Yu-Gi-Oh! TCG Polska

Inne => Offtop => Wątek zaczęty przez: Sachi w 09 Marzec, 2021, 14:14:08

Tytuł: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 09 Marzec, 2021, 14:14:08
A czy tym razem organizator i reszta osób zgromadzonych w lokalu będzie przestrzegać zaleceń sanitarnych?
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Oma w 09 Marzec, 2021, 22:08:45
A czy tym razem organizator i reszta osób zgromadzonych w lokalu będzie przestrzegać zaleceń sanitarnych?

Ja nie będę. Zakładam, że tak jak ostatnio nie będę jedyny. Ale jestem zdrowy, więc na luzie.
Mówiąc poważnie, jeśli nawet nie mogę dotknąć Twoich kart, żeby przetasować. To taka gra nie ma sensu. I tak podczas gry trzeba sprawdzać GY, albo rzucać Kaiju. Przykro mi, ja chcę grać normalnie.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 09 Marzec, 2021, 22:28:30
cringowy take wojtek
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: hidan w 09 Marzec, 2021, 23:23:03
A czy tym razem organizator i reszta osób zgromadzonych w lokalu będzie przestrzegać zaleceń sanitarnych?

Ja nie będę. Zakładam, że tak jak ostatnio nie będę jedyny. Ale jestem zdrowy, więc na luzie.
Mówiąc poważnie, jeśli nawet nie mogę dotknąć Twoich kart, żeby przetasować. To taka gra nie ma sensu. I tak podczas gry trzeba sprawdzać GY, albo rzucać Kaiju. Przykro mi, ja chcę grać normalnie.

Jest jeszcze taki wynalazek jak rękawiczki :)
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 10 Marzec, 2021, 01:28:02
Cytuj
Ja nie będę. Zakładam, że tak jak ostatnio nie będę jedyny. Ale jestem zdrowy, więc na luzie.

Nie, nie na luzie

Takie otwarte przyznawanie się do ignorancji i braku jakiejkolwiek wyobraźni wiele mówi

Tak btw. ostatnim razem, z grupy graczy YGO, tylko ty i twój brat mieliście gdzieś zachowanie jakiegokolwiek bezpieczeństwa także to pseudo-tłumaczenie możesz zachować dla siebie
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Oma w 10 Marzec, 2021, 09:12:18
Nie, nie na luzie

Takie otwarte przyznawanie się do ignorancji i braku jakiejkolwiek wyobraźni wiele mówi
To się zgadza. Chcę postawić sprawę jasno. Ja gram jak przed pandemią, dla mnie nic się nie zmieniło. Jeśli komuś to przeszkadza to naprawdę mi przykro  :(. Nie chcę nikogo urazić. Mam nadzieję, że po pandemii będziemy mogli się wszyscy spotkać i zagrać normalnie.


Tak btw. ostatnim razem, z grupy graczy YGO, tylko ty i twój brat mieliście gdzieś zachowanie jakiegokolwiek bezpieczeństwa także to pseudo-tłumaczenie możesz zachować dla siebie

Normanie tasowałem talie innych graczy i podałem im rękę na początku gry. Chodzi chyba tylko o brak maseczki. Faktycznie jej nie noszę. Mój brat chyba miał ją ubraną, ale mogą się mylić. Jak gram z nim to on ją ściąga bo jesteś rodziną.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Tukk w 10 Marzec, 2021, 16:24:18
Sorki Wojtek ale mnie osobiście też drażni to że jesteś bez maseczki ciągle. To że uważasz że jesteś zdrowy nie upoważnia cie do mienia przepisów oraz zdania innych ludzi na ten temat gdzieś. Ja po wyjściu z lokalu od razu zmieniam  maskę i dezynfekuje ręce a w domu zdejmuje koszulki i wymieniam na nowe. Jak masz zamiar kłócić się z ludźmi w internecie zamiast założyć maskę to proszę bardzo. Jak w niedziele nie będziesz nosił maski to zwyczajne dam ci Artemis i opuszczę lokal. Będę już wolał jechać na 2 koniec Polski sobie pograć albo nawet nie grać wql niż grać z gościem który nie potrafi założyć maseczki na twarz. Noszenie maseczki nie jest niczym skomplikowanym i mówię to jako osoba która chodzi w nich po 12h dziennie.

A tak btw będzie miał ktoś może na sell karty z Sky Strikers albo Invoked?
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 10 Marzec, 2021, 16:38:02
zbazowane
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: MateMatyk w 10 Marzec, 2021, 16:53:28
Cytuj
Ja gram jak przed pandemią, dla mnie nic się nie zmieniło. Jeśli komuś to przeszkadza to naprawdę mi przykro  :(. Nie chcę nikogo urazić.

Dla większości ludzi zmieniło się - w grę wchodzi strach o zdrowie (i być może życie) swoje i swoich bliskich. Twoje opinie na temat obostrzeń i zaleceń sanitarnych to jedno (sam mam zastrzeżenia i wątpliwości), ale świadomie ignorując je w przestrzeni publicznej, w zamkniętym pomieszczeniu, gdzie większość albo wręcz wszyscy inni są w stanie się dostosować, okazujesz im po prostu brak szacunku moim zdaniem.
Jeśli nie wierzysz, że maseczka czy inne zalecenia zmniejszają szansę zakażenia, to weź chociaż pod uwagę że zmniejszą dyskomfort i niepokój z tym związany u innych uczestników turnieju.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - dyskusja o tym że nie każdy nosi maseczkę
Wiadomość wysłana przez: Kali w 10 Marzec, 2021, 18:20:04
spława tłafiła do płokułatuły
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Illidan w 10 Marzec, 2021, 18:44:42
Takie pytanie do Omy:
Bierzesz pod uwagę ewentualne negatywne konsekwencje dla lokalu? - nawet jeśli nielegalne, to czekaj aż sądownie cofną ci kare na 30k

A dla innych rada:
Jak wam przeszkadza zachowanie Omy albo zrezygnujcie z udziału, albo pogadajcie z wścieleniem lokalu, bo to On ma ostanie słowo jak będzie to wyglądać u niego.   
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 10 Marzec, 2021, 18:54:41
eh i co do offtopu jak to podstawne zastrzezenia dotyczace przebiegu turnieju
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 10 Marzec, 2021, 19:21:08
Cytuj
pogadajcie z wścieleniem lokalu

I have some bad news

Anyway, ja własnie przez to nie pojawię się ponownie, byłem ostatnim razem, organizatorzy wylane, sklep olane, pozostali ludzie, nie-ygo wylane więc no, ja też mam wylane z tym że na turniej
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 10 Marzec, 2021, 20:25:37
To tak, troszkę sprostuje niektórych co się tutaj wypowiadają z racji, że już dwa razy miałem w swoim obiekcie izolatorium oraz miałem szkolenie z covida prowadzone przez faktycznego medyka, który coś pewnie wie na ten temat.

