Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: OkazakiQq w 07 Kwiecień, 2018, 10:00:03

Tytuł: [2018-04-07][Warszawa] Początek Kwietnia [ADV]
Wiadomość wysłana przez: OkazakiQq w 07 Kwiecień, 2018, 10:00:03
Temat raportowy turnieju [2018-04-07] [Warszawa] Początek Kwietnia [ADV]
Tytuł: Odp: [2018-04-07][Warszawa] Początek Kwietnia [ADV]
Wiadomość wysłana przez: Yano w 07 Kwiecień, 2018, 17:22:36
Jako, że wszyscy wiedzą jakim warzywem jestem to poszedłem na turniej równie warzywnym deckiem. Mianowicie abc. Skonczyłem 2. Gdybym nie zwarzywil w finale dwa razy to bym wygrał.

R1: Kamez i pendulum magiciana ftk.
G1 dostałem cegłę same floody. Szybko do g2 gdzie wygrałem dzięki ASF. W g3 trochę się pobiliśmy ale buster wygrał grę.

1:0

R2: Duszek i invoked.
G1 mnie przycisnął. W G2 dostał strike drolle i wszystko mimo cherries na bustera grałem dalej tornado dragon go przycisnął troche. G3 na start miałem evenly i kaiju. Złapała nas terminacja i wygrałem bo miałem więcej LP. Dostał gameciela na mechabe wcześniej zużył mastera na bait hangar. Wstawiłem jizukiru przejechałem mastera i bagoskę wstawiłem z gadgeta i literki. To wystarczyło.

2:0

R3: Akira i TD.
G1 wygrałem kostkę i setup zrobiłem. Abc ma ogolnie niezly matchup ma td. W G2 evenly matched i opp scoopnął.

3:0

R4: Vardo i BA
G1 ogromny miss po mojej stronie. Zabrał mi rebornem bustera i miał kaiju. W G2 zmissowalem i zamiast robić 2 bustera to nie wiem czemu myślałem ze nie mam liter pod niego. Tak znowu mi ukradł go rebornem.

3:1
Z nagród miałem isolde. Spoko turniej by pograć luźno. Jak wrócę do domu to wrzucę deck listę

Decklist:
Tytuł: Odp: [2018-04-07][Warszawa] Początek Kwietnia [ADV]
Wiadomość wysłana przez: Aligatur w 07 Kwiecień, 2018, 17:30:50
Przyszedłem z nadzieją, że ugram więcej, niż ostatnio (i licząc na Galaxy-Eyesa z boostera). Drugie nie wyszło - wypadł Scarlight - ale pierwsze, o dziwo, udało się! Przed turkiem zagrałem na rozgrzewkę z Yano i jego literkami. Starcie przegrałem, ale humor się poprawił. Potem przybył Vattghern z moim draftem. Kart dużo jak jasny diabeł :o
Ponownie wziąłem Graydle. Nie ufam jeszcze Krawlerom.

Gra numer 1: OkazakiQq (Pendulum FTK)
Kostki nie pamiętam...
G1 wygrałem. Rywal zbrickował, a ja zabrałem mu Heavymetalfoes Electrumite. Ze dwie tury później oddał grę.
G2 już gorzej. Okazaki zaczął. Byłem przekonany, że gram z czystym Magikiem... Lyrilusc, dwa Starving Venomy i koniec. Iks ded.
G3 zacząlem ja. Ręka niestety słaba, ale dostałem Effect Veiler. Okopałem się i oddałem turę. Przeciwnik skręcił kombo, ale do OTK nie doszło - zanegowałem Venoma. Lepiej pewnie wyszedłbym na Electrumicie. Odwlokłem więc egzekucję do następnej tury.
1-2
Mecze: 0-1

Gra numer 2: Petron (Monarch)
Wcześniej liczyłem na sparowanie z nim. Stwierdziłem, że mamy podobną sytuację. Gra była miła, dostałem od Petrona sporo kart do Tindangli - słowem: super.
Kostkę przegrałem.
G1 przyniosło Petronowi The Prime Monarch, acz bez celu na GY. Brick. Chwilę pograliśmy, złożyłem Graydle Dragon i zrobiłem swoje.
G2 wyszło właściwie podobnie. Tym razem smoka wsparł Mistar Boy.
2-0
Mecze: 1-1

Gra numer 3: chyba Vardoger (Burning Abyss)
Było zabawnie. Poznałem kilka sztuczek psychologicznych xD
Kostkę przegrałem.
Obie gry były pod kontrolą przeciwnika. Scarlight Red Dragon Archfiend dostał Solemn Strike, drugi oberwał Borrelem.. Jedyna chyba zdobycz moich stworków to Beatrice, Lady of the Eternal, ale co to jest w starciu z Borreload Dragonem. Po długich zmaganiach przegrałem obie gry.
0-2
Mecze: 1-2

Gra numer 4: nicku nie pamiętam. Jakub Jadczak (Cyberse)
Obaj mieliśmy 1-2, więc starcie miało rozstrzygnąć, kto, powiedzmy, wyjdzie na zero. Wcześniej pożyczyłem mu Decode'a. Nie ujrzałem go jednak podczas gry.
Kostkę przegrałem (kto używa przeklętego dwudziestościanu? xD)
G1: Kuba rozstawił niewielkie pole. MST, Graydle Impact, Graydle Alligator w Balancer Lorda i graj. Próbował kontrować, w swojej turze rzucił Cynet Backdoor. W pole wpuścił Glow-Up Bulb i Bitrona. Niestety, Underclock Taker wymaga Effect Monsterów. Moja tura. Dobiłem smokiem.
G2: pole przeciwnika szybko zapełniło się (Balancer+Backup Secretary+Jester Confit), dając mu dostęp do Decode Talkera. Graydle Eagle w ręce dał mi dostęp do Decode'a. Później zrobiłem pole na 5 potów, z nich Mistar+Graydle Dragon i moja wygrana.
Pisałem wcześniej, że Decode'a nie ujrzałem. Dobra, jeden był, ale mój nie (miał też swojego) :p
2-0
Mecze: 2-2

Z draftu Mekk-Knight i Underclock. Może być. Najbardziej cieszy mnie siódme miejsce i nieprzegranie :3