Wątek: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special  (Przeczytany 1056 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special 2017-06-10 14 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10302151651Szymon B. (Kali)Zoodiac True Draco9769625531
20301116011Mikołaj D. (Miki)Zoodiac True Draco128012562546
30302151101Mariusz Z. (OkazakiQq)True King Dinosaur9569687531
40300044090Jakub C. (Korni)Zoodiac True Draco9569500531
50303199441Bernard G. (Benger)Zoodiac Kozmo9569500500
60301113753Tomasz J. (Kanashimi Tomo)Zoodiac6386562484
70302151637Maurycy P. (ak1r4)True King Dinosaur6386500515
70303199745Sebastian J. (Shiroo)Invoked Windwitch6386500515
90303198064Krzysztof M. (DuszekWiluszek)Invoked Blue-Eyes6386437531
100302154212Wojciech P. (Vattghern)Cyber Dragon3193500468
110302154199Łukasz B. (SandoRo)Lunalight3193437468
110302153252Rafał K. (-)D/D3193437468
110302152316Marcin P. (Viet)Zoodiac Kaiju3193437468
140303199757Adam D. (-)Dark Magician01312437

Izorist

[2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« 10 Czerwiec, 2017, 10:00:06 »
0
Temat raportowy turnieju [2017-06-10] [Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special

OkazakiQq

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #1 11 Czerwiec, 2017, 10:08:05 »
+6
Relacja z Eventu ;)
Przyjechałem wcześnie i już przed sklepem przywitała mnie Ekipa.
1 turniej nowym deckiem. Ostatnie poprawki w "Dino" Decku i możemy grać :)

R1 Windwitch-Invoked
G1 Przegrałem kostkę, wpierdoliłem sie w Torrential Tribute i dostałem potem z Maxxa . Coś tam porobiłem, ale Shiro miał już przewagę sporą.
G2 Nie pamiętam, jakoś udało się wyklepać.
G3 Oboje mieliśmy słabą rękę, ostatecznie udało mi się wstawić Ultimate Conductor Tyranno + Kaiju a Shiro nie miał już zagrania i jak wbijać mi LP.
2-1
1-0

R2 Blue-Eyes Invoked
G1 True King of All Calamities + Evolzar Laggia skutecznie zabukowały Krzysia. Po wyczyszczeniu mi pola i tak udało mi się powtórzyć w następnej te same potwory a Krzyś wykorzystał już zasoby.
G2 Cegła. Skupnąłem by nie wejść w terminację bez możliwości Sidowania.
G3 W terminacji praktycznie to samo co w G1, Combo Laggia + VFD
2-1
2-0

R3 Zoo True Draco
G1 Kali wpadł w Torrential Tribute i skutecznie przyblokowałem Gateway to Chaos
potem tylko biłem True King Agnimazud, the Vanisher
G2 Kali zaczyna i poleciał Maxx "C" a ja dobrałem już cale commbo Trishula, Dragon of the Ice Barrier, True King Lithosagym, the Disaster, Dogoran, the Mad Flame Kaiju, Tyranno Infinity z 4000 ATK.
2-0
3-0

R3 Zoo True Draco
G1 Rzuciłem na dwóch kostkach "4" a Miki "2" ;p Co i tak nie dało mi wygranej bo dostałem Ash na Fossil Dig i ogra na Dragonic Diagram reszta kart była niegrywalna.
G2 Zrobiłem pole True King of All Calamities + Evolzar Laggia na co dostałem Dark Hole + Forbidden Chalice na Laggie ;<
0-2
3-1

Potem graliśmy top 4

Top4 Zoo True Draco
G1 Nie dobrałem żadnego Dino. Cegła
G2 Nie dobrałem żadnego Spell, + dostałem Ash na Babycerasaurus na cmentarzu.
0-2
3-2

Fajnie się grało ;) Szkoda tylko że tak mało graczy z Warszawy wpadło.

