Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Oma w 16 Wrzesień, 2018, 10:00:02
Tytuł: [2018-09-16][Katowice] Powolna Kałamarnica
Wiadomość wysłana przez: Oma w 16 Wrzesień, 2018, 10:00:02
Temat raportowy turnieju [2018-09-16] [Katowice] Powolna Kałamarnica
Tytuł: Odp: [2018-09-16][Katowice] Powolna Kałamarnica
Wiadomość wysłana przez: Great Inu w 17 Wrzesień, 2018, 14:21:07
Grałem swój drugi oficjalny turniej talią Pendulum Magician. Turniej ten był moim pożegnaniem z graniem więcej niż jednym Heavymetalfoes Electrumite. Kiedy pisze te słowa wszystkie wachadłowe talie będą zagrywały jednego samotnego Ciężkometalowego Degenerata.
Mogę się mylić, ale sądzę że moja wygrana była spowodowana tylko i wyłącznie tym, że Wróżki i Mecha Waifu ciężko radzą sobie z pozbywaniem się dużych potworków. Przegrałem w G2, kiedy skrzywdził mnie Borreload Dragon
Runda Druga: Nowy gracz, którego imienia nie pamiętam(Dinosaur) 1:2
Wszystkie mecze, które przegrałem były przeciwko Dino(Katowice Dino stoją XD). Zrobiłem sporo błędów jak zwykle, niemniej jednak od G2 OP był mocno couchowany i nie wiem jak do takich spraw podchodzić, więc jako że jest to zwykły lokal to odpuściłem zwłaszcza, że był to jego pierwszy turniej.
Runda Trzecia: Smokaczka(Dinosaur) 1:2
Eh no jakby to powiedzieć, no okrutnik no. Nie umiałem się pozbyć Rivalry of Warlords, które zrobiło mi dużą krzywdę tak w meczu, jak i na mojej duszy ;_;
Runda Czwarta: Roogya(Zombie Lightsworn) 2:1
To akurat był dość szybki i zabawny mecz, gdzie o jego wyniku zadecydował rzut kostką. G1:Idę pierwszy. Robię jakieś dzikie pole z całym tym pendulumowym arsenałem OP nie potrafi się przebić. G2: Jestem drugi iiii: (https://i.imgur.com/TSbvJyp.png?1)
Nie miałem czym tego ściągnąć, więc od razu się poddałem G3: to samo co G1