Zacznijmy od podstaw - covid przenosi się drogą kropelkową, czyli porusza się na cząsteczkach wody w powietrzu. Wirus sam z siebie nie lata sobie jak mucha czy inne dziadostwo rodem z Residen Evil, więc tak długo jak macie maskę na gębie to powinno być ok aczkolwiek materiałowe maski oraz wszelkie inne wynalazki nie chronią tak dobrze jak te chirurgiczne. Zaś co do samych chirurgicznych to powinno je się zmieniać co 2-3 godziny, inaczej ich skuteczność spada drastycznie. Wirusa można mieć w formie objawowej oraz bezobjawowej, czyli jak ktoś się uważa za zdrowego to spoko, nadal możesz zarażać bo jesteś nosicielem potencjalnym. Objawy przypominają trochę przeziębienie lub grypę, czyli utrata smaku, osłabienie, ból w kościach, więc z katarkiem lub złym samopoczuciem po prostu takie osoby nie powinny się pojawiać na localu. Możecie też termometrem elektronicznym mierzyć każdemu temperaturę przed wejściem (taki termometr kalibruje się co 30 pomiarów bodajże, fajna elektroniczna zabawka). Kolejna sprawa - jeśli ktoś się boi covida to niech siedzi w domu, ale niech da innym żyć. Jeśli ktoś ma kasę na test w punkcie medycznym lub opcje zaszczepienia się to niech to zrobi. Jak będzie miał przeciwciała to i mniejsza szansa, że będzie zarażał lub sam sie zarazi.

Co do zmiany koszulek to tak długo jak ktoś na ciebie nie kicha i utrzymujecie sensowną odległość to zabieg jest zbędny. Na tkaninach wirus utrzymuje się stosunkowo krótko a poza tym przez skórę on nie wniknie do ciała. Chyba, że przez oczy lub usta lub ranę otwartą, tudzież nos.

Z zaleceń sanitarnych, które można zastosować to właściwie wystarczyłyby płyny do dezynfekcji umieszczone w widocznych miejscach oraz rozsunięcie krzesełek by chociaż było te 50 cm odstępu od każdego. Do tego maski na twarzy i nie przykładanie rąk do oczu, nosa, ust. Podstawowe zasady higieny osobistej powinny wystarczyć i nie trzeba za bardzo cudować. DO tego jeśli widać, że ktoś jest zakatarzony to po prostu nie wpuszczasz takiej osoby na locala.

Każdy podejmuje ryzyko zarażenia się. Moim zdaniem masz mniejszą szansę zarażenia się na localu, gdzie pi razy drzwi są te same osoby, niż w lidlu gdzie przemiela się ponad 300 osób dziennie i dotyka artykułów. Pozdro dla osób, które piją napoje z puszki bo na aluminium wirus się dłużej utrzymuje ;) Ogólnie to podsumowałbym to tak: zachowajcie zdrowy rozsądek, a wszystko będzie git. Jak się boisz to siedź w domu, ale daj żyć innym.

Co do kary dla lokalu - to sanepid przegrywa z restauracjami obecnie praktycznie wszystkie sprawy, więc tym bardziej nie będą kontrolować sklepu z kartami dla dzieci bo mają lepsze rzeczy do roboty. Nie ma ku temu podstawy prawnej i oni to wiedzą, a jak nie jesteś chamski wobec pracownika sanepidu to i cię nie uwali za byle co. Dlatego chociażby sanepid kontroluje żywność, bo to mogą sprawdzić bez zapowiedzi.

Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 10 Marzec, 2021, 20:42:17
Pamiętajcie że covid zostanie z nami . Więc przygotujcie sie na noszenie maseczki aż do prawdziwie działającej szczepionki od B.G  3:) 3:) 3:)
Bo jak tak boicie się o zdrowie, to pamiętajcie, że jak premier pokaże  prezentacje w Power Poincie że można zdjąć maseczki, to tego nie róbcie. Ponieważ  Covid nadal  będzie. Śmiesznie o tym mówi dziki trener przybliżając i oddalając kamere telefonu. Kiedy to jest spokojny covid, a kiedy jak przekroczysz granice to jest zajadły  :D :D :D
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 10 Marzec, 2021, 20:48:12
Nie no covid jest morderczy tylko w restauracjach należących do prywaciarzy. W sejmowej restauracji nie ma covida bo przecież pasożyty wystraszyły wirusa ;p Teraz sobie będą wymyślać szczepy, gdzie wirus i tak zmutował z milion razy już więc to nie ma znaczenia. A no i pewnie szykuje się kolejny lockdown, bo zrobili ferie w jednym momencie dla wszystkich.

No i pamiętajcie! Covid jest groźny tylko po 22:00, bo wcześniej odsypia bycie groźnym :D Covid też nie atakuje w trakcie wyborów lub referendum, bo wtedy idzie grzecznie do urny głosować i nie ma czasu na duperele.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 11 Marzec, 2021, 07:57:39
Zacznie się od maseczek, potem będą rękawiczki. Część osób potrzebuje płynu do dezynfekcji. Dla innych niezbędne jest sprawdzania temperatury przed wejściem. W końcu dojdziemy do przedzielania stołów szybą, z mały otworem na dole do podawania kart. Jeszcze jest kwesta dystansu. Yano napisał, że pól metra wystarczy. Ale znajdzie się ktoś komu potrzeba 2 metrów.

Tukk chce żebym ubrał maseczkę, rozumiem. Tylko, że Sachi chce żeby maseczkę miał każdy - gracze z innych gier i obsługa. Widzę tylko jedno rozwiązania, dwa rodzaje turniejów. Turnieje normalne, gdzie zasady są z przed pandemii. Czyli chorzy nie przychodzą i przestrzegamy higieny (na przykład mycie rąk po wyjściu z toalety). Oraz turnieje specjalne, gdzie będą zasady dostosowane do pandemii. 28 marca planowani jest kolejny turniej. Zobaczę w niedzielę jakie będzie zainteresowanie normalnym turniejem i porozmawiam z właścicielem lokalu. Jeśli będzie spore zainteresowanie specjalnymi turniejami, to myślę, że jak najbardziej, można je organizować. Ale to wymaga czasu na przygotowania. Trzeba ustalić jakie to wymagania sanitarne i pozyskać surowce do ich realizacji.

Nie ma sensu robić dyskusji na temat słuszności zabezpieczeń. Jest sporo wypowiedzi explorerów rządowych o braku zagrożenia korona wirusem. Najsławniejsza chyba jest Szumowski i jego maseczki. Z drugiej strony łatwo można znaleźć wypowiedzi o niebezpieczeństwie covida. Zależnie co kto uważa, wybierze sobie odpowiednie wypowiedzi. Są jeszcze argumenty emocjonalne, ale one działają w obie strony. Komuś przeszkadzają osoby bez maseczek, odczuwa dyskomfort. A mi przeszkadzają osoby w maseczkach, nie lubię na nich patrzeć. Liczą się tylko osobiste preferencje. Zrobię osobny temat do ich przedyskutowania. Te które odpowiadają największej ilości osób będzie można wprowadzić.

Turniej 14 marca zrobię jako normalny.

