Heh, akurat tak się składa, że oglądałem "The Boys", za komiks też się zabrałem. Serial mi się podobał, nawet jeśli drugi sezon był słabszy od pierwszego, opadł już cały ten hype "wow, pa co on robi" i spokojniejsze tempo i brak szaleństw Homelandera i Butchera dają się we znaki, ale wciąż był ok, 7/10. Tymczasem od komiksu już się odbiłem i raczej nie wrócę. Przyznam szczerze, nie podpadła mi kreska, niektóre rozwiązania fabularne też mi nie siadły
że biorą tam compound v i sami są zasadniczo superbohaterami mocno psuje zabawę, albo zauważalnie pospiesznie pisane zakończenie
i jeszcze kilka kwestii, w tej chwili nie pamiętam jakich, musiałbym sobie odświeżyć. Całość fabuły znam, bo obejrzałem sobie na Youtube streszczenie jakiegoś typa, i podoba mi się, że serial poszerza pewne wątki a niektóre pozostawia, ale w ostatnim sezonie za mało było "mięska", za dużo tymczasem niezbyt ciekawych i przydługich historii postaci (np. wątek Deepa, który prowadzi dokładnie nigdzie). Ponadto uważam, że dwójka bohaterów (chyba nie jest się ciężko domyślić o kogo chodzi), powinna z siódemki zniknąć, nieważne jak. Mimo wszystko dzięki za wasze rekomendacje ;)