Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Mich w 08 Listopad, 2015, 10:00:02

Tytuł: [2015-11-08][Kielce] Zdążyć przed Banlistą!
Wiadomość wysłana przez: Mich w 08 Listopad, 2015, 10:00:02
Rank Player Points Ties
1 Kosmal, Kamil (0302152646) 9 9555555 Shaddoll
2 Serwicki, Michał (0302152597) 6 6666518 Nekroz
3 Szczerek, Eryk (0302152658) 6 6444518 Infernity Igknight
3 Kucharz, Jakub (0302152634) 6 6444518 Frog Monarch
5 Goraj, Adrian (0302152585) 3 3555481 Satellarknight
5 Odo, Konrad (0302154041) 3 3555481 Synchro
7 Słoma, Arkadiusz (0302154053) 3 3333481 Geargia
8 Gądek, Łukasz (0302154065) 0 444444 Yugi Deck

Jak zawsze niedzielny turniej odbył się w Muzeum, w którym ostatnio graliśmy we wrześniu i jak zgodnie z tradycją było bardzo fajnie.
Tym razem 8 graczy i 3 rundy swissa.
Najdroższa karta z draftu:  Archfiend Eccentrick
Gratulacje dla wszystkich graczy!

Mój  raport:
Zacznę słowami: "Do trzech razy sztuka", po ostatnich 2 beznadziejnych turniejach tym razem udało się zdobyć 2 miejsce.
Grałem Nekrozem, ale KTS chciał bym nie grał nim z początkującymi i dlatego trafiłem na doświadczonych w Kolorowych Smokach kolegów.


R1 vs Zadyma(Infernity Igknight)
Mniej więcej spodziewałem się czym Eryk będzie grał,choć  nie wiedziałem do końca jak to działa, ale szybko się przekonałem.
G1Opp w swojej pierwszej turze zrobił 5 potów skalę z rycerzyków przy czym jednego z nich ochraniając Number 66: Master Key Beetle i blokada Abyss Dwellerem. Moją odpowiedzią było MST w jedynego seta, który okazał się Infernity Barrier a potem poleciało Raigeki i zacząłem bawić się w Rituale, które kolejno przebijały się przez obronę przeciwnika co dało zwycięstwo.
G2 Tutaj początek był gorszy dla mnie bo szedłem pierwszy i chciałem sobie ustawić obronę z Nekroz of Clausolas i Nekroz of Valkyrus. Mur trzymał się długo jednak upadł jak w Attack of Titan i dostałem wcisk od Pendulumków
G3 Początek bardzo wyrównany po obu stronach. Momentem kulminacyjnym duelu było moje wezwanie Nekroz of Trishula, który dostał Fiendishem w twarz, ale przynajmniej miałem stworka 2700 ATK na polu ;)
Potem zrobiłem missa strzelając Solemnem w Blackwing - Zephyros the Elite, który wrócił a po chwili na polu pojawił się jeszcze Stellarknight Delteros. Serce mi się zatrzymało, bowiem na stole miałem tylko Trishulę i setnięte Mirror Force. Potem emocje sięgały zenitu, ale to Trishula dostała efektem Delterosa po czym mogłem odpalić Mirrora i wyczyścić stół. Rozbroiłem Fiendisha za pomocą Manju, albo Senju. A potem blind MST w Vanity's Emptiness i wezwałem Nekroz of Unicore po grę.
Win 2:1

1:0

R2 vs Secior(Satellarknight)
Chciałem się za wszelką cenę zrewanżować za ostatnią przegraną i udało się :)
Obydwie gry wyglądały bardzo podobnie i zwycięstwo robiły mi dwie karty Nekroz of Unicore i Nekroz of Trishula, które skutecznie zatruwały przeciwnikowi życie i nie pozwalały na grę.

Win 2:0

R3 vs BlackMagiC(Shaddoll)
Tu wiedziałem, że będzie ciężko, bo Kamil jest bardzo dobrym graczem, a z Shaddollem robi straszne cuda, jednak dzięki obliczeniu tierów pocieszałem się myślą, że jak przegram to będę drugi.
G1 Pierwsza gra była bardzo wyrównana jak przystało na pojedynek kontrola vs kontrola. Niestety late game należał do przeciwnika, który wymęczył mnie swoimi fuzjami.
G2 Jedyne dedy dzisiejszego dnia, czyli 2 Rituale i same Ritual Spelle. Próbowałem się mimo wszystko jakoś bronić i to nawet dawało radę. W pewnym sytuacja się odwróciła i udało mi się wstawić Nekroz of Decisive Armor i Nekroz of Unicorena pole, ale niestety koledzy dość szybko polegli i trzeba było bronić się dalej co niestety na dłuższą metę się nie udało.
Lose 0:2

KOŃCOWY WYNIK: 2:1 ! co dało mi (zgodnie z przewidywaniami) drugie miejsce :)

Podsumowanie:
Jestem bardzo zadowolony z turnieju, stoczyłem 3 pojedynki z naprawdę dobrymi graczami z czego 2 udało się wygrać.
Nekroz spisał się bardzo dobrze, choć następnym razem będzie już w nieco innej postaci, miejmy nadzieję, że równie mocnej.
Z draftu wziąłem jakieś świecidełko do Aromage'ów (tak blisko Eccentricka :P ) i garstkę potrzebnych Performage z commonów.