Decklista
(kliknij aby pokazać/ukryć)
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2017, 10:27:03 OkazakiQq »

Kali

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #2 11 Czerwiec, 2017, 10:18:43 »
+6
Witam, witam ;DD Bardzo fajnie zorganizowany turniej przez strefę, nowa miejscówka jak najbardziej na plus, o wiele więcej miejsca, jeszcze jak wjadą zapowiedziane nowe stoły to będzie już w ogóle git malina ;DD

Grałem True Draco Zoo czy Zoodraco jak kto woli, z techowanymi 2x Pot of Desires z niecodziennych spraw ;DD

R1 vs Korni (Zoodraco)

No i od razu ktoś z teamu musiał się przytrafić :/ Korni wygrał kostkę, podstawił zoo combo, ale miał 3 Zoodiac Barrage na start i brak real trapów, więc z paroma enabler playami udało mi się przełamać to pole i dostawić Master Peace, the True Dracoslaying King. W G2 znowu zaczynał, ale dobrałem side i karty dobre idąc 2, a jego Master Peace, the True Dracoslaying KingTrue Draco Heritage dostał z mojego True King's Return co wycyckało go z praktycznie wszystkich zasobów.
2-0, 1-0

R2 vs Akira (True King Dinosaur)
Wygrałem kostkę, patrzę na rękę - Ash Blossom & Joyous Spring, Ghost Ogre & Snow Rabbit, Raigeki, Solemn StrikeMaxx "C", aha xD Setnąłem Strike no i miałem tyle kontr, aż w końcu dobrałem potrzebne engine karty i wygrałem. G2 nie pamiętam dokładnie, ale chyba otworzyłem znów 2 hand trapy i Akira mi robil beatdown Souleating OviraptorBabycerasaurus, co nie jest chyba założeniem decku xD
2-0, 2-0

R3 vs Okazaki (True King Dinosaur)
Wygrałem kostkę, ale w g1 wpadłem jak śmieć w Torrential Tribute i pomimo sporej ilości trapów zabił mnie True King Agnimazud, the Vanisher, gdyż nie miałem mobów ani jak zastpować ataków, na dodatek miałem setniętego fielda z Set Rotation Okazaiego którego nie mogłem aktytować i 2 Terraforming w ręce. W g2 dostałem Maxx "C" i nie dobrałem trapów, wstawił True King of All CalamitiesTrishula, Dragon of the Ice Barrier ;( rip
0-2, 2-1

R4 vs Krzychu aka Duszek xD (Invoked Blue-Eyes)

G1 blokowal mnie 3/4 gry Amorphage Goliath, aż w koncu udało mi się przejechać go Master Peace, the True Dracoslaying King i zrobić Zoodiac combo xD G2 idealna ręka żeby iść 2.
2-0, 3-1

3 miejsce po swissie, 5-16 sobie draftwali a my przechodzimy do topów, ja, Korni, Miki i Okazaki, CRS dominacja ewidentnie ;DD

Top4 vs Okazaki (True King Dinosaur)

No i karma, wróciła, w obu grał dobrał dosyć mocne bricki, w G2 rzuciłem mu Maxxa, generalnie gwałt tym razem ale w 2 stronę ;DD Ale nadal gz dla Mańka za bardzo dobry turniej, widać progress z każdym turniejem, stara się i mu to wychodzi!
2-0, 4-1

Finał vs Miki (Zoodraco)
Tutaj trudno to nazwać porządną grą, oboje dogadaliśmy się na slip boosterów i ich zawartości przed grą, więc graliśmy o punkty i elo, ale trochę na wyjebce, Miki otworzył Zoo combo i nic wiecej w g1 po wygranej kostce, skontrowałem mu to, dobiera karte i mi pokazuję rękę Zoodiac Whiptail x3 i 3x Master Peace, the True Dracoslaying King, no trochę nie pogra tym xD G2 podobnie nie dobral zbyt dobrze i tyle.
2-0, 5-1

Ciekawostka: mój side to było 7 kart żeby isć 1 i 8 żeby iść 2, przez cały turniej tylko raz sidowałem się na go 1sta xDD

Ciekawostka2: ruszcie d**y jak macie takie nagrody na turnieju, żeby było chociaż tych 5 rund, 16 osób to całkiem spoko, ale te 2X jako Warszawa jesteśmy w stanie wyprodukować, chodźcie na turnieje bo nigdy nie będziecie lepiej grać, a mimo że to hobby to nie chcecie być warzywami przecież, nikt nie chce ;DD

Tym co byli dzięki za super turniej pomimo mojej lekkiej niedyspozycji socjalnej, spowodowanej wydarzeniami z dnia wcześniej ;DD Do następnego!

« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2017, 11:29:35 Kali »

Kanashimi Tomo

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #3 11 Czerwiec, 2017, 12:36:25 »
+5
Skrobnę skromny raport, aczkolwiek robiłem nieziemskie missy, które zapędziły mnie do grobu :

R1 vs Viet 2:1 (Zoodiac Kaiju)
G1 - Zrobił Combo, sam nie mogłem się rozkręcić, bo mnie kontrował
G2 - Ghost Reaper & Winter Cherries na Zoodiac Drident i musiałem grać inaczej. Ostatecznie z ważniejszych sytuacji : Wstawił Zoodiac DridentNumber S0: Utopic ZEXAL (zrzucając Rank-Up Bariana!!!) i przyblokował mnie, jednak Kaiju na Dridenta, a potem zjazd po S0 (miał 1000 atk) zrobiły swoje.
G3 - Byliśmy w terminacji, Viet zaczął, wstawił Dridenta, ściągnął moje Tenki, ale mając Dimensional Barrier, Enemy Controllera i parę innych kart czułem się pewny wygrania terminacji. W swojej drugiej turze nic nie dał rady wykombinować prócz zrobienia Kaiju.

R2 vs Miki 1:2 (True Draco Zoodiac)
G1 - Miki wstawił Master Peace, the True Dracoslaying King i omijał mojego Strike'a, jednak udało mi się przejechać po jego monsterze mając 3200 w Zoodiac Xyzie
G2 - Zmissowałem z Ashką, Miki kręcił Combo, a ja obrywałem srogo
G3 - Outy na moje side'owane outy, przerwał mi także Combo, oh well

R3 vs Korni 0:2 (True Draco Zoodiac)
G1 - Ashka znegowała mi Tenki, a potem jak głupi zacloggowałem się w setach, dobierałem same Tisy, a jak już się odblokowałem to było po grze
G2 - powtórka, outy na moje outy, i ostatecznie mój Anti-Spell Fragrance stał się moim gwoździem do trumny

R4 vs Sandro 2:0 (Dark Lunalight feat. Gofu & Friends)
Tutaj już było wiadomo, że nie ma się co spinać, więc graliśmy na luzie. Wykorzystałem tą rundę, aby trochę podszkolić Sandro w pewnych zagrywkach. Ogółem w G1 wyczyściłem pole i zrobiłem Combo (Raigeki & Dark Hole na 1st hand), a w G2 dostałem Flying "C" wraz z Cairngorgonem, więc Barrage nie porobił nic wielkiego. Mimo to wyrwałem się z minilocka i zrobiłem Combo.

Skończyłem 6sty, nie ukrywam, że missowałem srogo. Do tego niektóre bricki były tak straszne, że nie mogłem na to patrzeć. W skrócie : nieogranie i czynnik jakim jest prawdopodobieństwo (znane jako szczęście) dało mi nauczkę. No cóż, gramy dalej :) Co do draftu to obficie, Benger zgarnął Tornado Dragona, a ja Duelist Alliance, co na taką ilość boosterów jest dość ok.

Na koniec dziękuję Jacollo i Okazakiemu za pożyczki/sprzedaż potrzebnych kart, bez których ciężko byłoby grać. Także (tak jak powiedział Kali) mobilizujcie się do grania na turniejach, bo 14 osób jak na taki event to lekko przymało. Metadeck czy nie : przy odrobinie dobrego deckbuildingu da się coś wymodzić, aby być zdolnym do gry "na poziomie". To tyle, pozdrawiam wszystkich uczestników i do następnego razu :)
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2017, 12:45:57 Kanashimi Tomo »

SandoRo

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #4 11 Czerwiec, 2017, 16:16:43 »
+4
Tak jak wspominał przed mówca grałem Dark Lunalight feat. Gofu & Friends.

Pluszaki zostały domu opłakując brakującego pachworka. Więc pogrążone w żałobie nie były w stanie grać. Zaś Lunalight aż paliły się do walki.