Na koniec proszę o przemyślenie swojej postawy. Na przykład Illidan napisał, że jeśli nie odpowiada wam zachowania organizatora to najeży zgłosić się do właściciela lokalu. Normalna sprawa, też bym tak zrobił. Ale ta sytuacja ma inny kontekst. W Polsce nie ma turniejów przez rządowe zakazy. Ja się do nich nie stosuję i robię turniej. Więc pójdziecie do właściciela lokalu, żeby wymusić przestrzeganie reżimu sanitarnego. Ale to de facto wymaga zaprzestania organizacjo turniejów. Najbezpieczniejsze jest po prostu pozostanie w domu. Jedynym wyjściem jest zaakceptowanie pewnego ryzyka. Jakie wielkie ono ma być to dyskusja na inny temat (temat odnoście turniejów specjalnych).
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 11 Marzec, 2021, 08:26:48
To kwestia odpowiedzialności za siebie i innych. Maska to minimum, które powinieneś spełnić przy chorobie zakaźnej. Możesz czuć się zdrowy, ale w rzeczywistości możesz mieć covida bezobjawowo i zarażać innych. Rękawiczki to przesada, tak jak plastikowe ekrany. Jeśli masz problem z maską to idź się zaszczep, będziesz miał glejt że masz przeciwciała i nie zarażasz (chociaż co do gwarancji Pfizera jestem nieco sceptyczny).

Tu jest jedno rozwiązanie, które będzie działać niezależnie od sytuacji. Nazywa się zdrowy rozsądek i odrobina researchu na temat covida. Chorzy, tudzież podziębieni w ogóle na localach nie powinni się pojawiać dla swojego komfortu oraz innych. Niezależnie czy jest pandemia czy nie, ja bym się nie chciał zarazić czymkolwiek od osoby która przyszła zakatarzona i potem samemu chorować, bo jakiś zakatarzony dzban sprzedał mi grype w trakcie gry.

Tu nie ma słuszność, niesłuszność, to są minimalne środki bezpieczeństwa. Maska to nie jest magiczna tarcza, która chroni przed wszystkim. Chodzi tutaj o zmniejszenie ryzyka do minimum.

Swoją drogą turnieje pewnie też dałoby podpisać pod lukę prawną, z której korzystają obecnie szkolenia w hotelach. Tu nie chodzi o pełen reżim sanitarny, a rozsądek i minimalne zasady mające na celu zminimalizowanie szansy zarażenia. Jak wszyscy chodzą w maskach i ty jeden jesteś bez maski to stwarzasz dla nich zagrożenie bo możesz chociażby kichnąć komuś w twarz. Mimo, że usta i nos ma zasłonięte maską, to już przez oczy wirus dostanie się do ciała.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 11 Marzec, 2021, 10:43:20
To kwestia odpowiedzialności za siebie i innych. Maska to minimum, które powinieneś spełnić przy chorobie zakaźnej. Możesz czuć się zdrowy, ale w rzeczywistości możesz mieć covida bezobjawowo i zarażać innych. Rękawiczki to przesada, tak jak plastikowe ekrany. Jeśli masz problem z maską to idź się zaszczep, będziesz miał glejt że masz przeciwciała i nie zarażasz (chociaż co do gwarancji Pfizera jestem nieco sceptyczny).

Tu jest jedno rozwiązanie, które będzie działać niezależnie od sytuacji. Nazywa się zdrowy rozsądek i odrobina researchu na temat covida. Chorzy, tudzież podziębieni w ogóle na localach nie powinni się pojawiać dla swojego komfortu oraz innych. Niezależnie czy jest pandemia czy nie, ja bym się nie chciał zarazić czymkolwiek od osoby która przyszła zakatarzona i potem samemu chorować, bo jakiś zakatarzony dzban sprzedał mi grype w trakcie gry.

Tu nie ma słuszność, niesłuszność, to są minimalne środki bezpieczeństwa. Maska to nie jest magiczna tarcza, która chroni przed wszystkim. Chodzi tutaj o zmniejszenie ryzyka do minimum.

Swoją drogą turnieje pewnie też dałoby podpisać pod lukę prawną, z której korzystają obecnie szkolenia w hotelach. Tu nie chodzi o pełen reżim sanitarny, a rozsądek i minimalne zasady mające na celu zminimalizowanie szansy zarażenia. Jak wszyscy chodzą w maskach i ty jeden jesteś bez maski to stwarzasz dla nich zagrożenie bo możesz chociażby kichnąć komuś w twarz. Mimo, że usta i nos ma zasłonięte maską, to już przez oczy wirus dostanie się do ciała.

To dotyczy wszystkich chorób zakaźnych. Ludzie umierają na grypę. Zawsze było tak, że chore osoby nie powinny się pojawiać na lokalach. W sezonach grypy nie nosiliśmy masek na turniejach. Jeśli faktycznie tylko maseczka załatwi sprawę to super. Na turnieju 28 marca wyrzyscy będziemy w maseczkach. Ale turniej w tą niedziele zrobię tak jak poprzednie. Wszyscy są mile widziani. W maseczkach i bez.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: MateMatyk w 11 Marzec, 2021, 13:04:29
Zacznie się od maseczek, potem będą rękawiczki. Część osób potrzebuje płynu do dezynfekcji. Dla innych niezbędne jest sprawdzania temperatury przed wejściem. W końcu dojdziemy do przedzielania stołów szybą, z mały otworem na dole do podawania kart. Jeszcze jest kwesta dystansu. Yano napisał, że pól metra wystarczy. Ale znajdzie się ktoś komu potrzeba 2 metrów.

Maseczki to podstawowy środek prewencji, który stosowany jest obecnie przez wszystkich. Uważam że zapewnienie uczestnikom turnieju jednorazowych rękawiczek/środku do dezynfekcji jest, także z racji charakteru gry, przejawem podstawowej odpowiedzialności. Nikt nie oczekuje, że przed wejściem będzie sprawdzana temperatura, bo organizacja takiego środka byłaby zwyczajnie dużo trudniejsza, a szanse że znajdzie się ktoś na tyle nieodpowiedzialny żeby przyjść z temperaturą są raczej niskie. Myślę że z szybami jest podobnie - nawet jeśli dla wielu byłby to mile widziany środek ochrony, to każdy ma świadomość problematyczności jego organizacji. Tak samo normalne jest, że 100% utrzymaniu dystansu między ludźmi w zamkniętym pomieszczeniu nie jest do końca realne. Jaki jest problem ze zorganizowaniem sobie przez ludzi maseczek natomiast nie rozumiem.

Tukk chce żebym ubrał maseczkę, rozumiem. Tylko, że Sachi chce żeby maseczkę miał każdy - gracze z innych gier i obsługa.

Wybacz, ale do komentowania postawy innych będziesz miał prawo dopiero, kiedy sam będziesz stosował się do zasad. Jako organizator powinieneś dawać dobry przykład innym, a nie być częścią problemu. No chyba ze to był argument na zasadzie "inni łamią to ja też mogę", ale wtedy nie chce mi się nawet dyskutować.

Komuś przeszkadzają osoby bez maseczek, odczuwa dyskomfort. A mi przeszkadzają osoby w maseczkach, nie lubię na nich patrzeć.

Dyskomfort osób znajdujących się w pomieszczeniu z osobami nienoszącymi maseczek nie wynika z doznań wizualnych, lecz świadomości zwiększonego zagrożenia zdrowia swojego i swoich bliskich. Nie widzę więc analogii.
To, że ktoś założy maseczkę w żaden sposób nie wpływa na Ciebie bezpośrednio. Są naukowe podstawy żeby sądzić, że to że ktoś jej nie założy wpływa bezpośrednio na innych.

