Wątek: [2014-02-08][Katowice] Pierwszy Lokal  (Przeczytany 2316 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Katowice] Pierwszy Lokal 2014-02-08 23 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10301114933Przemysław S. (Soul)Fire Fist1510015680616
20300044090Jakub C. (Korni)Blackwing129512640573
30303201331Kacper D. (Sergio)Evilswarm129112550540
40301115832Lech K. (Leo)Chaos128612520617
50301115123Marcin L. (MarcinX)T.G.128212520550
60302150848Bartosz M. (Nitro)Fire King9779720568
70302151332Rafał M. (Samanthar)Dark World9739600539
80301116547Szymon G. (mundek)Geargia9689600520
90300035468Gabryś L. (G)Blackwing9649560536
100301116266Bartłomiej Ś. (Lampart)Fire Fist9599520536
110303199490Dominik K. (Minik)Fire King9559520488
120301116474Grzegorz G. (Goro)Fire Fist9509400547
130301115074Łukasz S. (Alias)Mermail6466560566
140301114163Joachim K. (Kaiser)Gravekeeper6416550505
150302150689Piotr K. (ALPHA-san)Evilswarm6376520520
160302152927Patryk W. (Vincent)Synchro Chaos6326480458
170301116523Rafał W. (Sachi)Battlin' Boxer6286440536
180300035444Łukasz S. (Blast)Hunder6236440530
190303199415Artur S. (Flasher)Bujin6196400508
200301116229Raymond Z. (Ray)Constellar3143550480
210301116011Mikołaj D. (Miki)Fire Fist3103550440
220302152194Robert M. (-)Chaos Dragon353440466
230302152182Łukasz P. (Seth)Blue-Eyes Chaos313400505

Lampart

[2014-02-08][Katowice] Pierwszy Lokal
« 08 Luty, 2014, 22:50:07 »
+3
Na turnieju pojawiło się 23 graczy z czego jestem bardzo zadowolony :),jest widać w katowicach potencjał i będą tu turnieje co miesiąc się odbywać, bardzo mnie też cieszy pojawienie się wielu starych twarzy. Zwycięzca nikogo nie dziwi, Soul po raz kolejny udowodnił że jest najlepszym graczem w pl, dzięki czemu zgarnął eklscytona, ale też swój pierwszy ładny wynik zaliczył Kacper Dubik.Gratuluje graczom z 12 punktami i wyżej i do zobaczenia na następnym turze :).

1.Przemysław Strzałka 15-Fire first +1
2.Jakub Cankudis 12-Blackwing
3.Kacper Dubik 12-Evilswarm
4.Lech Krawczyk 12-Chaos Guwno
5.Marcin Lenart 12-T.G. Stun
6.Bartosz Mielan 9-Fire King
7.Rafał Mielnik 9-Dark World
8.Szymon Garczarek 9-Geargia
9.Gabryś Listowski 9-Blackwing
10.Bartłomiej Świeboda 9-Dual Fire Fist
11.Dominik Kunce 9-Fire King
12.Goraj Grzegorz 9-Bardzo dziwny fire fist
13.Szynal Łukasz 6-Mermail
14.Joachim Kawczyński 6-Gravekeeper's
15.Piotr Kuklewski 6-Evilswarm
16.Patryk Wojtyłka 6-Synchro Chaos
17.Rafał Woźniczko 6-Battlin' Boxer
18.Strukowski Łukasz 6-Thunder Family
19.Artur Spulnik 6-Bujin
20.Raymond Związek 3-Constellar
21.Mikołaj Drzewiecki 3-Fire Fist+1
22.Marcinkowski Robert 3-Chaos Dragon
23.Łukasz płonka 3-Blue Eyes Chaos

Z nagród wpadł Exction, Kuriboh, i bujinowy króliczek.

Decklisty osób z 12 punkcikami wlecą dzisiaj wieczorem
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2014, 09:28:35 Lampart »

Samanthar

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #1 08 Luty, 2014, 23:13:19 »
+1
Dzięki Panowie za udany turniej, po porażce 2-3 w Brzegu odbiłem się i tym razem poszło nieźle, niestety przegrałem walkę o podium z Sergiem (D.D Crowy na bana! :D). Reasumując, jestem zadowolony z wyniku, pojedynków i trade'ów, które udało się przeprowadzić. Kolejne doświadczenie przyszło z tym turniejem.