R1: Benger (Zoo-Kozmo)

G1: Dobrałem cegłę. Czyli g.k, cobra, 1 Luna, Luna Light Perfume i maxx. Benger rozpoczną i szybko skończył nie wykonywał comba bo był pod maxx c a sam maxx mi nic też nie dobrał. Po dłuższej zabawie z Lunalight Blue CatLunalight Tiger Benger zakończył grę.

G2: Tu tak samo ale tym razem Benger nie chciał chciał bawić się z kotami więc na dzień dobry wstawił Abyss Dweller i koniec figli. GG


0-2, 0-1

R2: Shinji Zytni  (Dark Magician Pendulum)

G1: Shinji setną jedną kartę i Magician's Robe na pole. I tu ten deck zadziałał jak trzeba. Czyli s.s Gofu i s.s tokenów, dalej efekt  luna black sheep z ręki po polimkę. Normal summon luna white rabbit.  Black Sheep wraca na pole. Fuzja tokenów po First of the Dragons i syncho gofu, sheep i rabit po Vermillion Dragon Mech. Wyczyściłem pole. Potem już tylko dobicie.

G2: Tym razem set 4 czy 3 i znowu rob na polu. Tu już w większe combo zacząłem rozgrywać z bliriantem. Pole pokaźne ale oberwałem Mirror Force więc trochę na darmo się bawiłem xD Dopiero w 4 Turze zrobiłem otk. GG

2-0, 1-1

R3: Akira (True Draco Dino)

G1: I tu mam żal do samego siebie że dałem 1 turę Akirze bo pewnie by się inaczej skończył ( no może 2 tury dłużej xD). Dobrać Solemn Strike na dzień dobry małe szanse ale jednak. Z drugiej strony na co on mi w 2 turze xD. Standardowe combo od dino i mocny stół. Więc kombinowanie jak go obejść. Wydumałem takie combo by wezwać na pole
Lunalight Cat Dancer i s.s Blue Cat tak by Dancer mogła się przebić i zadać duże obrażenia. Niestety Akira zaufał swojej intuicji i zauważył co planuję i pogrzebał moje szanse na zwycięstwo ghost ogrem.

G2: Znowu dobra ręka tylko nie ta tura xD Miałem opcję na dobrą ofensywę ale uznałem że wyczekam turę i dopiero zaatakuję. Set Solemn Warning i set Luny. Choć zanegowałem mu tego dino co rozpoczyna całe combo Akira po namyśle jednak wcisną mi otk. GG

R4: Kanashimi Tomo  (Pure Zoo)

Gra na luzie. Opisana. Cieszę się że chociaż mini lock udało się mu założyć. xD GG


Podsumowanie. Meta dość ciekawa. Są szanse z nią tylko trzeba dobrze pokombinować. No i najważniejsze. Nadal potrzebuję Caldeo do Lunalighta xD

Dziękuję za grę i za miły spędzony dzień. Jeśli coś przekręciłem proszę mnie poprawić. I wrzucam dla ciekawskich zmontowany w pociągu tajną broń (taka tajna że 15 karty w exstra decku nie pamiętam xd). Dziękuję Tomo oraz Shiro za pożyczone karty :)
Przynajmniej ots i s.p z MACR się opłaciły One Day of PeaceZoodiac Chakanine

(kliknij aby pokazać/ukryć)


« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2017, 16:18:21 SandoRo »

Kanashimi Tomo

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #5 11 Czerwiec, 2017, 16:22:16 »
0
Ostatnia karta to Odd-Eyes Meteorburst Dragon ^^'

Shiroo

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #6 11 Czerwiec, 2017, 16:59:43 »
+6
A więc tak wielkie dzięki Jacollo za Ghost Ogre & Snow Rabbit i Kaliem za Artifact Sanctum.

Zagrałem Invoked Kaiju Artifact Windwitch. Trochę testowy deck, ale dawał radę.

