Wątek: [2017-03-28][Warszawa] Koniec Marca ADV  (Przeczytany 1069 razy)

0 użytkowników i 2 Gości przegląda ten wątek.

[Warszawa] Koniec Marca ADV 2017-03-28 15 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10301113631Kamil K. (kuros)Zoodiac128512562633
20302151651Szymon B. (Kali)Zoodiac9569687562
30302151637Maurycy P. (ak1r4)Zoodiac9569583545
40302153337Filip P. (Vardøger)9569500596
50302151101Mariusz Z. (OkazakiQq)Zoodiac Metalfoes9569437619
60301113620Tomasz J. (Viamortis)Zoodiac6386687500
70302154175Piotr G. (azhai)Kozmo6386625483
80303199745Sebastian J. (Shiroo)Tellarknight6386533480
90302152316Marcin P. (Viet)Zoodiac6386500525
100302153362Michał G. (groszekace)6386375578
110302154725Jan W. (Yano)3193625437
120303199721Krzysztof J. (Zaklinejszyn)3193583581
130302154212Wojciech P. (Vattghern)3193466446
140301116390Piotr B. (UnicroN)3193375500
150302150763Rafał G. (Tranqui45)3193375492

OkazakiQq

[2017-03-28][Warszawa] Koniec Marca ADV
« 28 Marca, 2017, 10:00:02 »
0
Temat raportowy turnieju [2017-03-28] [Warszawa] Koniec Marca ADV

kuros

Odp: [2017-03-28][Warszawa] Koniec Marca ADV
« #1 29 Marca, 2017, 00:04:28 »
0
Zaorane  8| 8| 8|

Vardøger

Odp: [2017-03-28][Warszawa] Koniec Marca ADV
« #2 29 Marca, 2017, 00:52:40 »
+4
Tak w skrócie, potem dopiszę bardziej szczegółowo bo dzisiaj już się nie chce, grałem BA na 60 kart

R1 vs Dark Magician Vattghern
szybko się wypstrykałem z kart w pierwszej i w końcu zabrakło mi opcji
G2 TWTW na Eternal soula dało mi wygraną
g3 terminacja, poszedłem drugi i miałem dobry mill z trawy, to też kwestia faktu że DM jest jednak słaby w terminacji

R2 vs Satela Shiro
G1 z tego co pamiętam trochę powalczyliśmy.
G2  byłem blisko wina, potem dostałem Quaking mirror force i musiałem się pomęczyć zanim udało mi się ugrać, dodatkowo dobranie 3 sateli i 2 ogrów idąc pierwszym jako satela to uber cegła

R3 vs Zoo Kali
G1 Jeden z lepszych meczy jakie grałem od dłuższego czasu, G1 wygrałem kostkę wstawiłem beatę i klepaliśmy się przez kilka tur, kali w końcu zaczął się odrabiać ale dobiłem go barbarem za brakujące 650 dmg'a
G2 Grind grind i jeszcze raz grind, całość trwała między 10-12 tur, zmissowałem w 2 przypadkach, jeden z nich dał kaliemu przewagę a drugi to moje warzywienie bo mogłem wygrać a zapomniałem o tenki i zbanishowałem sobie alicha  o drancie xD G3 w terminacji, kali dostał ogre'a na barrage ja flying c na 2 BA w polu, jakbym rzucił DH to bym miał brakujący dmg, nie wiem czmu tego nie zrobiłem ale dobra. Jedyna gra dzisiaj gdzie zmissowałem i to paskudnie a well zdarza się

R4 vs Zoo Viamortis
G1 Zrobiłem beatę zatrzymałem combo i miałem lost wind na dridenta w dmg stepie, G2 via poddał bo nie miał ochoty bujać się z BA na koniec dnia zwłaszcza że nie pamiętał efektów

I tak napisałem to tylko żeby dać cheeky komentarz o tym że kurosa podlali zanim wyszedł z domu xd
« Ostatnia zmiana: 30 Marca, 2017, 14:25:58 Vardøger »

Shiroo

Odp: [2017-03-28][Warszawa] Koniec Marca ADV
« #3 29 Marca, 2017, 17:13:18 »
+2
Grałem sobie Satellarknight.

R1 vs Triamid (Nie kojarzę nicku) Kostka przegrana Ja 1 Opp 6

G1 Wymiana ciosów z jednej i drugiej strony, ostatecznie lose.