Grałem Dark Worldem.

1. vs Seth (składanka pod BLS-a) win
2. vs Alpha-san (Evilswarm) win
3. vs Soul (Fire Fist 4 axis) lose
4. vs Lampart (Fire Fist 3/4 axis) win
5. vs Sergio (Evilswarm) lose

Wynik: 3-2, 6-7 miejsce/23 osoby

Dokładny raport naskrobię jutro, jeszcze raz dzięki za dobrą zabawę! :)

Sergio

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #2 09 Luty, 2014, 00:09:23 »
+7
JPRDL...
Musze teraz drugi raz pisać raport bo forum mi powiedziało, ze sie nie ładnie wyrażam i próbując naprawić bledy przez przypadek kliknąłem wróć i mi usunęlo.
Serio c.olera to brzydkie slowo? Jest taka choroba...
RAPORT
Do końca nie bylem pewny czy pojadę.
Skoro wstalem rano przez przypadek to chyba jednak pojade xD
Wsiadam do pociagu i zaczynam przez godzinkę czytać Wiedźmina.
W Gliwicach przyszedł Samanthar oraz Minik. Spoko jakieś tam gatki o Yugim i o tym kto bardziej przewali xD
Wysiadamy a się okazało, że tam Leo u jechal tym samym pociągiem xD Pewnie się do nas tak naprawę przyznac nie chciales xD Wbijamy pod Goblina a tam mamy czekac 25 minut w milym towarzystwie innych graczy :)

Oddaje deckliste i mowie "damn znowu przegram bo gram tym samym co w Brzegu a tam mi nie poszlo" Oddalem Dec listę i nawet zapłaciłem.
RUNDA 1
Sergio VS Bye
Krwiożercza walka o śmierć i życie.
Niestety wymagala ode mnie wykazania wszystkich umiejętności defensywnych jak i ofensywnych.
Cudem wygralem, ale duelu nie opisuje bo byscie ściągnęli moje skillowe pleysy xD

RUNDA 2
Sergio VS Korni
Przegrana kostka :C
Game 1
W stole dwa Whirliwindy :C
Korni mnie zmiażdżyl :C Dobrze mówi Dizel -Blackwing plusy z odbytu.
Game 2
Zaczynam Ophion set 4.
Właściwie tu ja sie popisałem xD Po stalowaniu wygralem.

Game 3
Znowu kuhwa 2 whirliwindy na start...
No kuhwa jak tak można...
I chyba dostalem otk na ryj :C

Sergio 1-2 Korni

RUNDA 3
Game 1
Sergio VS Rafal W
Battlin Boxer to dobry przeciwnik dla Evili :)
W pierwszym miss Rafala ustawil grę bo nie czytal moich kart xD
Bo przegrałem kostkę znowu...
On set 1 spell/trap to byl trap hole chyba xD.
Ja gram Ophiona eff po pandemię i set pandemi graj.
On summon Fire Doga i atak w Ophiona i on po deklaracji gra booma.
No to ja chain pandemia. Wchodzi dmg i dog do grave. W main phase 2 użyl Dark hola a ja mu mowie, ze pandemia do końca tury dziala xd
Miss ustawil gre.
Game 2
Zabierałem mu Yoka ouppet plantami i ustawiło to grę xD
Sergio 2-0 Rafal W Sergio 2-1
RUNDA 4
Sergio VS Vincent.
Game 1
Kolejna kostka przegrana i mi sie sypnal Ruler Archfiend plus Stardust dragon :(
A ja bardzo slaby hand bez pota ;(
Oddalem i gramy drugi
Game 2
Ja Ophion set 4 i graj.
Jedynie mogl mi ryko zagrozić, którego zanegowałem Fiendishem.
Game 3
On wychodzi w Armadesa i set dwa ja Ophoon Attack a Vincent effekt Necro Gardny w Gravie.
Ogólnie to później zdjąłem Armadesa zrobiłem drugiego Ophiona bo Rabbit z topa.
Współczucie bo Vincent gral dwa razy z Evilem a mial deck synchro...
Sergio 2-1 Vincent Sergio 3-1