R1 Vs Okazaki i True King Dino

Wygrana kostka

G1 Zacząłem od combo windwitch gdzie dostałem maxxa summon z ręki ice bell i glass bell na pole po kolejna ice bell na następną turę, dwa sety i graj. W setach TT i Twtw. Maxx na start. Maniek się combi i combi i nagle na polu znajduje się Trishula, Dragon of the Ice BarrierTrue King Lithosagym, the Disaster, prosiło się na odpalenie. Maniek set jednego trapa i graj. maniek pusty hand ja 7-8 kart. Wygrana.

G2 Mało atrakcyjny duel. Ja brick Maniek brick, ale jednak to mój opp miał trochę gorszego bricka. Przegrana

G3 I teraz pierwszy fail dnia. Słaba ręka ale udało się coś zrobić. Ustawiam Pole Invoked Mechaba i graj. Rzucam maxx na start, Maniek summon Souleating Oviraptor z efektem i Maniek koniec tury. Patrzę na rękę w sumie na ręce i z pola 9k mam do wbicia gdzie nie mam jak się pozbyć Oviraptora. Przegrana bo wszedł później Ultimate Conductor Tyranno i Przegrana bo nie miałem jak się wykręcić z tego. Wygrana przeszła mi koło nosa, gdy Maniek powiedział mi że nie miał nic na ręku i gdybym zanegował mechaba to bym wygrał. :<

1:2

0:1

R2 Vs Benger i słynne Kozmo Zoo ( Nie sądziłem, że tak szybko będę miał szansę na rewanż )

Przegrana kostka

G1 Brick totalny z mojej strony. Gdy Benger się kręcił i robił cuda nie widy, ja patrzyłem się na swoją rękę i zastanawiałem się co mogę dobrać, aby jakoś z tego wybrnąć. Moja tura benger na polu Drident i Emeral plus set.
Moja ręka slumber + 2 Kaiju + snow bell + strike. Draw i 3 Kaiju... Gamaciel na dridenta na pole special Dogorana dwa sety i atak w daigusto. Potem już tylko atrzyłem i płakalem jak benger mnie zabija. Przegrana.

G2 Zaczynam iiiii brick again, tym razem na ręku 2 x chalice, quaking, artifact scythe i snow bell again. Set chalice, quaking i scythe i graj. Benger twtw w chalice i quakinga. xd Przegrana.

0:2

0:2

R3 Vs Viet i Utopia Zoo

Wygrana kostka

G1 Porno z mojej strony Viet nie miał odpowiedzi. Wygrana.

G2 Viet coś tam porobił, ja miałem dobrą rękę na którą nie miał odpowiedzi i wygrana.

2:0

1:2

R4 Vs Kapuścinski i DDD

Przegrana kostka.

G1 Wrzucił na pole opp D/D/D Oracle King d'Arc i jakis dark contract. Moja ręką nie była zbyt szczególna, ale coś z niej wykręciłem i po paru atakch wygrana dzięki Invoked Purgatrio.

G2 Podobnie jak w poprzedniej. Invoked Purgatrio PO GRĘ.

2:0

2:2

Podsumowując 7 miejsce, choć mogło by się potoczyć wszystko inaczej i gdyby nie miss z Mańkiem, mógłbym moze dojść do topów.
Z draftu udało mi się przechwycić True King's Return, więc jak najbardziej jestem zadowolony z trunieju, choć zły na bricki z Bengerem i Miss z Okazakim. Cały czas się uczę i muszę uczyć się na swoich błędach.

Atmosfera jak zwykle szalona i przezabawna.

Play Dnia należał do Duszka Wiluszka przy grze z Vattem. XD Wtajemniczeni wiedzą o co chodzi, a ja osobiście proponuję Duszkowi zmienić nick na Extra Ash xd
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2017, 17:03:45 shiro242 »

DuszekWiluszek

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #7 11 Czerwiec, 2017, 19:50:35 »
+7
Pierwszy turniej w nowej lokalizacji Strefy - miejscówka świetna, zdecydowanie więcej przestrzeni do gry. Jak się jednak szybko okazało, niektórzy zaprawieni w bojach karciarze, mieli drobne problemy nawigacyjne i potrzebowali pomocy w dotarciu na miejsce (Pozdrawiam kolegę Biniszewskiego :P).

