Siema siema, żegnałem Niemieckiego Rozkurwiacza Mety 3000 aka DeadDraw.dek i jak zwykle zostałem przez niego wyruchany. W skrócie, Magischer Musketier.
Na miejscu szybkie pożyczki, deale, trade'y, kupiony starter bo brakło mi
Linkuriboh, z boostera za wpisowe
Ledger of Legerdemain i gramy.
R1 versus DarkDiabolos.dek 2:0
Zarówno G1 jak i G2 kontrola z mojej strony, szybka gra, całość zajęła mi może 20 minutek
1:0
R2 versus
Sphere Mode Stun Meluseek Beatdown Altergeist 1:2
G1 scoopnąłem po tym jak dostałem ASF na rękę pełną spelli
G2 Prezydent rzucił mi sphere mode'a na 3 bullety. Zmissowałem nie robiąc z niego w swojej turze
Knightmare Phoenix, a więc stunował się nim jak powalony, ale był też trochę przyblokowany (był pod Gozenem mając sphere mode'a w polu). Ostatecznie po zawirowaniach wygrałem przez deck out.
G3 U nas obu deady, ale meluseek beatdown z jego strony był too strong :c
1:1
R3 Gouki 0:2
G1 Przegrałem kostkę, więc zrobił Gumblara z Delfinem
G2 Deck mi zdeadził, a on pod Gozenem zrobił mi OTK Gouki beatdown
1:2
3. miejsce, z draftu g***o, ale Divider jest (wcale nie było 4 osób na turnieju) :vv
Potem szybki Kebab i do domu, do następnego ;)