Turniej bardzo udany. 6 osób było, więc jest tendencja wzrostowa :D D/D ładnie podchodziły do ręki, niestety czułem nie raz ten brak ogrania. Co prawda ładnie kombiły, ale niestety nie w pełni optymalnie. Jedne z największych moich faili na turnieju, to to że w mojej turze zapomniałem zaatakować (w dwóch grach w sumie), dodatkowo przy deklarowaniu synchro z lami i keplera okazuje się, że nie mam w extra formuły x.x
Terminacja złapała mnie tylko raz, w grze z Pandą. I pojawia się rozkmina, czy na summon D/D/D Duo-Dawn King Kali Yuga można coś wrzucić. Ustaliliśmy, że jednak nie, po odpowiedz Tomo na CFY i Panda podał grę.
No i udało mi się zająć pierwsze miejsce :3
Niestety z nagród nic ciekawego nie wypadło, więc wziąłem jedną z dwóch kart skarbów.
Teraz tylko nadzieja, że frekwencja się utrzyma, albo jeszcze trochę wzrośnie :D