Hero lives i Rota nie mogą wrócić na 3. Rota bo za dużo generic targetów, a hero lives bo to darmowy extender.
Co do samej listy to całkiem ok. Zabili splashowalność orcusta i dobrze. Hitnęli strikera zostawiając pozostałe karty, więc teraz musi grać więcej tych sharków albo floodów i metod recyklingu anchora. Zabrakło mi na 0 Mystic Mine. Thunder dragon w wersji pure zostawili w spokoju, a to ma średni matchup z salamangreatem, który potrafi ominąć Colosa. Rykoszetem dostało też pendulum i dragonlink, ale w zasadzie oba mogą coś jeszcze tam porobić. Ban Agarpaina zabił FTK oraz darmowe wstawianie mobów z extra. Pure orcust żyje i wiadomo, deck jest podatniejszy na przerwania mimo wszystko ale nadal jest mocny. Zabili za to lunalight orcusta bez potrzeby banowania azatotha (aczkolwiek też mogliby to na 0 kiedyś dać). DAD powinien na 3 iść, Malicja na 3... mam mieszane uczucia, ale skoro nie ma sorcerki to ok niech będzie. Stratos nic nie zmienia, Ether nic nie zmienia. W sumie oddali dużo kart, która siedziała na liście niepotrzebnie.
Nie bili salamangreata, bo nie ma tam czego bić obecnie by nie zabić decku plus w CHIM dostanie nowe karty.