(https://i.pinimg.com/originals/44/41/48/44414894f4ef427cab36464b58cbd90a.jpg)
Ło matuchno, Konami jeńców nie brało xD Myślałem, że po Rulerach, Monarchach i Zoo większego gwałtu nie będzie, a tu True Draco martwe w każdym wariancie :D Spellbook tylko przez chwilę miał głowę uniesioną wysoko z nimi. Dinozaury po meteorycie (w ogóle jarają mnie sytuacje, gdy limita i semi dostają karty kolejno wydane 11 i 9 lat temu xD to tylko świadczy dobrze o tym, że SD-R spełnił swoją funkcje :P). Aleister na limicie martwy nie tylko w True Draco, ale w ogóle jako silnik. Denglong na limicie spoko- dla mnie YZ od czasu wyjścia były hidden opekami i dobrze, że znalazł się taki TD, który pozwolił im pokazać potencjał i jednocześnie ubić- Shaddollowi i Nekrozowi nie będzie smutno samym na liście z tamtego okresu :P. Również dziwi mnie limit Bustera, śledzę decki ocg i zbyt dużo ABC szczególnie ostatnimi czasy nie było.
Nie wiem jak ten limit ma się do Trickstarów i ich kondycje. Nie zagrałem tym deckiem online ani razu, bo to jeden z archetypów, gdy jak czytam efekt kart to już mnie odrzuca.
Taka typowa banka nowego rozdania niczym u nas z jesieni 2 lata temu, gdy ubili wszystko co dobre post DUEA. Po wyjściu Extra Packu Spyral był srogo grany i chyba to jedyny kandydat na T1 obecnie. Magician też głowę podniesie napewno- 1 dodatkowy Sorcerer zawsze coś daje. Gdyby Skullcrobata uwolnili tak jak u nas to mógłby być T1 spokojnie. Zaraz nieco ponad tydzień nowe Counter Fairy wychodzą i myślę, że też dobrze się zaaklimatyzują w mecie, bo siłąnie odbiegają tak mocno ani od Felgrandów, ani od Dinusiów (Monarch to była jednak inna liga :P)
No tyle, że Ash masz jedną a przegrywanie game one bo przeciwnik dobrał 3 karty i zburnował za 8k w standby nie jest fajne. Zwłaszcza jak nie dobierzesz handtrapa. To się nazywa 0 interakcji z oppem. Do tego w G3 może się powtórzyć G1.
"Ash masz jedną" XDDDDDD Myślałem, że nie mówimy tu o perspektywie casuali?
(https://i.imgur.com/PuWTqNV.gif)