Wróciłem do domu to skrobnę szybki raport. 5 rund, nowi gracze więc mega pozytywnie

Grałem Sky Striker Demise, uważałem że jest to o wiele lepszy deck niż Salamangreat i można było go zbudować w sposób niszczący Salada, po tym jak zdominował właściwy turniej Worldsowy. Deck działał bardzo dobrze. Na obecny format wystarczy wyrzucić dwa limitowane Multirole i wrzucić 3cia sztukę Engage i Anchora + dostować trap line-up do tego czego spodziewacie się spotkać na turnieju
R1 vs Domain Monarch (wybacz ale nick wyleciał mi z głowy)W G1 dostałem
Domain of the True Monarchs locka ale Sky Striker z zasady nie ma problemów z deckami jak Monarch więc
Sky Striker Mobilize - Engage!,
Sky Striker Maneuver - Afterburners! szybko zostawiły go bez zasobów. W G2 podobnie ale nie było Domaina :)
2-0, 1-0
R2 vs Azhai (Guru Control)G1 totalny brick, set 5, w tym floodgaty które ssą na ten deck. Chwile się podbroniłem ale w końcu scoopnąłem. G2 i 3 dobrałem już grywalne ręce i jak Striker może grać to w zasadzie powinien zawsze outgrindować Guru.
Card of Demise było clutch w G3
2-1, 2-0
R3 vs Yano (Burning Abyss Sekka go 2nd)W G1 dostałem Kaiju, ale zobaczyłem
Summon Limit przez co nie mógł w ogóle grać. W G2 dostałem
Twin Twisters na Limit i
There Can Be Only One, na szczęscie miałem też
Mystic Mine które przetrzymało go z 4/5 tur i w międzyczasie dobrałem Floody, wyszukałem oba
Sky Striker Mecha - Shark Cannon aby pozbyć się chainu
Cir, Malebranche of the Burning Abyss i
Dante, Traveler of the Burning Abyss, po czym siedziałem pod Summon Limitem i generowałem większy advantage, aż Yano scoopnął. Rewanż po 2 przegranych ostatnio w ignorancki floodowy sposób :v
2-0, 3-0
R4 vs Matma (Salamangreat)W G1 dominowałem prawie całą grę i siedziałem pod
There Can Be Only One i
Summon Limit +
Solemn Judgment na
Salamangreat Rage, jednak samemu wolno idzie grindowanie 1 mobem, aż w końcu udało mu się przełamać lock
Salamangreat Foxy + trap, odbudował się, ale miał mało LP więc pomimo praktycznie braku advantage sieknąłem go
Sky Striker Ace - Hayate po grę. W G2 kazał mi zacząć, otworzyłem
Twin Twisters i
Evenly Matched, zrobiłem
Sky Striker Ace - Shizuku, coś tam set i pass, on zadał mi 1700 Damage a ja miałem 30 sekund na wjazd Hayate po 1500 więc przegrałem o 200hp.
1-1, 3-0-1
R5 vs Viet (Salamangreat)G1 pełna dominacja, przeszedł
Card of Demise,
Sky Striker Mobilize - Engage!, floody, żyć nie umierać. W G2 grałem prawie cały czas pod
Imperial Order, więc w zasadzie nie grałem. Gdy zostało mu 400hp i spadł, ja nadal miałem 7800, trochę mi zabrał, skończył z
Mekk-Knight Crusadia Avramax, którego zdjąłem
Sky Striker Maneuver - Jamming Waves! i praktycznie z 1
Sky Striker Ace - Kagari na 2300 ataku wjechałem w
Salamangreat Jack Jaguar po damage i grę. GG.
2-0, 4-0-1
Koniec końców 1 miejsce, mata, secretkowy link do Marincessów, koperta z promkami i piękny
Dingirsu, the Orcust of the Evening Star w ulti otsa za wejście. Obie koperty w rękach CRSu, Matma był drugi więc turniej udał się świetnie.
Decklista dla ciekawych:
![Click to enlarge]()
+Side (3x Sphere Mode 3x Ogre 3x Twtw 2x Mine 1x Jamming Waves 3x Evenly)