G2 Podobnie jak G1 tylko tym razem na pole Stellarknight Triverr i pozamiatane.

G3 Przeciwnik miał słabą rękę na start (mass field spell). Zaczynałem, bo się na mnie sideował. Na pole Satellarknight Unukalhai do grave Satellarknight Deneb, 2 sety, a w ręku czekał samotny Satellarknight Altair. Tura oppa i tu missplay dzięki któremu wygrałem na pole rzucił jakiegoś rock type 1400-1500 atk i field spell Triamid Fortress. Battle phase myślę ok, może ma jakiegoś quicka w ręku atak i szok bo jego monster nie dostał 500 atk jak myślał z Fielda, po tym missplayu wszedł u mnie Stellarknight Triverr i pozamiatane.
2:1, 1:0

R2 vs BA 60 kart (Vardoger) Kostka przegrana Ja 1 Opp 6
Powiem krótko przeciwko temu człowiekowi nie jestem w stanie nic zrobić, ale i tak uwielbiam grać z nim ;)

G1 Opp zaczynał, moja ręką idealna na start. Trochę przepychanek, ale głównie dominacja oppa i lose.

G2 Potężny side na te nieznośne BA. Zaczynam na ręce 2 x Ghost Ogre & Snow Rabbit, 2 x Satellarknight AltairSatellarknight Unukalhai. BRICK. Twarda obrona z mojej strony, masa destiny draw, aby przeżyć, lecz koniec końców lose
0:2, 1:1

R3 vs Metalfoes Zoodiac (Okazaki) Kostka przegrana Ja 11 Opp 12 (nawet na dwie mi się nie udało)
Najbardziej wesoła gra w tym dniu u mnie. Bez żadnych spin, granie na luzie i funie. ;)

G1 Opp zaczyna (co za nowość) na pole wchodzi Speedroid Terrortop i po długim czasie ustawione pole i 3 sety z czego jeden był mi wiadomy Metalfoes Fusion do tego Zoodiac Drident z jednym materiałem, Daigusto Emeral, M-X-Saber InvokerMetalfoes Mithrilium. Jedyna szansa to jeden z Dark Hole na destiny draw. Draw i Pot of Duality.Myśle jest jeszcze szansa i po chwili 3 karty, które dobrałem nie były zbyt specjalne. Trochę walki mojego backrowu z jego polem, Maniek widział że z duality dobrałem Quaking Mirror Force i trochę się bał przy 5 setach. Koniec końców, lose.

G2 Otworzyłem bardzo dobrze ręka także, pole Satellarknight Unukalhai i 3 sety. W swojej turze nie zrobił prawie nic. Myślę sobie zaraz wygram wejdzie Stellarknight Triverr i będzie pograne. W jakim ja byłem błędzie. 3 Satelle na polu i nagle Flying "C". f**k. Przepychanki i Maniek wygrywa.
0:2, 1:2

R4 vs Blue-Eyes (Nie kojarzę nicku) Kostka wygrana Ja 2 Opp 1 (Fart)

G1 Zaczynałem. Nie pamiętam zbyt dobrze, lecz szła po mojej myśli. Na moje ataki miał słabe kontry i Stellarknight Triverr GG.

G2 Ten pojedynek muszę niestety nazwać paradą Fail'a mojego Oppa. Wpierw postanowił iż zacznę, bo myślał że wysideowałem się na iście drugim. Satellarknight Deneb, do łapy Satellarknight Altair i 4 sety. Draw oppa, standby i Vanity's Emptiness. Przeciwnik gały i set monstera + sety trapów. Kontrolowałem dzięki startowi cały pojedynek, gdyż zastanawiał się gdzie podziało się jego jedno z trzech The White Stone of Ancients, którego zasettował. Koniec końców wygrana.
2:0, 2:2

Podsumowując. 8 miejsce na 14 bardzo zadowolony jestem z tego wyniku, aczkolwiek gdyby nie Latające C z Okazakim, może udało by mi się wygrać jedną grę, a może nawet rundę.
Turniej uważam za udany, było wesoło i miło jak zawsze.

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 14 Marca, 2017, 12:01:51
ak1r4
Ostatnio 15 Marca, 2017, 02:12:43
Vardøger
Ostatnio 28 Marca, 2017, 11:17:29
Vattghern
Ostatnio 09 Kwietnia, 2017, 00:52:13
Vattghern
Ostatnio 02 Maja, 2017, 15:52:41
DuszekWiluszek