Decklista dla zainteresowanych:
(http://i.imgur.com/oFzW6HV.png)

PS. Tak grałem 14 kart w extra, bo zapomniałem tam dać Utopię czy coś w tym guście, ale to nic bo i tak korzystałem z Heraldów, Nordenów , T.G. i okazyjnie wzywałem coś z trójki: Castel, Dweller czy Rebellion.
Tytuł: Odp: [2015-11-08][Kielce] Zdążyć przed Banlistą!
Wiadomość wysłana przez: Cienisty w 08 Listopad, 2015, 16:39:10
Grałem Shaddoll Performage, zająłem zaszczytne 1-sze miejsce (3-0), deck sprawdził się perfect. Troszkę zaskoczenie apropo nieoczekiwanego Nekroza, ale finalnie poradziłem sobie więc jest ok xD. Przybyliśmy z Zadymą odrobinę spóźnieni, dobroduszny organizator zaczekał na nas XD. Przeszliśmy do gry:

1) Konrad - Synchro Deck (2-0)
G1, Solemn Warning na Stardust Spark Dragon, OTK w następnej.
G2, set monstera u oppa i pass. OTK.

2) Evres - Monarch (2-1)
K**wa, znowu musiałem mieć przyjemność grania z Monarchem XD. Ale ofc daliśmy popis, kolejny bardzo dobry pojedynek.

G1 - C**ujowy draw, żadnego fusion spella... Coś tam ciułałem Blackwing - Nothung the Starlight, ale Creature Swap w złym momencie na niego, zostałem z 500 LP i Photon Strike Bounzer. Puściłem Breakthrough Skill z Grave, wpuszczam Number 101: Silent Honor ARK jednak dostałem Effect Veiler i gra.

G2 - El Shaddoll Construct + Performage Trapeze Magician OTK.

G3 - Pornuch, wysypy jak cholera. Nie mógł faktycznie nic zrobić. GG.

3) Mich - Nekroz (2-0)

G1 - Oczywiście na starcie dostałem Abyss Dweller, brak fuzji na ręce u mnie + 2 Mathematician na ręce, set Shaddoll Hedgehog, w następnej turze set Shaddoll Dragon. Poczekałem, uciułałem trochę i pozbierałem karcioł do plejsów. W końcu wyszło i z odrobiną szczęścia ŁIN!!!

G2 - Pikny draw, dobrałem z side Mind Crush + do tego Vanity's Emptiness i fuzja, jest nice. Otworzył kijowo to i po czasie wygrałem xD

I jestem bardzo zadowolony, że wygrałem bo mogę przyjeżdżać tylko na turnieje niedzielne. Na pewno fajne uczucie, ostatnimi czasy byłem zawsze blisko wygranej. Dziś się udało xD. Tym bardziej, że z dropu Archfiend Eccentrick. Wspaniała atmosfera w zajebistym gronie. Dzięki za turniej i do zobaczenia za miesiąc ;) ! XD

Decklista dla ciekawskich:
(http://i.imgur.com/GjISpab.jpg)
Tytuł: Odp: [2015-11-08][Kielce] Zdążyć przed Banlistą!
Wiadomość wysłana przez: Zadyma w 08 Listopad, 2015, 17:00:55
Grałem Infernity igknight. Deck się sprawdził statystyki 2-1 . Przegrałem 1 mecz na własne życzenie :(

vs Mich ( Nekroz )
 
G1. Robie combo zakończone na Dweller, Key Beetle, Archfiend i coś tam jeszcze, set bariera. Przeciwnik MST w barrier potem wzywa coś co pokonało mi potworki, naweet nie pamiętam co. Słabe top deck i lost.
G2 Robie combo po którym wychodze z polem: Leviair,Amaterasu,Infernity Archfiend, Stygian Dirge i chyba zephyros no i OTK bo szedłem drugi.
G3 słabe otwarcia u nas dwóch po czym wstawia mi Trish dostaje fiendish. Potem na summon Blacking Zephyros odpala solemna xD to ja cofam fiendish i wzywam go, robie jeszcze dodatkowe 2 poty i wstawiam Delterosa i mam Leviair na polu nie pamiętam jak to juz tam zrobiłem. Zamiast na set delterosa odpaliłem na trish atak a tu mirror force którego spodziewałem się a potem fart u oppa i lost bo blind mst z 3 setów walnął w Vanity -.-
BG słaba gra w której wygrał luck :/

vs Arkadiusz(Geargia)
G1 Wstawiam Dark law do tego 3 sety, z czasem poszło combo infernity i wygrałem łatwo.
G2 Seria combo i OTK

1-1

vs Seciore (Satellarknight)
Gra której bardzo się obawiałem i byłem pewny porażki :/
G1 puszczam prowizoryczne combo. Po czym dostaje w pewien sposob z tego co pamietam Triver to juz nie miałem gry XD. No jeszcze wczesniej dostałem UTOPIE i przebił się przez Dark Law xd
G2 Zaczynam z nadzieją że podejdzie side deck i oczywiście solemn , który współpracował z moim combo, set Warning, Barrier,Break w polu Key Beetle, Infernity Archfiend,Ptole i Necromancer. Gra easy no z takim fieldiem debil by nie wygrał xd
G3 Podmieniłem solem, trap stun wrzucam MST x2 i jazda :D. Przeciwnik dosyć słabo otworzył, ja oczywiście Infernity power :D Nie pamiętam dokładnie gry ale po sporym stresie win.

Statystyki końcowe 2-1 i 3 miejsce na 8.
Turniej zaliczam do udanych, następnym razem postaram się nie misować. Pokazałem, że gram tym co lubie i wale to czy wygram tur czy nie bo i tak większa satysfakcja z wygranych takim Infernity Igknight niż jakimś Dollem XD nie to nie hejt na BlackMagic tylko tak sobie powiedziałem :D