Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Kali w 17 Sierpień, 2019, 10:00:02

Tytuł: [2019-08-17][Warszawa] World Championship Celebration Event 2019
Wiadomość wysłana przez: Kali w 17 Sierpień, 2019, 10:00:02
Temat raportowy turnieju [2019-08-17] [Warszawa] World Championship Celebration Event 2019
Tytuł: Odp: [2019-08-17][Warszawa] World Championship Celebration Event 2019
Wiadomość wysłana przez: Kali w 18 Sierpień, 2019, 14:04:45
Wróciłem do domu to skrobnę szybki raport. 5 rund, nowi gracze więc mega pozytywnie :D Grałem Sky Striker Demise, uważałem że jest to o wiele lepszy deck niż Salamangreat i można było go zbudować w sposób niszczący Salada, po tym jak zdominował właściwy turniej Worldsowy. Deck działał bardzo dobrze. Na obecny format wystarczy wyrzucić dwa limitowane Multirole i wrzucić 3cia sztukę Engage i Anchora + dostować trap line-up do tego czego spodziewacie się spotkać na turnieju ;DD

R1 vs Domain Monarch (wybacz ale nick wyleciał mi z głowy)
W G1 dostałem Domain of the True Monarchs locka ale Sky Striker z zasady nie ma problemów z deckami jak Monarch więc Sky Striker Mobilize - Engage!, Sky Striker Maneuver - Afterburners! szybko zostawiły go bez zasobów. W G2 podobnie ale nie było Domaina :)
2-0, 1-0

R2 vs Azhai (Guru Control)
G1 totalny brick, set 5, w tym floodgaty które ssą na ten deck. Chwile się podbroniłem ale w końcu scoopnąłem. G2 i 3 dobrałem już grywalne ręce i jak Striker może grać to w zasadzie powinien zawsze outgrindować Guru. Card of Demise było clutch w G3 :D
2-1, 2-0

R3 vs Yano (Burning Abyss Sekka go 2nd)
W G1 dostałem Kaiju, ale zobaczyłem Summon Limit przez co nie mógł w ogóle grać. W G2 dostałem Twin Twisters na Limit i There Can Be Only One, na szczęscie miałem też Mystic Mine które przetrzymało go z 4/5 tur i w międzyczasie dobrałem Floody, wyszukałem oba Sky Striker Mecha - Shark Cannon aby pozbyć się chainu Cir, Malebranche of the Burning Abyss i Dante, Traveler of the Burning Abyss, po czym siedziałem pod Summon Limitem i generowałem większy advantage, aż Yano scoopnął. Rewanż po 2 przegranych ostatnio w ignorancki floodowy sposób :v
2-0, 3-0

R4 vs Matma (Salamangreat)
W G1 dominowałem prawie całą grę i siedziałem pod There Can Be Only One i Summon Limit + Solemn Judgment na Salamangreat Rage, jednak samemu wolno idzie grindowanie 1 mobem, aż w końcu udało mu się przełamać lock Salamangreat Foxy + trap, odbudował się, ale miał mało LP więc pomimo praktycznie braku advantage sieknąłem go Sky Striker Ace - Hayate po grę. W G2 kazał mi zacząć, otworzyłem Twin Twisters i Evenly Matched, zrobiłem Sky Striker Ace - Shizuku, coś tam set i pass, on zadał mi 1700 Damage a ja miałem 30 sekund na wjazd Hayate po 1500 więc przegrałem o 200hp.
1-1, 3-0-1

R5 vs Viet (Salamangreat)
G1 pełna dominacja, przeszedł Card of Demise, Sky Striker Mobilize - Engage!, floody, żyć nie umierać. W G2 grałem prawie cały czas pod Imperial Order, więc w zasadzie nie grałem. Gdy zostało mu 400hp i spadł, ja nadal miałem 7800, trochę mi zabrał, skończył z Mekk-Knight Crusadia Avramax, którego zdjąłem Sky Striker Maneuver - Jamming Waves! i praktycznie z 1 Sky Striker Ace - Kagari na 2300 ataku wjechałem w Salamangreat Jack Jaguar po damage i grę. GG.
2-0, 4-0-1

Koniec końców 1 miejsce, mata, secretkowy link do Marincessów, koperta z promkami i pięknyDingirsu, the Orcust of the Evening Star w ulti otsa za wejście. Obie koperty w rękach CRSu, Matma był drugi więc turniej udał się świetnie.