Ostatni duel i spina juz bo wiedziałem, ze jak wygram to mam top 4.
Runda 5
Sergio VS Samanthar.
Kolejna kostka przegrana no kuhwa...
Game 1
Patrzę na hand a tam dwa D.D Crowy :)
Pierwsza Grapha poszla na banish i wiedzial, ze gram Evilem i, ze musi drugą wstawic bo będzie mi to trudno obejść.
Dlatego juz w pierwszej chcial wstawic druga a ja mu na to drugi Crow :D
I to ustawilo grę bo ja szybkie ataki i Win xD
Game 2
Grapha w pole słabszy mój hand.
Zabrałem Bahamutem lecz wstawil drugiego. Waka cios za cios. Raz Samanthar użyl fielda i zapomnial dobrać z effektu. Pyta mnie czy może. Ja mowie do niego. Samanthar no dobierz, ale nie stawiaj mnie przed taką sytuacją i to ważny mecz. Następnym razem nie pozwolę xD
I przegralem. Bylo jeden jeden.
Game 3
Dobralem porno rękę chyba za dobry gest w stronę Samanthara.
W ręce mialem Hilie, Rabbita, D Fissure, Crowa i Infekscje oraz Twistera xD
Samanthar nie dobral mst oraz nie miał jak zdjąć fissurki :)
I wygrałem powoli go zabijając xD
Sergio 2-1 Samanthar Sergio 4-1.

Mialem 3 miejsce. :)
Z Drafta Bujkin Tsukuyomi :) Jak ktoś chce priff.
Chcialbym napisać.
Dziękuję Flasherowi za to, ze kupil mi upstarty. Oddam jak tylko będę mogl ;)
Dziękuje Lampartowi za super organizacje.
Dziękuję Evilowi za wciągi.
Dziekuje Mamie, ze mnie urodziła.
Dziękuje wszystkim co mi karty pożyczyli.
Dziękuje Leo za mila rozmowe powrotna w pociągu.
Dziękuję i do następnego. ;)
« Ostatnia zmiana: 10 Luty, 2014, 12:53:07 Sergio »

Leo

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #3 09 Luty, 2014, 00:25:40 »
+7
Turniej udany. Rudy Goblin to spoko miejscówka. Frekwencja również przyzwoita, bo przybyły aż 23 osoby (no dobra, na polskie warunki jest to b. wysoka liczba) :) Tym razem zagrałem czymś nietematycznym i... rezultaty przeszły moje najśmielsze oczekiwania. Oto i uogólniony przebieg kolejnych rund:

1) vs. Kaiser (GK) 2:0

Wygrana kostka. Ani w pierwszym, ani w drugim duelu nie oberwałem Royal Tribute na start co oznaczało, że miałem dobry start. ;D Dobrałem dostatecznie dużo trapów oraz potów, żeby trzymać GK Kaisera w ryzach i nie dawać mu się rozkręcić. Biłem go małymi potworami oraz TGU póki nie padł. Do przodu.

2) vs. Soul (FF) 1:2

Przegrana kostka. W pierwszym Soul otworzył z Tenki oraz dużą ilością defensywnego g***a. Niestety dobrałem za dużo potworów i nie byłem w stanie przejąć kontroli nad grą ;(. W drugim Zenmaines + TT ustawiły mi grę. Po jakimś czasie (i kilka directów do przodu) solowi zabrakło pary. Miał Tenki na start. W trzecim (znowu @#$^&%! Tenki na start) dobrał całą masę S/T removalu + Lance. Ponownie 100 potworów u mnie na ręce. Parodia qrwa.

3) vs. Miki (FF) 2:0

Znowu wszędobylskie Tenki (serio, zawsze na opening hand D: ). W przeciwieństwie do rundy 2 jednak:
a) przeciwnik nie miał horrendalnego wręcz farta.
b) Dobrałem poty/tisy w znacznie lepszych proporcjach ;p
Obydwa duele były dosyć zacięte, ale w pierwszym miałem odpowiednio duzo defensywy, natomiast w drugim skutecznie eliminowałem potwory Mikiego póki nie dobrałem BLS-a :P GG

4) vs. Alias (Mermail) 2:0

Pierwszy trochę potrwał, ale Alias w końcu poległ nie wiedząc z czym właściwie grał. ;) W drugim doszedł mu side (przynajmniej częściowo) w postaci Royal Decree, ale dosyć szybko doszedł S/T Removal, a po trwającej kilkanaście tur wymianie ognia i wzajemnym udupianiu sobie potworów dobrałem BLS-a... wiecie co było dalej ;o

