siema, witaj na forum Salamangreat to bardzo dobra talia i na początek, ale też po prostu bardzo dobra do gry, jest to obecnie jeden z tier 1 decków. Fakt, Phantazmay i Cynet Mining pomagają, zwłaszcza Phantazmay, ale da radę grać bez nich z powodzeniem

Za Phantazmaya i Cynety możesz grać spokojnie jakieś dobre non engine kart jak Pot of Desires, Upstart Goblin aby nie tracić consistency i mieć łatwy side-out etc. 3ci Ghost Ogre. Grając Desires przyda się drugi Counter trap Salamanowy, zeby zmniejszyć szansę na banish obu trapów.

Co do filmików z kanału, który wstawiłeś, to byłbym sceptyczny z braniem na poważnie wszystkiego co tam mówi i pokazuje, bo pokazuje zawsze na siłe nowe karty etc., plus jest strasznym clickbaiterem. Z bardziej merytorycznych kanałów polecam Lithium2300, Mst.tv

w Chinach legalne są tylko karty OCG, Azja ma inną metę i de facto inną karciankę na dobrą sprawę

Odnośnie talii budżetowej i rad w tym temacie: tutaj znajdziesz bardzo fajne informacje w tym temacie https://www.reddit.com/r/yugioh/comments/apwvh2/competitive_budget_deck_masterpost_february_2019/
Jest zarówno o Salamangreatach jak i innych mających miejsce w grze turniejowych taliach.

w Chinach legalne są tylko karty OCG, Azja ma inną metę i de facto inną karciankę na dobrą sprawę

Jestem świadomy tego, że OCG=/=TCG, ale czy to aż tak wielki problem? Patrzyłem na TEJ stronce i jest tam napisane, że:
"TCG cards are not legal in OCG tournaments. Due to Japanese, Asian-English and Korean cards having different backings, if a player chooses to use a mixture, they must use protective sleeves that cover the back of the cards. "

Zrozumiałem z tego tyle, że jeśli chciałbym brać udział w jakimś turnieju czy jakiejś przyjaznej zagrywce, to po prostu muszę mieć karty w pokrowcu, który zakrywa jej tył. Dobrze rozumiem? Oczywiście to, a także wszelkie różnice pomiędzy OCG a TCG pod względem rulingu. Czy jednak jest tak, że z kartami zakupionymi u nas nie będę w stanie w Chinach zrobić zupełnie nic?

(kliknij aby pokazać/ukryć)

Main Deck [ 40 ] [ 23 / 13 / 4 ] 3 Ash Blossom & Joyous Spring 3 Effect Veiler 3 Fantastical Dragon Phantazmay 2 Flame Bufferlo + 1 Lady Debug + 1 Salamangreat Falco + 1 Salamangreat Fowl + 3 Salamangreat Foxy + 3 Salamangreat Gazelle + 1 Salamangreat Jack Jaguar + 2 Salamangreat Spinny + 3 Called by the Grave 2 Cosmic Cyclone 2 Cynet Mining 1 Fusion of Fire + 3 Salamangreat Circle + 1 Salamangreat Sanctuary + 1 Will of the Salamangreat + 2 Infinite Impermanence 1 Salamangreat Rage + 1 Salamangreat Roar +

Extra Deck [ 15 ] 1 Abyss Dweller 1 Borreload Dragon 1 Hiita the Fire Charmer, Ablaze 1 Knightmare Phoenix 3 Salamangreat Balelynx + 2 Salamangreat Heatleo + 1 Salamangreat Miragestallio + 3 Salamangreat Sunlight Wolf + 1 Salamangreat Violet Chimera + 1 Starving Venom Fusion Dragon Side Deck [ 15 ] 3 Artifact Lancea 3 Dinowrestler Pankratops 2 Super Polymerization 3 Twin Twisters 3 Anti-Spell Fragrance 1 Salamangreat Rage

tutaj lepszy punkt odniesienia do "idealnej" talii :)
plusikami zaznaczyłem to co jest core decku - całą resztą teoretycznie jesteś w stanie zastąpić
jeśli będziesz chciał coś zastąpić to możesz grać więcej sztuk kart, które już masz w decku albo np. grać w mainie Twin Twisters które w tej liście gość side'ował

Super, zerknę na ten filmik i postaram się pomyśleć. Cały koncept side-decku jest jeszcze mi zupełnie obcy, bo jak na razie bawiłem się tylko w Duel Links, a tam side-deckowania nie ma niestety. Będę musiał pomyśleć w jakie karty się zaopatrzyć. Czy są jakieś karty-staple (niedrogie najlepiej), które używane są w wielu różnych deckach? W Duel Links takie karty to Paleozoic Canadia, Galaxy Cyclone,Enemy Controller (przykładowo). Czy w TCG też znajdę takie "must-have" karty?

