Spróbuje napisać to co pamiętam
Jeżeli coś pomylę lub przekręcę to przepraszam
R1 vs Trickstar
Wygrałem kostkę i poszedłem pierwszy. W dłoni miałem jedynie
Heavy Storm Duster x2,
Altergeist Marionetter i coś co pozwoliło mi wyszukać
Secret Village of the Spellcasters. Wyszło że przeciwnik nie miał dobrej ręki i zrobił Set x4, po czym szybko je stracił.
Druga gra wyglądała dosyć podobnie ponieważ głównie
Secret Village of the Spellcasters zrobiła robotę.
2:0
R2 vs True Draco Invoked
Runda pierwsza była dla mnie horrorem ponieważ miałem dosyć ciężką rękę i mogłem popatrzeć na to co robił przeciwnik. W rundzie drugiej zdecydowanie lepiej dobrałem i oczywiście moja ukochana wioska pomogła zablokować grę na tyle żeby podziałać. Ostatnia runda wyglądała podobnie tylko nie jestem pewny czy miałem wioskę wtedy. Tak czy inaczej często i gęsto wchodziła
Altergeist Hexstia dzięki czemu mogłem zadać trochę obrażeń. Koniec końców
Altergeist Meluseek zakończyła ten straszy pojedynek.
2:1
R3 vs Crusadia Guardragon
Kostkę przegrałem i przeciwnik rozpoczął. Miałem naprawdę ciężką rękę żeby iść pierwszym ale też nie dobrą żeby iść drugim przez brak
Ash Blossom & Joyous Spring. Zatem spędziłem 13min patrząc na pasjans przeciwnika. Na koniec zobaczyłem w polu
Saryuja Skull Dread,
World Legacy - "World Crown" i pewnego dużego synchro którego nie mogłem zniszczyć przez bitwę i efekt (nie pamiętam nazwy :( ). Miałem w dłoni
Mirror Force i
Pot of Desires. W główce wiedziałem że to może się udać, jeżeli tylko z potki dobiorę
Altergeist Meluseek i udało się! Zrobiłem summon jej i zdjąłem tego synchrona, resztę zrobił
Mirror Force a przeciwnikowi skończyły się zasoby. W drugiej grze przeciwnik znów poszedł pierwszy ale tym razem miał cegłę na dłoni. Jedyne co mnie zabolało to
Royal Decree x2. Na szczęście
Altergeist Meluseek pomogła mocno razem z
Altergeist Multifaker.
2:0
R4 vs Zombie
Z tego pojedynku najmniej pamiętam ale początkowo były problemy żeby się rozkręcić. Byłem zaskoczony płynnością decku i problem sprawiał
Doomking Balerdroch. Postanowiłem bronić się
Altergeist Silquitous gdzie później oba poszły na ban przez
Called by the Grave i przez jakiegoś monsterka. Udało mi się wyjść na prostą i wygrać rundę. W następnej wiedziałem że albo będę musiał liczyć na terminacje albo próbować wygrać. Jako że obaj mieliśmy raczej dobre karty na ręce, to łatwo nie było, choć w tej grze częściej przeszkadzałem przeciwnikowi. Na koniec udało mi się wyczyścić pole głównie
Altergeist Meluseek i wstawić
Altergeist Hexstia x2 +
Altergeist Marionetter x2 dzięki czemu DMG zgadzał się.
2:0
Mogę powiedzieć że jak zawsze grało się w świetnym towarzystwie i zachęcam do pisania swoich raportów dotyczących spotkań
Z dropu wypadło
Psychic Wheeleder więc zawsze do przodu :D