Yu-Gi-Oh! TCG Polska
Inne => Offtop => Wątek zaczęty przez: Chichotek w 17 Maj, 2014, 16:16:52
-
Przedstawię pewien pomysł który przyszedł do głowy gdy widziałem jak ludki z innej karcianki w takie cudo grali:
Siada się w X graczy. Za każdego gracza dostaje się 4k hp (np. 3 graczy = 12k lp). I gra przeciwko sobie. Proste no nie? - Nie... bo:
- Talie mają się składać z 80-100 kart (jeszcze tego nie dopracowałem).
- Można mieć 1 kopię danej karty.
- Karty zakazane mogą grać
- Mamy pewien zone gdzie na widoku trzymamy kartę, którą cały czas mamy tak jakby na ręce, jednakże:
a) musi być to potwór
b) nie może być na banliście, albo z eff speed z ręki np. Veiler
c) może być normalnie wezwany
d) jak schodzi z pola wraca do tego zone,a
e) użycie go kosztuje tyle ile tur minęło (do max 10 tury). Przykład : Zaczynam gre. Mam Test Tiger'a w tym zonie. Glad na polu. Przyzywam SS test Tiger'a . Trybutuje go. Zamiast na grave leci z powrotem na zone'a i nie mogę go użyć w następnej turze. (No w tym przypadku to jest tura opponenta). Drugi gracz po użyciu swojego "ASa" będzie mieć locka na 2 tury etc.
- nie można grać kartami autowin np. Exodia
- na start dobieramy 5 kart + X gdzie X to liczba graczy.
- pierwszy gracz nie dobiera karty
- ostatni gracz może dopiero atakować
- nie ma ograniczeń kart na ręce oraz w extra decku.
To chyba tyle. Korekty, pomysły mile widziane.
-
Chyba inspirowane Commanderem z Mtg. Ale brzmi ciekawie.
-
Wiem że to EDH magicowe ...