Oj sneak peek, sneak peek... niestety nie poleciało mi za dużo Trickterów, na które liczyłam, ale i tak bawiłam się dobrze, choć wyszłam z lekką solą. Niestety również nie zapisywałam więc ogólnikowo wrażenia.
-Gry były raczej długie z powodu tego że sporo potworów miało dosyć duzo defa i często pojawiały się ściany, przez co dwa razy prawie się zmillowałam.
-Gry często ratował mi
Launcher Commander, który wytagowywał się i usuwał z pola problematyczne potwory takie jak
The Ascended of Thunder lub
Supreme King Dragon Clear Wing, którego udało się wystawić Nimrodowi i się nim długo nie nacieszył.
-Bossem talii był kloc
Orbital Hydralander, który idealnie sprawdził się na sneaku przy małej ilości kart i ich powtórek.
-pomocny okazał się również
F.A. Sonic Meister, do którego dostałam
F.A. Circuit Grand Prix i
F.A. Downforce-Niesyety pomimo 3 wygranych 2:0 zajęłam drugie miejsce. O braku możliwości wygranej dowiedziałam się w połowie mojego trzeciego meczu. Z powodu nieparzystej liczby zostałam dwa razy sparowana w dół więc gdy hidan i Zolirex zostali sparowani razem (obaj również 2:0) było już przesądzone, że to któryś z nich wygra sneak peek, a mi system tę szansę zabrał. Szkoda, bo myslę że jak na sneak miałam dosyć dobry deck...