Decklista dla ciekawych:
(kliknij aby pokazać/ukryć)
Tytuł: Odp: [2019-08-17][Warszawa] World Championship Celebration Event 2019
Wiadomość wysłana przez: MateMatyk w 18 Sierpień, 2019, 17:36:32
Nie grałem od końcówki czerwca, dobrze poprzekładać karty na żywo a nie tylko w internecie :P Frekwencja 19 osób naprawdę niezła, cieszą nowe twarze. Wybrałem Salamana bo uważam że to obok Sky Strikera najlepszy choice, a tego drugiego nie posiadam i nie ogrywałem dawno, zaś Salamanem grałem stosunkowo niedawno. Kilka meczów testowych w tym tygodniu rozegrałem, ale ciężko było znaleźć na DB osoby chętne do gry w tym formacie.

R1 vs Adam (Fluffal)
Wygrałem kostkę, ostatnio Adam przyszedł z Salamangreatem, postawiłem więć Abyss Dweller + 2 HT w ręce, okazało się że to flufal, którego dweller dosłownie gwałcił. G2 zaczął i zrobił jakieś playe i skończył z Frightfur Tiger i Frightfur Sheep na polu, ale bez problemu to obszedłem. 2-0

R2 vs Łukasz (Mirror)
Kostkę wygrałem. Długie G1 z grindem zakończyło się moim zwycięstwem, natomiast G2 porobiłem w ostatnich sekundach playe z użyciem efektu Salamangreat Heatleo obniżając jego potworowi atak i wjeżdżając z damage'em który dawał mi wyższe LP. Tutaj jak na staż przeciwnika z grą uważam że ogranie naprawdę dobre. 2-0

R3 vs Adrian (Pendulum)
Brat Adama z pierwszej rundy. Grał wersją penduluma ze Sky Iris i Odd-Eyesami. G1 wygrałem kostkę i ustawiłem pole z oboma trapami jeśli dobrze pamiętam, ale udało mu się jakoś przez to przejść, potem przez króki grind tylko się już raczej bronił. G2 dostał Ghost Ogre & Snow Rabbit na Heavymetalfoes Electrumite co zepsuło mu combo i zaważyło do końcu meczu. 2-0

R4 vs Kali (Sky Striker Demise)
Przegrana kostka i Card of Demise na startowej ręce u przeciwnika dały mu sporą przewagę w G1, wszystko opisane w raporcie wyżej. 1-1

R5 vs azhai (Guru Control)
Przegrana kostka, do tego zarówno G1 jak i G2 Pot of Extravagance na startowej  przeciwnika, u mnie natomiast brak Ash Blossom & Joyous Spring. Udało się jednak wygrać obie gry, G1 kluczowy był na pewno Called by the Grave na Subterror Fiendess, zaś G2, kiedy wstawił Inspector Boarder to dobrałem z topa Dinowrestler Pankratops które wside'owałem. 2-0

Wiedziałem że będę 1 albo 2, ale oba te miejsca dostawały fajną kopertkę więc nie martwiłem się jak mnie ustawią tiery :) z nagród z draftu 1 miejsce Marincess Marbled Rock, dla mnie zostało Get Out!, też nieźle. Fajnie się grało, dzięki wszystkim obecnym. Teraz pora na przygotowanie pod YCS Ghent :)

Decklista dla ciekawych:
(kliknij aby pokazać/ukryć)