Przed turniejem wybiegłem ze sklepu szukać Kaliego, który nieco się zawieruszył, po drodze spotkaliśmy Vieta, powrót na miejsce, kilka szybkich wymian (odbiór Ash Blossom & Joyous Spring od Vattgherna - karty, która tego dnia miała stać się główną bohaterką highlight playsa), zakup zielonych bananów i można pykać.

R1 vs Adam (Dark Magician) 2:0

KOSTKA: LOSS
G1: Kolega kazał mi iść pierwszy, ze zdziwieniem i radością przyjąłem tę wiadomość :D, dobrałem Magical Meltdown i jakieś smoki, zrobiłem dobre pole + set trapa, miałem odpowiedzi na zagrania oponenta, w następnej turze OTK.
G2: Podobny scenariusz. Znowu poszedłem pierwszy, nie pamiętam szczegółów, wrzuciłem Invokeda na pole + The White Stone of Ancients w grave. Na search rzuciłem Ash Blossom & Joyous Spring, więc przeciwnik się nie rozkręcił, w next turn gra i GG. Cały duel trwał może z 15 minut, ewidetnie oppa bolał brak niezbędnych kart i bricki.
1-0

R2 vs Okazaki (True King Dino) 1:2

KOSTKA LOSS
G1: Klasyczne przepierdalando na kostce sprawiło, że moje szanse na rewanż z Mariuszem nieco się oddaliły, Maniek dobrał bardzo dobrą rękę i idać pierwszy wstawił True King of All Calamities + Evolzar Laggia. Udało mi się na 1 turę rozbroić pole, ale resources na grave Mańka były kluczowe, a ja nie mając innej możliwości, wypstrykałem się ze swoich zasobów.
G2: Dobra ręka u mnie, słaba u rywala, Na pole wleciał Number 38: Hope Harbinger Dragon Titanic Galaxy, zanegowałem Diagram, więc opp nie miał jak się rozkręcić, a wyraźnie nie chciał, żeby złapała nas terminacja, więc relatywnie szybko scoopnął.
G3: Zbyt duża ilość kart w decku dała o sobie znać i dobrałem cegłę, a Maniek mógł zaprezentować potencjał bojowy swojej talii. Teoretycznie mogłem zrobić większy użytek ze Spelli i stallować, ale przewaga na polu rywala była za duża i zakończyliśmy zabawę.
1-1

R3 vs Vattghern (Kaiju Cyber Dragon) 2:1

KOSTKA: WIN
G1: Poszedłem 1 (co wynikało z nieznajomości talii rywala i wiem, że był to błąd :P), w swojej coś pokminiłem i ustawiłem dość zachowawcze pole, Wojtek zaczął agresywnie i ustawił dobre pole, jednak dostał ode mnie Gameciel, the Sea Turtle Kaiju na Cyber Dragon Infinity, następnie wrzuciłem na pole smoki i zrobiłem OTK. (EDIT: Albo jednak nie wpadło Infinity, a Kaiju miałem na ręku w odwodach :P. W każdym razie poszło szybko ;))
G2: Całkiem przyzwoity Opening Hand, zrobilem combo, rywal zaczął średnio, a następnie z niewyjaśnionej przyczyny zamiast pójść w Harbingera, wstawiłem na pole nieco uselessowatego Blue-Eyes Twin Burst Dragon, opp aktywował spella, wrzucił dragony z których zrobił Infinity i podyebał mojego Twin Bursta. Wobec braku możliwości odpowiedzi z mojej strony, przeszliśmy do decydującej rozgrywki przed terminacją.
G3: Na początek trochę się poprzepychaliśmy, w pewnym momencie przeciwnik zagrał Instant Fusion. Brak klimatyzacji w lokalu spowodał kilkusekundowy lag moich połączeń neuronowych i pomyliłem działanie Instanta z Brilliant Fusion, więc bez wahania na zagranie Wojtka zrzuciłem... Asha XDD. Do końca duelu żyliśmy w błogiej nieświadomości tego feralnego zagrania: Ja z powodów opisanych wyżej, a Vatt całe szczęście nie wiedział, że Ash nie odwołuje się do Extra Decku, bo mogłoby być nieciekawie. Potem wydarzenia na stole przybrały dramatyczny obrót i zostałem na polu z Invoked PurgatrioInvoked Magellanica, wobec pola Wojciecha z Cyber Dragon Infinity i 4 kartami w S/T Zone. Nieoczekiwanie rywal targetował i zestealował efektem Infa - Magellanicę, po czym zaatakował w Purgatrio. Zapomniał jednak o efekcie owego Fire-Type'a, dzięki któremu w momencie Battle Phase dysponował 3500 ATK, toteż Infinity się o niego rozbił. Po tym incydencie, dzielnie walczący oponent rzucił karty i podziękował za grę, a ja dostałem butelką po głowie od Mikiego ;P.
2-1

