Wątek: [2018-07-21][Łódź][LLDS] Local Legend Duelist Series Qualifier + Sneak Peek  (Przeczytany 470 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Łódź][LLDS] Local Legend Duelist Series Qualifier 2018-07-21 12 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10302153264Mateusz Z. (MateMatyk)Altergeist107310708505
20302154725Jan W. (Yano)Sky Striker ABC106310520567
30302151651Szymon B. (Kali)Trickstar Sky Striker9569583546
40303201268Daniel W. (Szfywyt)Burning Abyss9569458526
50303199441Bernard G. (Benger)Gouki6386583500
60302154751Marek N. (MarkBass)SPYRAL6386520463
70303198565Jakub G. (Xari)Pendulum Magician6386458510
80302152316Marcin P. (Viet)6386437515
90303201256Jan G. (banan253)Blue-Eyes3193458463
100303201270Mateusz K. (Matikers)3193437437
110303201073Jakub K. (-)3193437432
120303198467Piotr D. (Ginger)Elementsaber01312447

Icarus

Temat raportowy turnieju [2018-07-21] [Łódź][LLDS] Local Legend Duelist Series Qualifier + Sneak Peek

Yano

Na sneaku nie byłem, ale za to załapałem się na LLDS z ziomeczkami. Wyjechaliśmy rano z Grodziska z Kalim, Vietem i Matmą. Dzisiaj sobie zagrałem ABC Strikers go 2nd. Z początku na playtestach strasznie mi to cegliło, ale ostatecznie dało mi profity.

R1: vs Blue-Eyes (nie pamiętam nicku kolegi ale kojarzę go z MPków przez koszulki głównie Edit: Banan)
Dałem mu iść pierwszemu bo wygrałem kostkę. Dostał Ash Blossom, a potem Drolla i za bardzo się nie pokręcił, ale tutaj ja miałem bricka. Troszkę się pogrindowaliśmy w G1, a potem oberwał Evenly Matched i pozamiatałem Busterem. W G2 zaczął i odpalił mi na horneta Rivalry of Warlords. Wiedziałem, że jestem w głębokiej ale postanowiłem coś porobić, bo sam był pod imperial orderem, a potem jeszcze dostał anti-spella na twarz. Rozbiłem się tokenem o Blue-eyesa i broniłem potem literkami. Wpadł Buster i pozamiatał.

1:0

R2: vs Gouki (Benger)
Za bardzo nie mógł się bawić. Najpierw Callem zanegował mi ash, ale potem Droll zrobił swoje. Troszkę się pogrindowaliśmy i gra dla mnie. W G2 dostał impermanence na isoldę, wstawiłem Kagari, troszkę poplusowałem ale zabrał mi calledem B z Grave. Odwlekło to tylko nieuniknionego Bustera.

2:0

R3: vs Altergeist (Matma)
No G1 cholernie długie grindowanie się. Nawet Rivalry dostałem ale Evenly Matched znowu pozamiatało. Zbiłem go do 1800 LP, ale nie miałem już Busterów a on miał grave setup na silquitousy i manifestację. Scoop i G2, gdzie również się grindowaliśmy, nawet jakieś mindcrushe w multifakera poleciały oraz judgmenty na summon marionetki. Trochę go pobiłem i zastała nas terminacja, a duel zakończył się remisem bo miałem więcej LP.

2:0:1

R4: vs SPYRAL (MarkBass?)
W G1 dostał trzy handtrapy na twarz. Nie mógł nic zrobić, bo jeszcze dostał Cherries na firewalla by mieć pewność że się nie pokręci. G2 dał mi iść pierwszemu, a ja zacząłem się kręcić. Terraforming na który mi walnął drolla, a ja  w odpowiedzi gamma. Koniec końców tłukła go omega i wygrałem, bo leciał na topdecku, a ja lepiej topdeckowałem z engagem.

3:0:1

Skończyliśmy z Matmą z taką samą ilością punktów, ale standingi ustaliły że będę drugi. Zapro obaj mamy, a event oceniam pozytywnie. Z nagród wpadł electrumite, podkładka pod mysz, a i matę przygarnąłem w ramach drużynowej podziałki. Także dziękuję chłopakom z teamu, Kaliemu oraz całej Łódzkiej scenie za wspaniałe wydarzenie. MVP to Gamma, bo nie dość że nie dobierałem Driverów tak często, to jeszcze pozwalała mi robić często omegę i robić oppowi -2.

Beste Decke
(kliknij aby pokazać/ukryć)


PS. Liczyłem na MMA fighta Kaliego z naszym forumowym fighterem z Wioski Ukrytej w Zaspie, ale się zawiodłem. WSTYD! Nie dostałem żadnego fight clubu :<  Iksde
« Ostatnia zmiana: 30 Lipiec, 2018, 11:29:05 Yano »

MateMatyk

Po raz pierwszy miałem okazję być w Gamelordzie, i poza kiblem raczej pozytywne wrażenie xD
Na turnieju grałem Altergeistem. Niestety tylko 12 osób, w tym aż 10 przyjezdnych. Mimo to, bardzo fajna atmosfera.

R1 vs Daniel (jak pomyliłem to przepraszam) (BA) 2-0
G1 wstawił Dante z bardzo słabym millem i potem na nim Beatę, ale dostał na jej efekt Infinite Impermanence, a potem została cofnięta do extra, resztę gry już wygrywałem na zasoby. Game 2 Ghost Reaper & Winter Cherries na Dante, Traveler of the Burning Abyss.

R2 vs Kali (SS Trickstar) 2-0
Wygrana kostka + floody i raczej szybkie G1, G2 dłuższe, ale dosyć dobre otwarcie u mnie + znowu floody i Kali nie miał jak grać.

R3 vs Yano (SS ABC) 1-1
G1 brick, ale wybroniłem się dzięki Altergeist Kunquery aż do dobrania czegoś co pozwoliło mi zacząć grać i się rozkręcić, a potem gra dla mnie. G2 trwała ok. 25 minut do terminacji, Yano zdążył wypstrykać się już z wszystkich trzech ABC-Dragon Buster, wciąż jednak miał opcje na linki i Borreload Dragon w polu, ja zaś sporo zasobów, ciężko więc powiedzieć jak gra by się skończyła gdyby był czas toczyć ją do końca.

R4 vs Xari (Pendulum Magician) 2-0
G1 średni start u przeciwnika, udało mi się wygrać na zasoby ostatecznie. G2 Ghost Reaper & Winter Cherries na Heavymetalfoes Electrumite i floody.

Tiery ustawiły mnie wyżej, ale generalnie to wygraliśmy wspólnie z Yano - gratsy dla niego :D Co więcej mogę napisać, przyjeżdżajcie na turnieje bo dobra zabawa i w porządku nagrody, mimo że tym za regionalki zdecydowanie nie dorównują. Dzięki dla tych kto wpadł, i do zobaczenia w Warszawie (a może we Wrocławiu :DD)
« Ostatnia zmiana: 22 Lipiec, 2018, 00:00:40 MateMatyk »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 21 Lipiec, 2018, 10:41:20
Icarus
Ostatnio 30 Lipiec, 2018, 09:41:02
Arashel
Ostatnio 14 Sierpień, 2018, 21:04:32
Entelarmer
Ostatnio 18 Sierpień, 2018, 10:00:02
KtoPyta
Ostatnio 09 Wrzesień, 2018, 21:41:24
MateMatyk