5) vs. Nitro (Fire King) 2:0

Wygrałem kostkę i po prostu zastawiłem się trapami jednocześnie podgryzając lp Nitro małymi kęsami ;) W drugim w sumie podobnie. Tym razem 2 Garunixy poszły za grę, Yaksha wpadła w Prisona, a Bear doznał prania mózgu za sprawą Mind Controla. Chamsko.pl :P

Tym oto sposobem skończyłem ze statami 4:1 i na 4 miejscu. O dziwo miałem najgorsze tiery w porównaniu z pozostałymi "czwórkami". No cóż, niezbadane są wyroki programu losującego ;o.
W nagrodach trafił się m.in. Exciton, Tsukuyomi w Ulti, Hare oraz Skill Prisoner.
Piwko w Rudym Goblinie zdecydowanie poprawiło humor oraz drawy xD Po wszystkim poszlismy z Sergio i Samntharem na małe szamane i poczekaliśmy na pociąg powrotny. NEXT znowu zaatakował. THE END

A co mi tam, zapodam decklistę.

(kliknij aby pokazać/ukryć)

Uwaga! Spoiler zawiera treści szokujące, wręcz obrzydliwe ;D
« Ostatnia zmiana: 09 Luty, 2014, 12:00:37 Leo »

Soul

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #4 09 Luty, 2014, 13:17:55 »
+4
Lekcja zdobywania decka part 2

Tydzień przed turem: "kwa, nie mam decka xD". Na trzy dni przed turem dowiaduję się, że Fifi nie jedzie, ale on ma Duala. Jako iż Cardcar Fist to best deck, który bije Duala, tym bardziej w PL, gdzie stabilna talia > power playe by far, a niewiele mi do niego brakowało, to szukamy dalej. W teamie znalazłem prawie wszystko, tylko Dwellera pożyczyłem od Izo łapiąc go na PKP jak jechał do domu xD. Brakowało tylko Excitona, ale co tam, jedziem :D.

Mundek otwiera boxa w busie. Exction, Ark Knight i Downered, must be nice xD.

r1 vs Mundek (Geargia)

To były bardzo słabe gry yugioh. Wygrałem kostkę i otworzyłem standardowo, tj. Bear + trapy, a że Geargia musi setować pota, by zagrać, to nie trwało to długo. G2 mundek otworzył Armor, Warning, MST, Geargiagear, Accel + coś, miałem Lance i MST, ale to nie uchroniło TKRO przed wpadnięciem w Warninga, poza tym miałem 2 poty, Fiendisha i MST, Fiendish zleciał w EP i w 3 turze OTK <nawet nie musiał robić normal summonu>. Taka mała dygresja: ta gra potwierdza słuszność przekonania mojego i niektórych, że Solemn powinien iść na 0, bo daje zbyt dużą advantage temu kto zaczyna. G3 podobna do G1, miał co prawda Overworkeda, ale podobierał te małe Geagiano i nie mógł grać w yugioh także rape.

2:1 WIN

r2 vs mój ulubiony dueling partner Leo (gunwo)

Leo jak zwykle marudzi na mojego farta, a ja akurat dobierałem standardowe Fist handy xD. A że wygrałem kostkę i moje poty robią plusy, a jego ace monstery z Galem, Zephyrem, Trasherem i DDWL na czele nie robią, to wygrałem g1 i g3 xD. G2 wdupiłem, bo zaczął TGU po Zena i set 3, mój wpadł w TT, więc nic nie setowałem, bo Zen, a on w następnej wpuścił Alucarda z kolejnej TGU, więc setować nie mogłem całą grę, a reszta moich summonów wpadła w trapy.

Jak on to zrobił, że tym gunwem zrobił 4:1 i 4 razy wygrał do 0 to ja nie wiem xD. Gz :D.

2:1 WIN

r3 vs Samanthar (Dark World)

Kostka lost, Grapha, 1 s/t i z jakiegoś powodu Gates którego nie użył w pole. Ja Tenki into Bear, wjazd po Gyokkou, on odpala Gatewaya, którego z jakiegoś powodu nie odpalił na atak ;p. Fiendish w następnej zatrzymał atak, Cardinal na Bramę i Graphę. Był bliski tego, by się podnieść, ale w kluczowym momencie nie dobrał pota, więc win. G1 mając dla siebie już czułem się bardzo komfortowo. G2 zaczął Draggedem i paroma setami, mi jakoś przeszły Bear playe i narobiłem w ciul advantage + Soul Drain + D.D. Crow.

