Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: SandoRo w 28 Październik, 2018, 10:00:03
Tytuł: [2018-10-28][Siedlce] Terror Starving Venom'a.
Wiadomość wysłana przez: SandoRo w 28 Październik, 2018, 10:00:03
Temat raportowy turnieju [2018-10-28] [Siedlce] Terror Starving Venom'a.
Tytuł: Odp: [2018-10-28][Siedlce] Terror Starving Venom'a.
Wiadomość wysłana przez: SandoRo w 29 Październik, 2018, 13:23:56
Do trzech razy sztuka, powiadają. Dwa ostatnie turnieje mocno mnie zdołowały, ale teraz jestem gotowy na przyszłe WCQ. Jednak wywalenie dwóch kart, które w warszawie mnie irytowały, przyniosły pożądany skutek. Po wstępnym handlu rozpocząłem swój terror ^^
R1: Reggier (Klawers)
G1. Spodziewałem się tego decku, przyznaję. Ba nawet w sidie miałem Light of Intervention. Jednak podczas gry wiedziałem, że atakowanie tego bez jakiekolwiek pomysłu może się skończyć się źle. Zrobiłem klasyczne pole z Candiną i reinkarnacja w gotowości czekając, co się stanie. Regier się obwarował. Z koleji w swojej turze postanowiłem, pozbyć się setów blokując Trickstar Light Stage miałem nosa Mirror Force. Wykorzystując dostepne zasoby, zmontowałem na szybko Saryuja Skull Dread wyciągneła mi z decku Raigeki co otworzyło mi pole do otk.
G2: Wyglądało podobnie, tylko że otk wykonane było z Knightmare combo oraz Lily. Co-linked wszystkich 3 Knightmarów, nie pozostawał złudzeń.
R2: gnukij20 (Altergeist)
Dwa raki. Naprzeciw siebie. Emocjonujący pojedynek <3
G1. Po obijaliśmy się trochę. Sytuacja była na moją nie korzyść. Kart prawie żadnych w secie super poli na łapie Lili. W polu wyłącznie Unicorn i Stage. Na domiar złego u strony Radnka Scapegoat wiadomo po Borrela. Na szczęście udało mi się "podebrać" Link Spider i jedngo tokena i wstawić z Super PolymerizationMudragon of the Swamp co uchroniło mnie przed Unikornem ze strony Radka. No a dalej to już wcisk.
G2. 4 spele i Candina vs Wioska Smerfów ;( nie było sensu tego ciągnąć bez Typhoon na ręku.
G1 Cegła xD Candina, Double Summonx2, Called by the Gravex2. Ekhmm... i niech ktoś mi napisze, że rng w yugioh nie istnieje ^^ G2. Pomimo rzucenia drola i spowolnienia DDD nie miałem pomysłu jak go tu dziabnać. Więc uznałem ze smutkiem, że muszę Monster Reborn pożyczyć jakiegoś dd, by móc wezwać sam Terror na pole gry. Jak widać, nazwa turnieju nie była podpuchą ;p Wbiłem akurat tyle dmg, że kontrakt i Lycoris spaliły Kamiru.
G3 Trochę zmisowałem, bo miałem idealną sytuację i niepotrzebnie dałem za free turę oponentowi. Gdybym poświęcił Candinę, a nie ją cofając Lycorią. Tak bym mógł aktywować Scapegoat i skończyć grę. A tak skończyłem na Borrelsword Dragon i Calledem w gotowości. Moje szczęćie, że Władca DDD zagrał pod D/D Lamia co mnie uchroniło od możliwej porażki.
3-0 jak dla mnie bomba, deck gotowy na wcq. Zobaczymy, jak wypadnie w starciu na Thd. Z nagród Thunder Dragon Titan. I wszystkie znaki na niebie mi mówią, że czas przerzucić się na Smoki ^^ Jednak bohater Lokalu jest tutaj gnukij20. Gratuluję mu z tego miejsca za Honorową podstawę czasie gry z LonelyBanana. Takie zachowanie powinny być zachwalane i promowane u każdego gracza. Radku, jak dla mnie to ty jesteś zwycięzcą tego turnieju!!!
Dziękuję wszystkim za grę, widzimy się na WCQ oraz zapraszam ponownie na kolejne turnieju u nas. Jak widać, warto czaem do nas zajrzeć ^^