Wątek: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość  (Przeczytany 633 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

KoU

Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« 01 Sierpień, 2015, 18:06:24 »
0
Wstęp:
W tym małym miasteczku w sercu Anglii wszystko było dobrze, aż do pewnego dnia...

Rozdział I:
Johnny już spokojnie spał, a zegar na ścianie w kuchni wybił właśnie pierwszą w nocy. Nagle od strony drzwi dobiegło pukanie. Chłopak otworzył oczy, spojrzał na zegarek.
-"Musiało mi się przyśnić"-pomyślał.
Z powrotem przymknął oczy jednak do jego uszu znowu dobiegło dobijanie się.
- To chyba jakiś żart. - Powiedział pod nosem, nałożył kapcie i zszedł powoli na parter. W momencie gdy stał przed drzwiami znowu usłyszał pukanie.
- No już otwieram, kurde!
Kiedy 3 sekundy później otworzył drzwi niemałe było jego zdziwienie gdy zobaczył, że za nimi nikogo nie ma.
- Nie dość że chuligan i szybko biega to jeszcze puka po nocach. - Johnny chciał już zamknąć drzwi, kiedy zobaczył, że na wycieraczce leży paczka.
- A to co? - Zapytał sam siebie, wnosząc tajemniczy pakunek do domu.

KONIEC ROZDZIAŁU PIERWSZEGO

Co sądzicie? Jak wyłapiecie jakieś błędy to chętnie poprawię :) Jakbyście byli zainteresowani to mam jeszcze drugi rozdział :)

Agreel

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #1 01 Sierpień, 2015, 18:34:12 »
0
Chyba prologu, a nie 1. rozdziału patrząc na długość. ;D Raczej za wiele nie ocenimy po tym co nam sprezentowałeś na moment obecny, zobaczymy jak wrzucisz cuś więcej. Czekam na wiadomość od Hukło. ;D

KoU

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #2 01 Sierpień, 2015, 19:54:13 »
0
Chyba prologu, a nie 1. rozdziału patrząc na długość. ;D Raczej za wiele nie ocenimy po tym co nam sprezentowałeś na moment obecny, zobaczymy jak wrzucisz cuś więcej. Czekam na wiadomość od Hukło. ;D
Też czekam na Hukło xD miałem zamiar robić krótkie rozdziały, bo długie są nudne, ale wedle próśvy wrzucę 2 rozdział jak wrócę do domu

KoU

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #3 02 Sierpień, 2015, 10:18:04 »
0
II:
- Co to ma znaczyć? - Johnny zapytał Daniela
- Ty, no nie wiem stary. Ja jako dobry przyjaciel radzę ci więcej nie dotykać tej kuli i nie robić niczego z tego co jest napisane w liście. Najlepiej to wywal to wszystko.
- Ale... jeśli to prawda? Jeśli oni... naprawdę potrzebują mojej pomocy?
- Nie ma żadnych "ich", John. Nie rozumiesz? To tylko głupi żart - uspokaja przyjaciela chłopak
- Komu chciałoby się nosić prawie 10kg kulę i list w kartonie po mieście w nocy?
- Dla schizofrenika?
- Nie, Daniel, to musi być prawda. ONI muszą istnieć i naprawdę potrzebują mojej pomocy.
- Nie, ONI nie mają prawa istnieć.
- Qwazanatnisarritnissad - Johnny bezbłędnie wypowiedział zaklęcie zapisane na kartce.
W tej samej chwili kula zaczęła trząść się, powoli unosząc w powietrze. Daniel spojrzał na nią z przestrachem. Kula nagle zaczęła obracać się w miejscu wciągając kilka najbliższych rzeczy i chłopaków wgłąb siebie.

KONIEC ROZDZIAŁU 2 (KR2)

Kanashimi Tomo

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #4 02 Sierpień, 2015, 10:32:36 »
0
Rozdział milion - Zanudzić czytelnika na śmierć. Zapewne trolling, aby pewna osoba przybyła i skrytykowała, ale w/e.

Skromna opinia :
Wierzę, że czytałeś wiele książek i wiesz jak wygląda poprawnie wyglądający rozdział. Z każdym końcem i początkiem nowego zmienia się akcja, miejsce i czas (w większości przypadków). Wszystkie te elementy są u ciebie krótkie. Dzielenie tego na milion kawałków sprawia, że czytelnik ledwo zagłębi się w fabule, a już dostaje kolejny motyw. To tak jakbyś człowiekowi, któremu nie dasz skończyć śniadania serwowałbyś obiad w środku posiłku. To zanudza i w 90% odrzuci czytającego.
« Ostatnia zmiana: 02 Sierpień, 2015, 10:37:44 Fallen Angel Tomo »

Rock

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #5 02 Sierpień, 2015, 10:46:29 »
0
Dobra, też ciut w tym siedzę to sprubóje się wypowiedzieć:
Mało opisów. Niby dostaje paczkę, ale nie wiemy jak jest na zewnątrz,  nie wiemy jak wygląda paczka i takie tam. Inni wspomnieli krótkość rozdziałów. Dość wrednie się wyraże: ta długość jest dla sześciolatków. Z trzech rozdziałów zrób jeden i będzie lepiej. Bo tak to nawet czytelnik nie ma okazji się wkręcić.  To tyle na start. Czekam na więcej.

KoU

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #6 02 Sierpień, 2015, 10:48:11 »
0
Z trzech rozdziałów zrób jeden i będzie lepiej.

Czytasz w myślach, właśnie chciałem to napisać xD

Kali

Odp: Jeszcze nie nazwana książka - taka moja twórczość
« #7 05 Sierpień, 2015, 15:08:21 »
+1
Mi tam sie podoba, kontynuuj dobra robotę  ;D

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 19 Marzec, 2014, 20:40:22
ak1r4
Ostatnio 09 Maj, 2015, 14:48:50
Bard
Ostatnio 12 Lipiec, 2015, 17:44:51
Flasher
Ostatnio 25 Marzec, 2018, 23:01:53
Izorist
Ostatnio 30 Kwiecień, 2018, 22:25:36
MateMatyk