Najbezpieczniejsze jest po prostu pozostanie w domu. Jedynym wyjściem jest zaakceptowanie pewnego ryzyka. Jakie wielkie ono ma być to dyskusja na inny temat (temat odnoście turniejów specjalnych)..

Akurat dyskusja toczy się dokładnie na ten temat. Nikt nie twierdzi,  że jak założymy maseczki to ryzyko zniknie całkowicie. Niektórzy są natomiast niezadowoleni, że przez olewanie podstawowych i prostych zaleceń sanitarnych jest ono wyższe, niż by mogło być i proszą, żeby ich przestrzegać. Naprawdę nie rozumiem, jaki jest problem w tym, żeby wszyscy zakryli twarz.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 11 Marzec, 2021, 15:09:57
A moim zdaniem niechęć do maseczki to taki przejaw buntu z kompletnym brakiem odpowiedzialności za siebie lub innych. Chodzi o to by minimalizować ryzyko, a stawanie okoniem "nie założę, bo nie" nie świadczy dobrze. Co innego, gdyby mieć podejście "widzę że gram z kimś kto ma maseczkę, to i sam założę ją na ryj by nie czuł się niekomfortowo". To nie jest jakiś piekielny kaganiec piorący mózgi, tylko kawałek materiału zakładany na twarz, jak pierzesz go regularnie to grzyba się nie nabawisz ;p

Ryzyko zawsze jakieś tam jest, ale trzeba też troszkę pomyśleć o innych. Najgorsza sytuacja jest, gdy nie założycie maseczek a na locala przyjeżdżają ludzie z różnych krańców polski, wtedy przykładacie rękę do rozprzestrzeniania tego. Wiadomo są osoby, które nie chcą nosić masek i spoko, jak gracie sobie w gronie które non stop się spotyka to ok, możecie sobie troszkę poluzować, ale jak macie osoby z zewnątrz które noszą maski i czują się niekomfortowo, to można założyć na te parę godzin. U mnie akurat sytuacja jest trochę inna, bo często w trakcie mojego locala chłopaki coś sobie do jedzenia zamawiają i kiedy przeciwnik się combi, można wsunąć sobie sałatkę czy coś i poczekać aż skończy. Kwestia, że u mnie to stałe grono warszawiaków czyli stałe 8 osób które przychodzi i bardziej to kolezenskie spotkania przy piwie niż local. Jakby przyszedł ktoś z zewnątrz to myślę, że chłopaki nie mieliby problemu uszanować tego że chce maskę mieć.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 11 Marzec, 2021, 15:42:22
Cytuj
A moim zdaniem niechęć do maseczki to taki przejaw buntu z kompletnym brakiem odpowiedzialności za siebie lub innych. Chodzi o to by minimalizować ryzyko, a stawanie okoniem "nie założę, bo nie" nie świadczy dobrze. Co innego, gdyby mieć podejście "widzę że gram z kimś kto ma maseczkę, to i sam założę ją na ryj by nie czuł się niekomfortowo". To nie jest jakiś piekielny kaganiec piorący mózgi, tylko kawałek materiału zakładany na twarz, jak pierzesz go regularnie to grzyba się nie nabawisz ;p

Nie spodziewałem się takiego rigczu w tym temacie

A tekstów Wojtka to już w ogóle szkoda komentować bo jak widzę " A mi przeszkadzają osoby w maseczkach, nie lubię na nich patrzeć." to nie wiem czy śmiać się czy płakać

A jednak dodam:

Cytuj
Nie ma sensu robić dyskusji na temat słuszności zabezpieczeń. Jest sporo wypowiedzi explorerów rządowych o braku zagrożenia korona wirusem. Najsławniejsza chyba jest Szumowski i jego maseczki. Z drugiej strony łatwo można znaleźć wypowiedzi o niebezpieczeństwie covida. Zależnie co kto uważa, wybierze sobie odpowiednie wypowiedzi. Są jeszcze argumenty emocjonalne, ale one działają w obie strony. Komuś przeszkadzają osoby bez maseczek, odczuwa dyskomfort. A mi przeszkadzają osoby w maseczkach, nie lubię na nich patrzeć. Liczą się tylko osobiste preferencje. Zrobię osobny temat do ich przedyskutowania. Te które odpowiadają największej ilości osób będzie można wprowadzić.

To jest już poziom szurków mówiących, że nie ma pandemii. Tam s**ł pies, że w dowolnym momencie, w każdej chwili jesteś w stanie wygooglować BADANIA NAUKOWE dotyczące skuteczności masek, poziomu zachorowalności i innych tego typu informacji z wiarygodnych stron jak science.com czy lancet. Ale nie, "prawdopośrodkowizm" najlepszy. Arystoteles siedzi i przyklaskuje
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Lampart w 11 Marzec, 2021, 16:15:02
Ej chociażby bym założył tą maskę by mi więcej osób na turniej przyszło. Co to za sens organizować turniej i zmniejszać sobie liczbę uczestników na własne życzenie.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 11 Marzec, 2021, 17:25:48
ale mnei wkurwiaja ludzie co chodza w butach sprobuje ktos w butach na lokal przyjsc to k***a nie recze za siebie
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Tukk w 11 Marzec, 2021, 21:34:17
Nie dawno jeszcze narzekales że chiałyś wiecej ludzi na turnieju a jak teraz masz ich sporo to nagle jakos cie nie interesuje liczba osob ktore nie przyjda tylko i wylacznie dlatego ze ty i twoj brat nie nosicie maseczek i nie nie ma was wiecej tylko wy dwoje wiec jestescie jedyni. Szczerze nie chce mi sie wiecej tego watku poruszac i teksty ze "reżim sanitarny" zrobisz na nastepnym turnieju sa poprostu smieszne bo tak naprawde na 90% wyskoczysz przy nastepnym turnieju z tekstem ze nie zarazilem i mam to gdzieś. Dlatego zapytam ten jeden ostatni raz. Czy w tą niedziele ty i twój brat będziecie mieli założone maski czy ja i część osób nie mamy po co przychodzić?
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 11 Marzec, 2021, 22:03:13
Turnieje są dla graczy. Jeśli jest tak wielki nacisk to się dostosuję i ubiorę maseczkę. Mogę również wymagać maseczek od innych uczestników turnieju. Ale nie będę prosił o ubranie maseczki obsługi i graczy z innych gier. Natomiast te specjalne turnieje to wtedy jak ustalimy jakie zabezpieczenia odpowiadają większości, ja załatwię, że wszyscy w klubie się do tego stosowali. W tym kontekście nie chodzi czy noszenie maseczek jest dobre czy złe. Ale żeby zapewnić komfort większości graczy. Lepiej żeby 1 osoba się dostosowała niż 10.

