bitwa Legend: Łowca Goblinów  (Przeczytany 1067 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Warszawa] Bitwa Legend: Łowca Goblinów 2019-12-21 8 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10302154823Patryk B. (brzezik)Orcust9609481543
20302154725Jan W. (Yano)Burning Abyss6336666469
30302154114Maciej K. (MatiasK96)Metaphys6336481444
40302154175Piotr G. (azhai)Subterror6336370567
50302151759Łukasz D. (Shadowcain)Sky Striker3173555469
60303198589Piotr K. (Petron)3173370506
70303201146Damian K. (Roxas)161481444
70311357238Konrad B. (jenning)Pendulum161481444

Yano

[2019-12-21][Warszawa] Bitwa Legend: Łowca Goblinów
« 21 Grudzień, 2019, 10:00:02 »
0
Temat raportowy turnieju [2019-12-21] [Warszawa] Bitwa Legend: Łowca Goblinów

brzezik

Odp: [2019-12-21][Warszawa] Bitwa Legend: Łowca Goblinów
« #1 21 Grudzień, 2019, 16:36:27 »
+4
Jako, ze mam chwile to napisze raport, bo dawno nie gralem żadnego turnieju.

Gralem Orcustem, bo taki deck dostalem na Warszawe od teamu.

R1 vs Pendulum

Przegralem kostke, wpuscil 2 jackale, a ja z gizmekiem na rece niz nie zrobilem, bo jestem debil xd G2 i zaczalem to kontroliwalem gre, a w G3 op zostal na skali 2-3 i wpuscilem zeroborosa :)

1-0

R2 cs Methaphys

Przegralem kostke pozwolil zaczac, set 2 imperm jakies podstawowe combo i oddalem ture. Op cos banishowal cos pokrecil ale dostal 2 impermy i wygralem. G2 znowu dal mi zaczac cos porobilem swojego i na poczatku jego tury dostal lance, z tym co bylo pozniej to wystarczylo.

2-0

R3 vs Block BA

Nie wiedzialem co to ogolnie robi, troche sie pstrykalismy, ale koniec koncow g1 wygralem w grind. G2 op zaczyna normal Tour Guide, a ja bez zadnego ht. Skonczyl Beata, Dragster, Apo z 4, Phoenix. Odpalilem alure zobaczylem ogra i matematyka, dalej przeszedlem
Wszystko :)

Wygralem, z drafru pielegniarka.
Dzieki za mily turniej i mam nadzieje, ze do zaniedlugo :P

Yano

Odp: [2019-12-21][Warszawa] Bitwa Legend: Łowca Goblinów
« #2 21 Grudzień, 2019, 21:55:28 »
+1
To ja też coś skrobnę, w końcu jako gospodarz wypadałoby :D W sumie miałem dwie koncepcje czym sobie dziś pograć. Go 2nd mathmech albo Burning Abyssem, ale że tak fanboyuje ten archetyp a ktoś mi zarzucił, że tym nie grałem na turnieju to pałka się przegła i przyszedłem BA block dragon. Było całkiem ok nawet dzisiaj.

R1: Subterror
G1 wygrał kostkę, a ja dobrałem rękę na pójście pierwszemu. Handtrapy i crackdown po cherubiniego trochę mi przeszkodziły, więc patrząc po tym ile miałem zasobów to przeszliśmy do G2. Puściłem go pierwszego i otworzyłem 2 Twin Twistery na jego set 3 pass. Zrzuciłem Giant Rexa bodajże, a na pierwszego TWTW dostałem judgmenta. Drugi już przeszedł. W międzyczasie dostałem nibiru, ale udało mi się poskładać borrelsworda i go zabić już po tym (wrzucił mi go kiedy miałem cira i cherubiniego oraz malicję na GY z drugiego TWTW). G3 poszedł pierwszy, zrobił set 3, hidden city guru w polu oraz fiendess na ręce. Dostał kaiju na guru, TWTW w 2 tisy które były super poly i w secie zapewne został final battle, który był martwy. Pokręciłem się i dostał szybkie OTK z borrelem.
1:0

R2: Skystriker
G1 wygrał kostkę, zrobił set 3 pass. Otworzyłem matematykiem, zrzuciłem o-liona token w cheruba i compulsorka w linka. Ok. Sekka i ekstendery załatwiły resztę. Skręciłem na szybko avramaxa i go walnąłem za 3k. Potem mi go zabił jamingiem i ukradł shark cannonem. To tylko dało mu dwie tury bym go nie zabił, bo zapomniałem że wezwany z GY też kradnie atak więc borrelswordem go nie atakowałem. W końcu jednak udało mi się pozbyć avramaxa farfą i borrel zrobił resztę. G2 też zaczął, ale nie dobrałem jakoś srogo. Skończyłem z set glow up bulb pass, wiedząc że SS mnie tak szybko nie zabije. Cóż zrobił sobie plusy, a ja nie miałem twin twistera tym razem. Zrobiłem avramaxa, a on sobie skręcił borreloada i mi go zabrał. Z topa kaiju, więc właściwie rzuciłem mu jizukiru just for luls z setem tsuchinoko. Liczyłem że dobiorę sekkę i coś ukręcę, ale dobrał raye z topa a ja nie miałem już życia. G3 dałem mu bodajże zacząć i tutaj mi doszedł side. Troszkę się okładaliśmy, przeszedłem anchora i postawiłem avramaxa z maskareny. Nie miał już zasobów by skręcić tego borreloada, więc scoopnął bo została minuta a nie wbiłby już ponad 5k DMG.

2:0

R3: Skystriker Orcust
G1 zacząłem z bodajże cherubini + dweller pass bo na tyle mi pozwoliła ręka. On za to miał engage, wyszukał sobie anchora i miał na łapie impermę więc w zasadzie troszkę się podźgaliśmy, ale nic mi to nie dało. G2 otworzyłem to śmieszne pole z beatą, dragsterem, apollousą na 4 negacjach oraz phoenixem. Szkoda, że wysidowałem farfę by mieć lance które nie doszły. Na saryuje dostałem też ash w trakcie, więc to mógł być powód. Przepuściłem mu allurę, by w razie czego mieć negację dragsterem na impermę czy anchora. No i dobrał z tego ogra. Odpala matematyka i w tym momencie dowiaduje się, że apolousa na rezolucji zmniejsza sobie ten atak więc nie może zanegować jeśli dostanie ogra bo nie ma jej na polu. Dalej po prostu rozbroił tego boarda, postawił babel i tyle było z gry.

2:1

Poza nurską chyba nic specjalnego nie rzuciło mi się w oczy, ale przynajmniej był świecący się draft. Ogólnie dzięki za przybycie przed świętami oraz to spotkanie. Niby zabrakło jednej osoby do 4 rundy, ale było spoko jak zwykle. Fajna atmosfera, by się pośmiać, trade'ować i pograć w kartoniki. No i Wesołych Świąt wszystkim \o/ 
« Ostatnia zmiana: 21 Grudzień, 2019, 22:03:10 Yano »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 27 Lipiec, 2019, 08:19:49
Yano
Ostatnio 28 Lipiec, 2019, 12:01:15
Kali
Ostatnio 21 Grudzień, 2019, 00:13:28
MateMatyk
Ostatnio 07 Luty, 2020, 07:21:14
SetoIba
Ostatnio 08 Luty, 2020, 10:00:01
Yano