R4 vs Kali (True Draco Zoodiac) 0:2

KOSTKA: WIN
G1: 6 do 1 na kostce było zwiastunem idealnego początku gry, który znalazł swoje odzwierciedlenie w rzeczywistości. Idąc pierwszy wstawiłem Kaliemu locka w postaci Amorphage Goliath + Return of the Dragon Lords na grave. Na Raigeki rywala zbanishowałem Returna. Niestety przez następne 3 tury dobierałem niesatysfakcjonująco i rywal w końcu się rozkręcił.
G2: Mocno średni draw wobec Destiny Draw u DonVitoSimeone, okazał się mocno niewystarczający, więc półprzytomny i sprawiający wrażenie nieobecnego oponent poszedł po grę zamykając przede mną wrota z napisem TOP 4.
2-2

Gratulacje dla Kaliego, który w pewnym stylu potwierdził swoją dominację na warszawskiej scenie, jak również dla pozostałych graczy, którzy zakwalifikowali się do TOP4.

Pomimo niesatysfakcjonującego wyniku, grało mi się świetnie i takoż bawiło. Atmosfera dopisała, czego nie można powiedzieć o frekwencji. Zważywszy na rangę turnieju i nagrody była ona stanowczo za niska. Za wzór osobom, którym nie chciało się przyjść, albo przyszły, ale nie uczestniczyły w turnieju, może stanowić kolega Adam, który mimo krótkiego stażu i nieskompletowanego decku, wziął udział w zabawie, zdobywając przy tym cenne doświadczenie i korzystnie się trejdując, jak również niezawodny Rafał.

Dzięki Zaklinejszyn za pomoc z ogarnięciem decklisty w niesprzyjających okolicznościach czasowych, Shiro i Mikiemu za pożyczki kart i wszystkim obecnym za rywalizację w przyjemnej atmosferze. ;)

Do następnego i chodźcie na turnieje,
Elo.
« Ostatnia zmiana: 12 Czerwiec, 2017, 07:44:01 DuszekWiluszek »

Kali

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #8 11 Czerwiec, 2017, 21:05:04 »
0
(kliknij aby pokazać/ukryć)

jak ktoś chce to macie decklistę, może się komuś przyda do testów czy coś

Vattghern

Odp: [2017-06-10][Warszawa][Strefa MTG] Advanced Special
« #9 11 Czerwiec, 2017, 21:49:30 »
+3
Jak już tyle osób pisze to czemu by samemu też nie skrobnąć krótkiego raportu. Grałem Cyber Dragonem, który lekko zaczął mi brickować co nie miało do tej pory miejsca, ale to chyba kwestia tego, że przed samym turniejem zmieniłem trochę build.

R1 vs Akira (True Dino Draco) 0-2

G1: Akira poszedł pierwszy i skończył turę z Lagią i czystym złem tzn. True King of All Calamities Miki patrząc na to ze stołu obok skwitował tylko, że dziwi się, że to nie jest na ScR i, że Akira nie chce mi dać dziś pograć xD. Miałem opcje na Infinity ale Ten XYZ nie dał mi dużo zrobić... Pozbyłem się go rzucając Jizukiru i tworząc Chimeratech Fortress Dragon, ale w następnej dostałem i tak OTK
G2: W sumie powtórka z rozrywki i znów czyste zło Rank 9 ...