Odnośnie mojego stosunku do zabezpieczeń. Nie neguję istnienia korana wirusa. Tak samo nie neguję istnienia grypy. Dla mnie korana wirus jest nie warty uwagi, nie warto się go obawiać. Z mojej perspektywy nie ubieranie maseczek jest właściwe. Daję dobry przykład innym, że nie trzeba ich nosić. Jeśli ja będę bez maseczki to inni poczują się przyzwoleni do jej zdjęcia. To nie jest coś w stylu, że inni robią źle (nie noszą maseczki) to ja też mogę. Dla mnie nie przejmowanie się korana wirusem jest po prostu dobre i warte przekazania innym. Tak samo inne zabezpieczenia: odkażanie rąk, rękawiczki. Nieprzestrzeganie ich jest właściwe, moim zdaniem. Nie jestem totalnym ignorantem. Jeśli ktoś jest chory to nie powinien przychodzić. jeśli wychodzę z toalety to myję ręce. Tak jak to robiłem przed pandemią. Ludzie wcześniej umierali na grypę i się na nią szczepili. Ale mogłem normalnie chodzić bez maseczki i jeść w restauracjach.

ale mnei wkurwiaja ludzie co chodza w butach sprobuje ktos w butach na lokal przyjsc to k***a nie recze za siebie
Ja właśnie to miałem na myśli. Mi przesadzają maseczki, ale zwracanie innym uwagi jest głupie. Jeśli widzę, ze ktoś odkaża ręce to nie wytaskuję z pretensjami. Komuś przeszkadzają buty, ale nie wymaga ich zdjęcia od innych.

To co mi nie pasuje to fakt, że chcecie mnie na siłę przekonać, że strach przed covidem jest słuszny. Pokazuję moją perspektywę. Dla mnie jesteście takimi ludźmi co czepiają się ludzi na plaży, że chodzą boso, a nie w sandałach.

Nie chcę nikogo urazić ani zaogniać sporu. Wiem, ze odczuwacie silne emocje i ja was denerwuję. Tak samo mnie denerwują ludzie ślepo przestrzegający reżimu sanitarnego. Przez pandemie sporo straciłem i chcę jak najszybciej powrotu do normy. Strach przed covidem to spowalnia.

Dajcie mi znać jak widzicie ten turniej kiedy wszyscy gracze maja maseczki. To jest już wystarczające? Czy trzeba wprowadzać specjalne turnieje i wymagać od wszystkich innych w klubie przestrzegania reżimu sanitarnego? Na prawdę nie widzę innego wyjścia. Cześć osób zadowoli się samymi maseczkami, ale inni będą chcieli czegoś więcej. Ja rozumiem, ze komuś może przeszkadzać jak dotykam jego karty nieodkażonymi rękami. Pytanie ile jest takich osób i czy warto dla nich to wprowadzać. Bo jak nienoszeniem maseczek zainteresowane są tylko 2 osoby to wszyscy są zgodni, że powinni się dostosować do większości.

Podsumowując. Na turnieju 14 marca będą obowiązkowe maseczki dla wszystkich graczy.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Tasse w 11 Marzec, 2021, 22:06:14
nie zesraj sie
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 11 Marzec, 2021, 22:13:44
Covid nie jest wart Twojej uwagi, póki sam nie wylądujesz na oddziale zakaźnym ;p To takie zerojedynkowe myślenie, że jak coś Cię nie spotkało to nie istnieje. Owszem, wirusa ok. 70% przechodzi bezobjawowo lub z lekkimi objawami, ale pozostali już mogą nie mieć takiego szczęścia. Jeśli nie uważasz, że jest wart uwagi to już wychodzi po prostu ignorancja i nieznajomość tematu. Wystarczy, byś w lokalu miał głupi płyn do dezynfekcji rąk i jeśli ktoś Cię prosi o noszenie maski to zwyczajnie to zrób. Może ty przejdziesz covida lekko, ale osoba która o to prosi może go przejść nieco ciężej. To jest loteria pod tym względem. Nie musi być rękawiczek, ekranów pleksi, dużego dystansu. Wystarczą maski i płyn, serio to minimum jakie wypadałoby zapewnić.

Covid ma objawy grypowe, ale to nie jest grypa. Wirus atakuje określony typ ludzi i zmniejsza saturacje płuc do czasami nawet 70. Tak informacyjnie, jak zejdziesz poniżej 90 saturacji to zwykle dzwonisz po pogotowie, bo zaczniesz się dusić. Nie trzeba się bać i panikować, a wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i nie kurde, sandały na plaży to kujowe porównanie bo nie roznosisz choroby, która może kogoś zabić potencjalnie.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 11 Marzec, 2021, 22:28:28
moja znajoma po pol roku dalej nie ma smaku ale wy i tak powiecie ze to fejur

Nie neguję istnienia korana wirusa.

wiedzialem ze to zawsze wszystko wina imigrantow z bliskiego wschodu!!!!!!!!!!
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 11 Marzec, 2021, 22:34:39
Covid nie jest wart Twojej uwagi, póki sam nie wylądujesz na oddziale zakaźnym ;p To takie zerojedynkowe myślenie, że jak coś Cię nie spotkało to nie istnieje. Owszem, wirusa ok. 70% przechodzi bezobjawowo lub z lekkimi objawami, ale pozostali już mogą nie mieć takiego szczęścia. Jeśli nie uważasz, że jest wart uwagi to już wychodzi po prostu ignorancja i nieznajomość tematu. Wystarczy, byś w lokalu miał głupi płyn do dezynfekcji rąk i jeśli ktoś Cię prosi o noszenie maski to zwyczajnie to zrób. Może ty przejdziesz covida lekko, ale osoba która o to prosi może go przejść nieco ciężej. To jest loteria pod tym względem. Nie musi być rękawiczek, ekranów pleksi, dużego dystansu. Wystarczą maski i płyn, serio to minimum jakie wypadałoby zapewnić.

Covid ma objawy grypowe, ale to nie jest grypa. Wirus atakuje określony typ ludzi i zmniejsza saturacje płuc do czasami nawet 70. Tak informacyjnie, jak zejdziesz poniżej 90 saturacji to zwykle dzwonisz po pogotowie, bo zaczniesz się dusić. Nie trzeba się bać i panikować, a wystarczy odrobina zdrowego rozsądku i nie kurde, sandały na plaży to kujowe porównanie bo nie roznosisz choroby, która może kogoś zabić potencjalnie.

Ja naprawdę myślę to co napisałem. Wiem jakie wywołuje to emocje u innych. Ja sam je odczuwam. Brzmi to naiwnie, ale gdyby wszyscy nagle przestali się stosować do reżimu sanitarnego to pandemia by się skończyła, z dnia na dzień. Dostosuję się żeby zapewnić komfort na turnieju. Jeśli wszyscy inni chcą maseczek i płynu to na turniej 28 będą maseczki i płyn. Załatwię, żeby wszyscy inni w lokali o tym wiedzieli. Na turniej 14 oczywiście będę w maseczce. Można nawet załatwić płyn, żeby gracze mogli się odkazić. Ale ja nie chcę wymuszać na osoba z poza yugioh stosowania się do tego. Ktoś może po prostu wejść do sklepu bez maseczki kupić sobie farbki. Ja chcę wprowadzić specjalne turnieje, żeby zapobiec takim sytuacją. To wiem, że niektórym to przeszkadza.

moja znajoma po pol roku dalej nie ma smaku ale wy i tak powiecie ze to fejur
Mój dziadek umarł na korana wirusa. Był stary miał masę innych chorób. Nie mogłem nawet uczestniczyć w pogrzebie, bo przez covida był limit osób. Sam pogrzeb był niegodny. Ciało było w worku na śmieci bez możliwości ostatniego zobaczenia zmarłej osoby. Gdyby nie reżim sanitarny to mój dziadek pewnie i tak by umarł. Ale miał by godny pogrzeb.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 11 Marzec, 2021, 22:38:44
tak, zniesmy "rezim", niech umieraja ludzie bo chce chodzic do sklepu!!!
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Tukk w 11 Marzec, 2021, 22:42:02
Dobra usłyszałem wystarczająco. Mnie osobiście nie będzie i może to być trochę chamskie ale w niedziele nie zapomnij swojej czapki z foli.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 11 Marzec, 2021, 22:52:56
Dobra usłyszałem wystarczająco. Mnie osobiście nie będzie i może to być trochę chamskie ale w niedziele nie zapomnij swojej czapki z foli.