2:0 WIN

r4 vs chyba Nitro (Fire King)

Obawiałem się tego matchupu, bo jego poty są większe niż moje, a Bear im mało co robi. No i miałem rację, bo g1 na początku dostałem szybki beatdown Barongami i nie miałem za bardzo jak obejść tego, by potem nie przegrać automatycznie przez Onslaughta. W końcu puściłem Kagetsuchiego z 2800 i mogłem przebijać. Chyba 2 Garunixy obszedłem, 1 Rekindlinka po 3 obszedłem, ale po 1 Fretce zostałem na 400 life'a. Miałem Rai-Oha w stole, TT i Fiendisha, w łapie martwego Solemna i Mirrora <nie miałem miejsca by setnąć> on 2 w ręce i z topa od razu setnął pota, także easy read drugiej Fretki i odpuściłem atakowanie... Flipnął Fretkę w następnej, ja Torrential. W nastepnej top Rekindlinka <sigh>, mogłem się jeszcze bronić, ale gra trwała już blisko 20 minut, szanse na wina były małe, a ja nie zamierzałem oddać wina w turnieju przez remis, więc scoop.

G2 moj opening Tenki, Wolf, Gorilla, Dust, MST i kluczowe Tensu. Dust w Tenki, MST w moje MST, summon Yaksha, 1 s/t. W ręce zostały dwie, obstawiam Garunixa, Gorilla ściągnęła setnięte MST, Tensu into Cardinal i już był w takiej pozycji, że tylko Onslaught cokolwiek mógł mu pomóc, a i na niego miałem Ark Knighta. Onslaughta nie było, więc szybkie aggro po grę i w 5 minut koniec gry.

G3 była gruba :D. Dzięki temu, że zaoszczędziłem wcześniej czas mogłem sobie pozwolić na wczesne obrywanie dmg, a potem zasetupowałem field Kagutsuchi (MVP) + Dweller + Fiendish + BoM i obszedłem 2 Garunixy. Crow jeszcze zepsul Rekindlink play i win.

2:1 WIN

vs Korni (BW)

Gruby mecz! Kostka lost, Korni Shura, set 3, moje poty > jego poty i po wyeliminowaniu all backrowu robiłem plusy a on nie. G2 otworzył Whirl, Shura i 3/4 sety, może i dałbym radę to obejść, ale dostałem Shurę podpakowaną Kalutem + EEV na bodajże 5 kart i potem jeszcze 2 zleciały w Draw Phase i było mi bardzo, bardzo, bardzo smutno. G3 była epic, aż szkoda, że nie ma video covera nierobionego w Brzegu :D. Ja Cardcar, set Fiendish i Prison, Korni ... Kalut, 2 Whirle, Duality po Draina i set dwie. Fack xD. Gyokkou trafiłem Draina, drugi set... Macro Cosmos ^^'. Swoją drogą nie wiem czy Korni tak chciał czy sfailował nie chainując Macro do Gyo. Anyway, miałem 3 MST i 2 Dusty w decku, ale nie doszły, więc był mały problem. Tym bardziej, że Korni topnął Shurę i zrobił mi Key Beetla, ja Fiendish na niego, a on chain... EEV kwa, EEV xD... 4 karty zleciały, zostałem z Mirrorem, Prisonem, Gorylą w stole i Wolfbarkiem w ręce. I to był ten moment gdzie Lampart zawołał, że gramy o Exctiona xD.

Było mi bardzo, bardzo, bardzo smutno, bo niby przegrałem, nie? Bo jak grać będąc pod EEV, z Macro w stole + 2 Whirlwindy ;_;? Gramy kwa xD! Z topa zleciała Lanca! Kagutsuchi w stół i pocisk!! 6 minut do terminacji, niecały 1k LP przewagi, a przy Macro Kalutów nie użyje, nie :P? Blizzardy też martwe. Nie pamiętam co było później, wiem tylko, że nie udało mu się zdjąć Kage, a sfarcony Dust Tornado zadbał, by Icarus nie popsuł mi szyków i tak oto w dużej mierze dzięki Macro udało mi się wygrać wciskając final damage Cowboyem!