R2 vs Rafał K. (D/D/D) 2-0
G1 i G2 wyglądały podobnie. W Dwóch grach poszedł Slumber i Chimeratech Fortress Dragon gra była trochę przydługo bo organizator musiał tłumaczyć, że Jizukiru, the Star Destroying Kaiju jest z archetypu "Kaiju" a nie "star destroying" i można go przyzwać z Slumbera.
Ciekawostką jest, że w tych grach również nie udało się przyzwać Infinity... Cybernetyczne smoki nie chciały dochodzić do ręki.. Głównie przyzwanie Kaiju załatwiało fuzje D/D/D monsterów

R3 vs DuszekWiluszek (Invoked Blue-Eyes) 1-2
Tak jak opisał duszek ;p z małymi wyjątkami, więc po prostu dodam kilka ciekawostek. W G1 nie udało mi się przyzwać Infy. Pamiętam, że obaj mieliśmy cegły. Ja np dobrałem w G1 i w G3 same spelle (Kilka osób widząc, że w G3 dobrałem na startowej ręce 2 Twin Twistery 2, Instant fusion i jeszcze jakieś 2 spelle bez targetu zaczęło się śmiać xD) w sumie nie dziwie się tylko ja bardziej byłem tym załamany xD. w G2 Duszek zmissował zrzucając maxxa i zamiast dać mi zrobić Infinity i dobrać pare kart zablokował mnie jeszcze używając Ash. W G2 udało się zrobić ładne OTK. w G3 również zabrakło szczęścia właśnie z ręką startową, a potem moja parada missów tak jak opisał Krzysztof :D... Trzeba zacząć czytać efekty tych Invokedów bo do tej pory tylko Za groźną uważałem Mechabe :D.

R-4 vs Benger (Kozmo-Zoo) 1-2
Jedyny mecz w którym wygrany kostki (Benger) powiedział "Idź pierwszy" xD

G1: poszedłem pierwszy i jak się mogłem spodziewać dostałem OTK, ale nie w drugiej a w czwartej turze, bo Benger nie chciał mi dać dobrać z Maxxa.
G2: Teraz ja się "zemściłem" i zrobiłem Bengerowi OTK. Przyjąłem jego maxx challange i wiedziałem, że muszę to skończyć w swojej turze. Na szczęście Limiter Removal był na ręce co go lekko zaskoczyło :P.  W następnej turze Benger zaczynałby chyba z 10 kartami na ręku :P
G3: Znów musiałem iść pierwszy, ale ucieszyłem się, że dobrałem Electromagnetic Turtle set żółwia i TwTw i Benger grał. Tutaj był miss z mojej strony bo na deklarację aktywacji Zoodiac Barrage'a odpaliłem od razu Twistera... I Benger po prostu odpalił drugiego... Cóż najlepsza nauka jest na błędach :D. Później niestety Zoodiac Whiptail i niestety banish żółwia bez jego efektu.. szkoda.. Wydaje mi się, że to najciekawszy mecz tego dnia i tutaj udało mi się jednak coś zdziałć, gdyż Akira założył mi Lock'a, Rafała załatwiło Kaiju a z Duszkiem miałem spore Hand-Spell-bricki to mimo porażki z Bengerem miałem w końcu niezłe hand'y i chociaż mogłem próbować coś zrobić : P

Skończyłm 10 z wynikiem 1-3 co pozostawiło niesmak bo miałem nadzieję chociaż nie wyjść na minusie w stosunku win/lose, no ale zdarza się.

Po turnieju pograłem jeszcze sobie z Tomo i też było fajno :D

Dzięki wszystkim za grę i handle. Szkoda, że grało tylko 14 osób, ale wydaje mi się, że wysokość wpisowego mogła część osób odstraszyć, bo mimo zniżek to nie było to jednak WCQ, gdzie jest szansa na maty i deckboxy. Talią się gra fajnie, ale chyba muszę popracować nad lepszym buildem. Do następnego turnieju!
« Ostatnia zmiana: 11 Czerwiec, 2017, 21:57:12 Vattghern »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 10 Czerwiec, 2017, 00:11:12
Kanashimi Tomo
Ostatnio 25 Czerwiec, 2022, 11:57:58
Bucherlord
Ostatnio 09 Czerwiec, 2022, 07:44:15
SandoRo
Ostatnio 10 Czerwiec, 2022, 00:03:02
BastLover
Ostatnio 24 Czerwiec, 2022, 16:23:30
Renoss