Rozumiem. Wychodzi na to, że zawiodłem jako organizator  :(. Potrzebuję informacji czy ktoś zamierza się pojawić. Jeśli nie to odwołam turniej. Przepraszam wszystkich rozczarowanych, najwyraźniej nie nadaję się do prowadzenia turniejów.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 11 Marzec, 2021, 23:04:24
A ja powiem co się stanie jak zniesiemy reżim sanitarny. Umrze dużo osób, a potem wykształci się odporność stadna na chorobę. To nie jest czarna śmierć, tylko po prostu mamy starzejące się społeczeństwo oraz duży wskaźnik cukrzyków lub otyłości. Również dużo jest osób z chorobami układu oddechowego, co przekłada się na to, że ta część populacji zostałaby najpewniej przez covida zmieciona lub przetrzebiona. Reżim jest po to, by ograniczyć ilość ofiar do minimum przy jednoczesnej próbie normalnego funkcjonowania. Fakt, covid skończyłby się pewnie bardzo szybko, ale też sporo ludzi po prostu by sobie umarło z powodu braku dostępu do opieki medycznej.

Jako organizator po prostu stosuj się do tego minimum i używaj zdrowego rozsądku, by zminimalizować to ryzyko że ktoś się zarazi.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 11 Marzec, 2021, 23:46:54
Jako organizator po prostu stosuj się do tego minimum i używaj zdrowego rozsądku, by zminimalizować to ryzyko że ktoś się zarazi.

Ludzie chcieli znać moje zdanie na temat covida i je podałem. Byłem szczery. Mogę się dostosować do norm ale moje zdanie na ten temat się nie zmieni. Widzę, że zniechęcam ludzi do gry. Widocznie nie jestem odpowiednim organizatorem.

Co do odwalania turnieju to przesadziłem. Nie każdy czyta ten temat i ktoś może przyjść i się rozczarować. Ale jeśli zawiodłem po całości to będę musiał przestać robić turnieje podczas pandemii. Wiem, że to moja wina. Ja zawiodłem.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 12 Marzec, 2021, 02:36:13
Nikt nie chciał poznać "twojego zdania na temat covidu" bo nie jesteś żadnym ekspertem w tej sprawie i twoja opinia nie ma żadnego znaczenia

Cytuj
Brzmi to naiwnie, ale gdyby wszyscy nagle przestali się stosować do reżimu sanitarnego to pandemia by się skończyła, z dnia na dzień.

A ten fragment wyżej to już jest całkowity absurd i pokazuje jak bardzo nie masz pojęcia o czym mowisz
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Quarin w 12 Marzec, 2021, 08:46:37

Co do odwalania turnieju to przesadziłem. Nie każdy czyta ten temat i ktoś może przyjść i się rozczarować. Ale jeśli zawiodłem po całości to będę musiał przestać robić turnieje podczas pandemii. Wiem, że to moja wina. Ja zawiodłem.

Victim card wrzuć sobie do side'a gościu. Sam wywołałeś tą całą gównoburzę więc bierz to teraz na klatę. Noś zasraną maskę, dezynfekuj ręce i nikt się do ciebie nie p**********i. To oczywiste, że nie masz wpływu na zachowanie reszty ludzi na sklepie ale moim zdaniem jako "organizator" powinieneś powiedzieć właścicielowi, że to co się tam odkurwia to jest jakiś absurd. Najpierw ludzie sobie będą po lokalu chodzić bez maski a zaraz lizać klamki, taka prawda. Frekwencja turnieju dostaje przez to rykoszetem, a to mnie martwi najbardziej.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Nimrod w 12 Marzec, 2021, 23:11:05
No patrzcie, wszedłem na forum pierwszy raz od jakiegoś czasu, żeby poczytać sobie opinie o nowej bańce, a znalazłem najzabawniejszy żart w tym roku. Powiedzcie mi, jeżeli coś ominąłem, bo bardzo by mnie to zasmuciło, tak po prostu nie mieć pełnego obrazu sytuacji: narzekałem niedawno do Bahamuta, że straciłem serce do gry przez neta, więc wyczekuję spokojniejszych czasów jak kania dżdżu, a tu się okazało, że Wielkie Podziemie Yugioh, o którym swojego czasu wspominał Sasuke, najwyraźniej przeniosło się do Katowic. Tylko że teraz, zamiast używać rogue decków do regularnego farmienia tier1, zmienili nieco formę swojego obłędu, po tym jak wściekli na obostrzenia goście z Innego Wymiaru zrobili szybki anschluss i zajęli pobliski supermarket, żeby móc robić jeszcze większe eventy... w momencie, w którym nie powinni robić ich w ogóle...?

Nie wiem, kto teraz gdzie siedzi, ale Sachi jako typ z Sosnowca powinien dobrze rozpoznawać poziom spierdolenia pobliskiej tkanki miejskiej, także zapytam się jego: Rafał, czy Katowice upadły na głowę?

I drugie pytanie, nieco mniej już związane z yugioh: czy w związku z pandemią w Spodku wreszcie zainstalowano mydło w kiblach?!?

Victim card wrzuć sobie do side'a gościu.

Quarin, kocham cię, no homo.

(kliknij aby pokazać/ukryć)
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 13 Marzec, 2021, 03:03:37
Cytuj
Rafał, czy Katowice upadły na głowę?

Gracze w sumie nie, w większości przynajmniej, jak możesz doczytać (albo i nie, porąbały mi się już tematy) to ostatnio gracze mieli maski (jak pisałem, nie licząc organizatora, jego brata, staffu IW oraz graczy w inne gry :)))) ), respektowali zasady nie dotykania kart przeciwników etc. Temu też po turnieju szybko się zmyłem bo jak dostałem w twarz rozmową z jednym z bywalców IW który wyglądał jakby miał zejść na miejscu, bez maski, pytający się mnie i Arashela czy "my się boimy tego wirusa" to stwierdziłem że no, szkoda mojego czasu i zdrowia, zarówno fizycznego jak i psychicznego
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 13 Marzec, 2021, 16:16:32
po tym jak wściekli na obostrzenia goście z Innego Wymiaru zrobili szybki anschluss i zajęli pobliski supermarket, żeby móc robić jeszcze większe eventy

Niestety muszę Cię rozczarować. Ta sala w Aldim jest mniejsza niż poprzedni budynek innego wymiaru. W sumie to jest ogromna sala lekcyjna z zapleczem (sklepem) i dwiema toaletami (osobna dla pracowników i klientów).
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 15 Kwiecień, 2021, 09:36:00
Podobno 0.7 % pomaga maseczka. https://www.facebook.com/watch/?v=1137731030036940.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 15 Kwiecień, 2021, 09:53:01
podobno koscioly sa puste https://twitter.com/Michallo24/status/1376113762189651974
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 15 Kwiecień, 2021, 12:00:38
Czego nie rozumiecie? Przecież w kościele nie ma wirusa, a to że w wodzie święconej na wejściu wykrywa się bakterie kałowe bo mycie rąk dla katoli to czarna magia i w ogóle nie po bożemu to przecież całkowity przypadek i nagonka! DEUS VULT! Kościół to miejsce pod ochroną boską i tam wirusa nie ma! Tak mówił biskup, a jemu przecież trzeba wierzyć bo ma 70 level i najlepszy gear z holy resist oraz buffami przeciwko czarnej magii. Chociaż ja myślę, że wirusa tam nie ma bo pasożyty w sutannach już dawno go wystraszyły.

