Yu-Gi-Oh! TCG Polska
Scena Turniejowa => Raporty i relacje => Wątek zaczęty przez: Yuri w 31 Sierpień, 2014, 13:27:10
-
Standingi
Rank Player Points Ties
1 Jaszczuk, Tomasz (0301113753) 9 9444750 Stellarknight
2 Białowieżec, Marek (0302153021) 6 6833444 Gravekeeper
3 Zubrzycki, Szymon (0302152536) 6 6444714 Evilswarm
4 Białowieżec, Jerzy (0302152501) 6 6333722 FTH
5 Pańkowski, Tomasz (0302152524) 3 3777416 Dark World
6 Zajczyk, Paweł (0302152499) 3 3666428 Glad Beast
7 Malinowski, Jarosław (0302152548) 3 3500555 Dark World
Niestety jak zwykle i tym razem nie udało się nam dobić do 10, a miało być tak pięknie, lecz ogólnie tur na plus bez żadnych większych problemów. Z lepszych kart wypadło Odd-Eyes Pendulum Dragon i El Shaddoll Construct. I kurna ludzie przychodźcie grać bo już mam dosyć 3 rund ;D. Jak ogarnę i zrobie wstawie 3 filmiki z dueli wiadomo robiłem to słabym sprzętem ale i tak nieźle, więc można się spodziewać, że każdy kolejny tur będzie nagrywany.
Ogólnie nie chce mi się raportu jakiegoś pisać ale powiem, że się mocno zasoliłem w G1 ... i Bye, ogólnie to pochwale mego brata za ładne miejsce plus jego fart xD. Z nagród El Shaddoll Construct z Astrala Pot of Duality i z jednego boosta Castel, the Skyblaster Musketeer. Jak na jego 2 tur to ładnie się obłowił.
Tak więc to tyle mam nadzieję, że następnym razem przyjdą śpioszki i Ci nie zdecydowani, dojdzie do tego paru przyjezdnych i będę się cieszył turem 10+. Widzimy się 27 września ma was być dużo ;DDD
-
Tak na szybko nakrobię coś, bo mi się nudzi. :P
1. vs Tomo (Stellarknight) 1:2
R1: Dosyć łatwo poszło, dobry hand na ten match-up (2 charioty z monsterem na start :P).
R2: Rivalry of Warlords na pole i gg, chyba w tej rundzie zrobiłem missa, który MOŻE by zmienił mój los, lose
R3: Rivarly of Warlords + Gozen Match....lose
2. vs Noblun (DW) 2:0
R1 i R2: U mnie dosyć solidne ręce, u przeciwnika raczej słabe patrząc na jego zagrania. Mimo dobrania 2x Debunk w G2, nie miałem nawet potrzeby ich używać. Double win.
3. vs Yuri (FHT) 0:2
R1 i R2: Zmiana ról, u mnie dosyć toporne ręce ograniczające wszelkie playe, a u przeciwnika setup blokujący moje zagrania. Double lose.
W końcu z moimi statami skończyłem raptem na 6. miejscu, kiepsko patrząc na frekwencję. Skończyłem z bodajże Skybridgem i Falco. Przy okazji podziękuję też za organizację turnieju, motywację (głównie ze strony Tomo) do przedwczesnego switchu decku (szczególnie jak ten mnie trolluje na turkach..) oraz późniejszego afterparty. Do następnego!
-
Kończy się sierpień, a ja chcąc nie myśleć o sprawach uczelnianych udałem się do Białegostoku. Spojrzałem parę dni wcześniej i stwierdziłem jak nudnym deckiem jest Bujin (no offence, ale naprawdę nie lubię nosić kasku wszędzie gdzie jadę =='). W każdym razie korzystając z resztek kart i Satellarknight Toolboxa zrobiłem coś, co nazwałem rank4spam.dek i tym zagrać na turnieju. Pożyczyłem także od Agreela drugą Deneb oraz karty do Side'a od Grabczasa. Tyle ze wstępu, opisy gier :
R1 - vs Agreel (Gladiator Beast) 2:1
G1 : Blokady i Charrioty. Tak określić mogę upierdliwość tego wszystkiego. MST odstrzeliło jedną bryczkę, ale Exciton wpadł w drugą. Widząc Equeste i recycling tej wkurzającej karty przeszedłem w Arka MODE... który zgaszony został D.Prisonem (f**k).
G2 : Odpalenie Rivalry na Special Summon Tigera z Gladem w polu i tłuczenie Arką. To było proste
G3 : Arka, atak, ale D.Prison spotkał się z Lancą, a Glad został, bo Waboku. Szkoda, że Rivalry + Gozen to Instant Lock for both of us, ale ja miałem Titanica 2.0, który nie zatonął tak szybko. Aggro Arką i Game.
R2 - vs Dżimi (Dark World) 2:1
G1 : Przesoliłem i zostałem z 1200 LP, aby potem Grapha pocisnęła mojego Emerala. Smutne, ale śmiałem się z Soul Charge Spamu. Ludzie patrzyli jak na dziwaka xD
G2 : Nie pozwalaj na nic, czyli Crowy i inne zabawki. Zabawa prostymi rzeczami banishującymi, aby z Emerala później dobrać D.Fissure. Next turn scoop. Za mocny ten draw był.
G3 : Aggro Deneb i Zephyros, czyli jak nie robić Xyzów i dalej bawić się dobrze zadając damage + Znów Crowy (xD). Oh well, Side po raz pierwszy podchodził dobrze ^^'
R3 - vs Marek vel Yuri's Brother (Gravekeeper)
G1 : Wojna pozycyjna. Stawianie normal summonów i ładowanie grave'a trzymając w setach niespodzianki na Spy'e i inne rzeczy. Ofc później blokowało mnie Necro, ale stall tu stronk i dokopałem się do MST, co z Compulsą next turn = game.
G2 : Kolejna pozycyjna, ale ja tym razem ja traciłem cierpliwość i przeszedłem w atak. Niezbyt fajnie się to skończyło, bo mogłem dostać łomot od Nightmare Sharka przy 1900 LP... ale lanca mnie ocaliła (heh...), aby potem ruszyć na atak. Udało się dla mnie odzyskać pole (Delteros i Dire Wolf <3) i zakończyć grę. Takiego czegoś jeszcze nie miałem. WOW!
No cóż. Przybyłem, zobaczyłem i zagrałem sklejką zgarniając Odd-Eyes Pendulum Dragon. Po turnieju After Party z ludźmi ze sceny i dziś powrót do domu.
Podziękowania :
-Yuriemu za kolejny udany turniej
-Grabczasowi za pożyczkę kart i nocleg + katowanie mnie Animcami xD
-Agreelowi za pożyczkę drugiego Deneba
-Wszystkim przeciwnikom za dobre gry :)
-Wszystkim, których spotkałem w ten weekend. Bawiłem się z wami wspaniale.
Mam nadzieję, że frekwencja zwiększy się niebawem i zagramy w liczniejszym gronie z większą ilością rund. Do zobaczenia na następnym Yuri Games!
-
> pisze ze budyn to za bardzo helmet.dec
> gra satellami
Gratulacje jeszcze raz Tomo ;D
-
GRA RANK4SPAM na Satella Enginie xP To jest różnica xD
-
2 Deneby to już chyba Satell.dek ;p
-
Nope, bo Leo.dek still xD