Jako ze od roku tam stacjonujesz jako wyslannik stolicy nie poznales lokalnych zadnych tubylcow karcianych? ew. sklepu?
Nie rozumiem, coś mi zarzucasz? Nie poznałem karciarzy i nie wiem gdzie są sklepy, bo kiedy ostatni raz (jeszcze na starym forum) patrzyłem, to Poznań nie miał nawet swojego wątku, więc i nie szukałem jakoś namiętnie. Widzę, że niewiele się od tamtego czasu zmieniło, a Ciebie dziwi, że brak mi ogarnięcia wokół poznańskiej sceny?