A tak swoją drogą to jak ktoś myśli, że policja lub ktokolwiek coś z kościołem zrobi w czasie pandemii to jest w wielkim błędzie. O wiele łatwiej jest dojechać restauratorów lub hotelarzy, bo to nie jest elektorat ani kapitał polityczny. Sanepid nie wykrył żadnych nieprawidłowości na urodzinach radia maryja, mimo że na zdjęciach widać było brak dystansu, brak masek a dodatkowo całość ubezpieczała policja. Po prostu w naszym ustroju są równi i równiejsi.

No ale jak ktoś tak bezczelnie manipuluje materiałem to już tylko świadczy o tym, że mają społeczeństwo za debili i niestety mają najwyraźniej racje, bo ludzie się godzą na takie traktowanie. Przyjdą wybory, rzucą kolejną kiełbasę wyborczą i ciemnota znowu zagłosuje na jarka i spółkę.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 17 Kwiecień, 2021, 22:55:51
Czytałem w internecie, że nie ma w Polsce prawnego nakazu noszenia maseczek. Ludzie jak maja dostać mandat za brak maseczki to się odwołują do sądu i wygrywają za każdym razem. Więc policja się wycwaniła i daje mandaty 20-30 złotych, za taka kwotę nie opłaca się sądzić.

Wracałem ostatnio ze sklepu i policja mnie zatrzymała na chodniku. Mandat faktycznie tylko 20 złotych. Taki trochę taki abonament za pójście do sklepu. Tak czy siak moje informacja są z pewnego źródła, skoro się sprawdzają.

Mówiąc poważnie policja powinna zajmować się ściganiem osób w maseczce. One mają zakrytą twarz. Wyobraźcie sobie, że ktoś jedzie samochodem marki którą często kradną, z miejsca w którym często kradną samochody i będąc sam w aucie ma maseczkę. To bardzo podejrzane. Oczywiście mandat za posiadanie maseczki to paranoja, ale nie powinno się takich osób na równi traktować z osobami bez maseczek.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 17 Kwiecień, 2021, 23:13:08
????????????????????????????????????????????????????
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 17 Kwiecień, 2021, 23:15:55
Przeczytałem post Wojtka i zwymiotowałem
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Hunt w 23 Kwiecień, 2021, 22:18:40
Czytałem w internecie, że nie ma w Polsce prawnego nakazu noszenia maseczek.
Czy potrzebujesz prawnego nakazu do używania zdrowego rozsądku?
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 24 Kwiecień, 2021, 10:50:57
Zacznijmy od tego, że w tym państwie z g***a i dykty te mandaty w ogóle są bezprawne. Nie wprowadzą już stanu wyjątkowego, bo przedsiębiorcy by ich zniszczyli pozwami o odszkodowania, a bez stanu wyjątkowego NICZEGO nie mogą ograniczyć prawnie. Jakby zrobili to drogą ustawy, a nie rozporządzenia to może, ale oczywiście nie mogą zamykać działalności na tej mocy, bo przecież konstytucja zezwala prowadzić działalność gospodarczą. Nawet jakby krawężnik dał mi mandat za 20 zł za brak maseczki to i tak bym nie przyjął dla zasady. W końcu jest przepis, że za niesłusznie wystawione kary odpowiada urzędnik/funkcjonariusz więc niech oni pokrywają koszta sądowe.

Anyway serio wystarczyło przełknąć dumę i zachować odrobinę zdrowego rozsądku a dramy by nie było. Chociaż śmiesznie się to czyta.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Oma w 25 Kwiecień, 2021, 14:53:22
Czy potrzebujesz prawnego nakazu do używania zdrowego rozsądku?

Zdrowy rozsądek mówi, że nie warto bać się covida, szczególnie w młodym wieku. A maseczka chroni tylko przed mandatem.

Zacznijmy od tego, że w tym państwie z g***a i dykty te mandaty w ogóle są bezprawne. Nie wprowadzą już stanu wyjątkowego, bo przedsiębiorcy by ich zniszczyli pozwami o odszkodowania, a bez stanu wyjątkowego NICZEGO nie mogą ograniczyć prawnie. Jakby zrobili to drogą ustawy, a nie rozporządzenia to może, ale oczywiście nie mogą zamykać działalności na tej mocy, bo przecież konstytucja zezwala prowadzić działalność gospodarczą. Nawet jakby krawężnik dał mi mandat za 20 zł za brak maseczki to i tak bym nie przyjął dla zasady. W końcu jest przepis, że za niesłusznie wystawione kary odpowiada urzędnik/funkcjonariusz więc niech oni pokrywają koszta sądowe.

Jeśli nie przyjmie się mandatu to sprawa trafia do sądu. Trzeba jechać na rozprawę, dla 20 złotych nie warto.

Anyway serio wystarczyło przełknąć dumę i zachować odrobinę zdrowego rozsądku a dramy by nie było. Chociaż śmiesznie się to czyta.
Jedynym pewnym sposobem na unikniecie dramy było nierobienie turniejów.
------------------------------------------------------------------------------------------------

Powiem może coś o zdrowym rozsądku. Zakaz maseczek nie obowiązuje w samochodach. Ale na chodniku już tak. Ludzie bez maseczek, trzymają bezpieczny dystans, nagle pojawia się policja. Maseczka na brodzie bo w samochodzie nie muszą zasłaniać ust i nosa. Szyba otwarta i są pół meta od osoby bez maseczki. Ile takich mandatów wypisują dziennie? Na 100% policjanci są zarażeni coviem, skoro mają kontakt z ludźmi bez maseczek. I przenoszą korona wirusa na innych.




Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: brzezik w 25 Kwiecień, 2021, 16:10:03
Tak, nie chce mi sie wypowiadać w tym temacie. Ale jezeli nie przechodziłeś ciężej niż lekko Covida, to nie polecam Ci sie wypowiadać xD Zanim u mnie można było zdiagnozować oraz odczekać na wynik testu minęło prawie 2 dni i przez te 2 dni byłem trupem i nie wiedziałem co sie ze mną dzieje. Dodatkowo po otrzymaniu całej apteki leków dopiero byłem w stanie zacząć w minimalnym stopniu funkcjonować. Zdaje sobie sprawe, że sama choroba przez u mnie średnio a i tak czuje jej skutki i to nie są przyjemne skutki, także Wojtek. Zamknij sie już, bo spadłeś z komosu. Nie chcesz nosić maski, to jej nie noś, ale osobiście wsadziłbym Ci maske w gębe, jakbyś tylko był w moim otoczeniu bo brzydze sie debilami, a niestety po swoich wypowiedziach do nich należysz, pozdro z fartem.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 25 Kwiecień, 2021, 20:02:15
Twierdzenie, że covida nie należy się bać jest ok ale nie oznacza to, że trzeba się wykazywać kompletną ignorancją. Powinniśmy po prostu dostosować się do warunków i w nich żyć, bo wirus raczej sobie już nie zniknie. Nie ma jednak sensu zamykać wszystkiego, bo to nic nie daje finalnie a też nie ma co straszyć ludzi w mediach. Poza tym to nie jest reguła że młody to łatwo przejdzie, bo na oddziale zakaźnym gdzie był mój kucharz miał dziadka 90 lat który leciutko przeszedł covidka, a obok miał młodych byków z siłowni którzy byli jak żywe trupy. Chłopaczki pi razy drzwi 30 latek na karku i przechodzili to gorzej niż dziadek.

Przykład z autem - taksówkarze noszą maseczki, ponieważ mają styczność z dużą liczbą osób. Tak samo mają jeszcze takie zasłony plastikowe odgradzające strefe pasażera oraz kierowcy (przynajmniej u nas w warszawie taki patent mają, nie wiem jak w reszcie miast). Jeśli masz z kimś stale styczność typu podwożenie mamy, bądź rodzeństwa to nie musisz nosić maseczki ale jak jeździsz jako uber to głupotą byłoby jej nie założyć.

Zresztą skąd wiesz, że sam nie masz covida bezobjawowego i nie zarażasz swoich klientów, którzy zarażają potem następne osoby? Odstaw foliarstwo na moment i zastanów się co tak właściwie piszesz oraz jak to brzmi.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 26 Kwiecień, 2021, 12:05:27
https://www.youtube.com/watch?v=778ghALgVgw
krótko i na temat.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 26 Kwiecień, 2021, 15:03:16
Nowy Ład sam się nie wprowadzi w końcu :) A poza tym ten rząd i tak dąży do likwidacji klasy średniej, bo jest bardziej niezależna od państwa. Państwu zależy, aby istniała biedota bo najłatwiej kupić głosy biednych ludzi. Temu dam 500+, tamtemu wyprawkę i od razu na nas zagłosują, a reszta niech zasuwa za miskę ryżu.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Lampart w 26 Kwiecień, 2021, 23:45:39
https://www.youtube.com/watch?v=EXVuGIfXl2o&ab_channel=WszechstronnyMistrzBoskiSmokNinjaShinobi

krótko i na temat..
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 27 Kwiecień, 2021, 00:34:18
Nie żeby coś. Ale bardzo słabą sylwetkę jako mistrz ninja boski smok. No ale przynajmniej lepszy kontent niż Jutubera arasziela :D
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Lampart w 27 Kwiecień, 2021, 01:04:18
Myślałem, że wrzucamy w tym temacie trenujących typków którzy nie mają pojęcia co mówią/ robią. chociaż WszechstronnyMistrzBoskiSmokNinjaShinobi robi w miarę poprawne dipy
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 27 Kwiecień, 2021, 01:12:50
Lampart, nie zrozumiałeś chyba to śpieszę z wytłumaczeniem. Dziki trener w sposób karykaturalny i wyolbrzymiony mówi i tłumaczy.
Jak jesteś inteligentny, to zrozumiesz o co chodzi. A za takiego Cie mam  8|
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Arashel w 27 Kwiecień, 2021, 01:18:24
nie no ninja to akurat te dipy ma w c**j git
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 27 Kwiecień, 2021, 10:08:58
Właściwie to patrząc po tym jak wypowiadają się ci "eksperci" podstawiani przez rząd to mam wrażenie, że taki trener miałby zdecydowanie większe kompetencje do wypowiedzi w jakimś temacie związanym ze zdrowiem albo przynajmniej podobne. Już nie mówię o tym, że KK zastrasza przed szczepieniem się astrą, bo przecież wykonana z komórek płodu (taaa, tylko pobranych 40 lat temu i namnażanych komórek), a przecież też dostaje niemałe pieniądze od rządu by być tubą propagandową.

No nic, poczekajmy na wybory to wirus magicznie zniknie. Przynajmniej na kilka miesięcy. Swoją drogą jak jesteśmy przy obostrzeniach to polecam zobaczyć jak wyglądają kontrole w budynku sanepidu ;p
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 15 Maj, 2021, 01:11:26
https://www.youtube.com/watch?v=YoyjQ8D3HxE
dalej super. Lampi znów wklej jakiegoś popie oleńca który robi dipy:)
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Yano w 15 Maj, 2021, 11:33:08
Cóż Unia już rozważa paszporty covidowe.
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Illidan w 15 Maj, 2021, 13:21:28
https://www.youtube.com/watch?v=L7vi3l7O8xo
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: Sachi w 25 Maj, 2021, 14:14:28
Cytuj
:ampi znów wklej jakiegoś popie oleńca który robi dipy:)

Odkop ale wciąż lepsze niż wrzucanie DziekiegoIdioty który wszystko rozwiązuje na chłopskirozum.avi i nie ma pojęcia o czym mówi xD
Tytuł: Odp: [Katowice] Nowy Wymiar - czyli o tym jak niektórzy są na bakier z zaleceniami
Wiadomość wysłana przez: kuros w 25 Maj, 2021, 21:57:14
Saczi, fajnie się go słucha. Ma troche oleju i fakt mówi po chłopsku, ale czy to źle?
Tak samo Damian Olszewski mówi prostym językiem o finansach.
Nie wiem jak Wy ale ja osobiście, nie lubie wywodów i pisania okrężnie o czymś.
Przykład. Daje nowe wchodzące nawozy na borówkę. Wpisuje w google ile borówka potrzebuje saletry.
Wchodzę w 3 pierwsze pozycje. Zamiast napisać borówka potrzebuje x saletry w dawkach x. To pierdololo jest 2 strony skąd pochodzi borówka, ogólnie geneza a nawet przeczytając ten artykuł jednoznacznie nie dało rady wyczytac ile potrzeba dać tej saletry. ??? ??? ???.
Powinno być w kilku zdaniach. Na krzaki 1-3 letnie saletre stosujemy 2-3 krotnie. Zaczynamy dawke od 10g na krzak i kończymy wraz z przyjściem miesiąca lipiec. Nie zaleca się dawania nawozów później niż w lipcu, ponieważ krzak może nie zdążyć zrzucić liści przed zimą.


Co do maseczek to z obserwacji w sklepach wywnioskowałem, że prawie każdy albo znaczna większość osob(przynajmniej w moim otoczeniu) wchodząc do sklepu zakłada maseczkę, po czym wychodząc chowa ją do kieszeni lub na deske rozdzielczą samochodu. Ja się pytam w takim razie po co to robić? Zdecydowana większość osób, używa ich jak w dowcipie " kiedyś będę tak bogaty, że jednorazówką będę się golił tylko raz."