2:1 WIN

And that's it! Super tur, dojazd za grosze, frekwencja dobra, a gdyby nie sesja byłaby pewnie lepsza, sprawna organizacja, dobra miejscówka, ogólnie cool, na pewno będę teraz stałym bywalcem na turniejach w Kato!

Decklist:

3 Bear
3 Wolf
1 Goryl
1 Rai-Oh
2 Cardcar
2 Veiler (wysidowywałem za każdym razem)

3 Tenki
1 Gyokkou
1 Tensu
3 Upstart
3 PoD
3 MST
3 Lance
1 BoM
1 DH

3 Fiendish
1 BTH
1 Warning
2 Mirror
1 TT
1 CED (it suuuuucks)

W extra standard + nie było Excitona.

Side:

3 Overworked
3 LiM
1 Soul Drain
2 Black Horn
2 Prison
2 D.D. Crow
2 Dust
« Ostatnia zmiana: 09 Luty, 2014, 22:47:46 Soul »

MarcinX

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #5 09 Luty, 2014, 13:24:10 »
0
Tym oto sposobem skończyłem ze statami 4:1 i na 4 miejscu. O dziwo miałem najgorsze tiery w porównaniu z pozostałymi "czwórkami". No cóż, niezbadane są wyroki programu losującego ;o.

Nie, ja miałem gorsze :P zawsze mi najgorsze wychodzą :P

Fifi

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #6 09 Luty, 2014, 14:05:37 »
+3
Lekcja zdobywania decka part 2

Tydzień przed turem: "kwa, nie mam decka xD". Na trzy dni przed turem dowiaduję się, że Fifi nie jedzie, ale on ma Duala. Jako iż Cardcar Fist to best deck, który bije Duala, tym bardziej w PL, gdzie stabilna talia > power playe by far, a niewiele mi do niego brakowało, to szukamy dalej. W teamie znalazłem prawie wszystko, tylko Dwellera pożyczyłem od Izo łapiąc go na PKP jak jechał do domu xD. Brakowało tylko Excitona, ale co tam, jedziem :D.


O Fck... to ja ci karty pożyczałem ? XD

Regis

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #7 09 Luty, 2014, 14:07:37 »
0
No ładnie :) Postaram się być na nastepnym jeśli zaś mi jakiś wyjazd w weekend nie wyskoczy^^ Ogólnie Goblin jest cool i coraz więcej się w nim dzieje :P

Izorist

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #8 09 Luty, 2014, 18:56:18 »
0
mogłem się jeszcze bronić, ale gra trwała już blisko 20 minut, szanse na wina były małe, a ja nie zamierzałem oddać wina w turnieju przez remis, więc scoop.
jaki remis? ;F
widzę Crowy wracają do łask ;o

Soul

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #9 09 Luty, 2014, 20:53:22 »
0
Haha, true, kompletnie zapomniałem :P. Tak czy owak terminacja to najgorsza opcja na rozstrzygnięcie =='.

A Crowy były, bo wiedziałem, że będą 2 Fire Kingi, DW i myślałem, że Marcin Inzektorem gra, a Maxxów nie sidowałbym na nic poza Mermailem, więc je sobie odpuściłem kompletnie i było miejsce.

Belizariusz

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #10 10 Luty, 2014, 15:26:17 »
0
tak patrzę na standingi and I am like "WTF is that ". Mermail, Hunder 2-3,Ff 1-4 a w topie chaos i bw; ( "Atmosfera " goblina tak zadziala? xd

Leo

Odp: [Katowice] Local Tournament: 08 Luty, 2014
« #11 10 Luty, 2014, 15:45:54 »
0
tak patrzę na standingi and I am like "WTF is that ". Mermail, Hunder 2-3,Ff 1-4 a w topie chaos i bw; ( "Atmosfera " goblina tak zadziala? xd
Missy/niewciągi/przechooj topdecki u przeciwników. YGO to w końcu gra losowa ;D

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 08 Luty, 2014, 00:51:31
G
Ostatnio 28 Marzec, 2014, 19:47:54
G
Ostatnio 31 Marzec, 2014, 17:09:32
Leo
Ostatnio 10 Styczeń, 2021, 07:29:00
Tukk
Ostatnio 10 Styczeń, 2021, 10:00:04
Oma