Jestem w pracy więc mam w końcu czas napisać co uważam o liście, wiem że większość to oczywiste rzeczy,ale nie którym się ta wiedza przyda.
Rota na 3 - jedna z pierwszych elementów rzucających się na liście w oczy, który jest ukłonem w stronę NK i Stelarknightów co w efekcie sprawi, że Deneb znowu zyska na wartości. Co do NK to na dwoje babka wróżyła mimo że mamy teraz 9 medrautów od listopada, to ciężko powiedzieć czy ten deck da radę przy tak Heavy Trap mecie jaka jest obecnie (20 trapów w BA), bo wciąż będzie polegał na normal summonie i tym że trzeba wygrać kostkę. Oczywiście są Lance i inne karty, ale jeśli Merlin nie zapewni dodatkowo ochrony dla naszego ST słabo widzę ten deck, mimo ze jestem jego fanem. W Polsce oczywiście to zupełnie inna bajka, gdyż mało kto teraz pozwoli sobie na BA przy cenie Dantego, o ile go nie kupił szybciej. Gra z Shaddolem czy Satellarami(SK) natomiast nie jest już tak wymagająca. Wracając do tematu SK w tym momencie powinny pojawiac sie w zwiększonej ilości w topach tak jak było po premierze Duea bo nie tylko ROTA na to wpływa.
Soul Charge na 1 - tu chyba nikt nie jest zaskoczony było to pewne, choć w duszy oczekiwałem bana. Czy wpłynie to jakoś na metę? Tak, na pewno osłabi wszystko a szczególnie topowe decki po za BA
Raigeki na 1 - największe zaskoczenie, nawet większe niż powrót Gurdian na poprzedniej liście czy BLS'a jakiś czas temu, ale w ogóle nic nie zmienia po za opcją na wyczyszczenie pola oppa po naszym wysypie.
Super Polymerization na 1 - hit którego oczekiwałem dopiero z następnym rokiem i którego osobiście nie chciałem, gdyż lubię to kartę grac w side w HERO. Osłabia jak wiadomo tylko dwa decki wymienione już HERO i Shaddola. Prawdopodobnie ten hit zmieni ilość topujących Shaddoli na dużych turniejach, a w ich miejsce wpadną ulepszone SK. Po prawdzie uważam że w przeciwieństwie do listy japońskiej która równo zabiła deck ten hit jest lepszy, obecnie bym tylko jeszcze zlimitował
Sinister Shadow Games i mimo jednego brokena w decku Shaddol wydawał by się ok względem reszty.
Coach Soldier Wolfbark na 3 - jedyny hit który był w FK i FF po za Spiritem na całej liście powraca, co jawnie pokazuje jak poziom nowych decków odskoczył od reszty. Prawdopodobnym efektem będą sporadyczne topy, FF 4-axis które wydaje się solidnym t2
Glow-Up Bulb na 1 - ciężko powiedzieć, jak ta karta wpłynie na grę, ale obawiam się bardzo nie fair decków na
Shooting Quasar Dragon wraz z nią, bo nawet one przy tej liście zyskały na stabilności, dodatkowa Rota i brak kontry w Shaddolu jest na plus, po za tym dostęp do trzech Formuł pozwoli na kolejne plusy przy synchro tego kloca. Obecnie plant engine wrócił, ciekawe kto go wykorzysta.
Formula Synchron na 3 - j.w.
Blackwing - Gale the Whirlwind na 2 - każdy kto trzyma ten zaśniedziały deck się cieszy wraz z Izoristem, ale nie powinien, gdyż karta nic nie zmienia. Gdy była limitowana je wpływ na grę był duży, jeden z najlepszych tunerów w grze którego każdy chętnie grał , po za tym DSF i
Urgent Tuning, które dawały jej sporo opcji na szybką wygraną. Obecnie BW to deck na XYZ i jeśli Tribe Force tego nie zmieni karta nie wpłynie na grę.
Infernity Archfiend na 1- kiedyś stać to się musiało, już zbyt często było słychać narzekania na słynne loopy Infernity, które trwały i trwały. Ale czy to hit był potrzebny? Nie wystarczył sam
Soul Charge, który ostatnio napędzał deck? Moim zdaniem jak zwykle KONAMI zrobiło to bo deck już się sprzedał, a jak ludzie będą tym grali to oni nie zarobią i hit nie jest sprawiedliwy bo po prostu zabija deck,a nie go balansuje, w zamian mogli chociaż oddać launchera, który bez Barriera i Archfienda dawał by opcję, aby ten deck był chociaż t2. Co do powrotu Archfienda z listy, to się go doczekamy tak jak i Stratosa, który też wróci w okresie premiery structura, wystarczy poczekać aż konami będzie chciało dać infernity support.
Pozostałe cztery karty, już w żaden sposób nie wpływają na grę
Magician of Faith nikt nie gra,
Gorz the Emissary of Darkness nie pasuje do obecnej mety i deckow które grają od dłuższego czasu,
Ceasefire może ulepszyć coś niecoś z nienawidzone burny, no i nadaje się na kontrę na shoddole, ale ogólnie nic nie daje.
The Transmigration Prophecy, jest kartą sidową, na wszystko co teraz gra, ale czy warto? Jest przecież wiele lepszych opcji.
Tym co przebrnęli dziękuję i przepraszam jeśli są jakieś literówki, których nie zauważyłem.