Odnośnie talii budżetowej i rad w tym temacie: tutaj znajdziesz bardzo fajne informacje w tym temacie https://www.reddit.com/r/yugioh/comments/apwvh2/competitive_budget_deck_masterpost_february_2019/
Jest zarówno o Salamangreatach jak i innych mających miejsce w grze turniejowych taliach.

Ooooo, super! Już zerkam! Jako że dopiero zaczynam, to cały czas napotykam się na jakieś nowe, nieznane mi dotąd rzeczy, nie mam też zbytnio pojęcia o deck-buildingu w formacie 40-kartowym, także każda rada i wskazówka jest na wagę złota, dziękuję bardzo :D

Niestety przy 200 złotych będzie Ci ciężko złożyć Ci deck w sensownym kształcie.

110 złotych na struktury, min. 50 złotych na 3x Salamangreat Sunlight Wolf, 5 złotych za Lady Debug  i zostaje Ci tylko 35 złotych na pozostałe karty. Bardzo ciężko będzie Ci np. grać bez Effect Veiler, a koszt trzech to już przynajmniej 20 złotych. Niesamowicie dobrą w tej talii i cieżką do zastąpienia kartą jest też Called by the Grave, a 3 sztuki to przynajmniej kolejne 30 złotych. Żeby grać na jakiś poziomie potrzebujesz też sensownych kart do side'a - takie Twin Twisters zaczynają się od 15 złotych za sztukę np.

Weź pod uwagę że są to luźne wyliczenia - nie znajdziesz wszystkich kart w takich cenach u jednego sprzedawcy - musisz też podoliczać koszty przesyłek. Dlatego bez 300 złotych ciężko będzie stworzyć nawet budżetową wersję decku.

No i dodatkowo to co napisał Arashel - jeśli mieszkasz w Chinach, tam maja inną wersję gry Yu-Gi-Oh i może być ciężko z graniem kupionymi tu kartami (choć zapewne zależy to od sklepu i społeczności).

Mam nadzieję, że wstawiając drugi post nie łamię regulaminu. Jeżeli tak, to przepraszam!
Nie no, te 200 złotych to tak w przybliżeniu tylko. Chodziło mi bardziej o to, żeby z "budżetowego" rozpoczęcia mojej przygody z Yu-Gi-Oh nie skończyło się na wydaniu 700 złotych na pierwszą talię :D Zdaję sobie sprawę z tego, że niektóre karty to wydatek rzędu kilkunastu (kilkudziesięciu?) złotych, ale to zrozumiałe w karciankach.

"TCG cards are not legal in OCG tournaments. Due to Japanese, Asian-English and Korean cards having different backings, if a player chooses to use a mixture, they must use protective sleeves that cover the back of the cards."

Możesz mieszać karty Japońskie, Koreańskie i tzw. "Asia-English", czyli karty po angielsku, ale z japońskim tyłem i jakością (karty azjatyckie są trochę grubsze niż nasze). Karty TCG nie są dozwolone na oficjalnych turniejach OCG.

Damn, to trochę źle zinterpretowałem to zdanie :/
Szkoda, szkoda, szkoda! To nie mam pojęcia co powinienem zrobić - pewnie w przypadku jakiejś przyjacielskiej potyczki, TCG czy OCG nie robi żadnej różnicy, no ale turnieje... Chciałem czasem wziąć w nich udział, ale to komplikuje trochę sprawę, jako że inne karty.

A czy wiadomo jeszcze, czy Hong Kong to TCG czy OCG? Bo wiem, że na pewno sprzedają tam karty TCG, ale czy w turniejach używane są OCG czy TCG? Będę musiał ogarnąć. Dzięki za odpowiedź!

Jeśli chodzi o staple, to większość kart które Izo w swoim poście Izorist oznaczył minusem to właśnie takie staple - dobre karty które warto grać, ale nie są częścią core'u do decku. Inwestycja w nie trochę kosztuję, bo nawet jeśli nie są bardzo drogie, to jest ich na tyle że się po prostu zbiera. Jednak jej dużym plusem jest fakt, że karty te zwykle dobrze trzymają cenę i łatwo je sprzedać, a do tego i tak będą Ci potrzebne gdybyś chciał w przyszłości składać inne talie.

Kilka najważniejszych obecnie staple'i to: Ash Blossom & Joyous Spring, Dinowrestler Pankratops, Twin Twisters, Called by the Grave, Effect Veiler, Ghost Ogre & Snow Rabbit, Red Reboot, Droll & Lock Bird.

Hmmmm... W Chinach zostały mi jeszcze 2 lata studiów, potem zamierzam wrócić do "nas" na stałe, także chyba nie ma sensu wkręcać się w OCG. Chociaż z tego co czytałem, OCG jest ponoć tańsze i w sklepach można kupić single normalnie.

OCG to gra bardzo podobna do naszej. Zasady są w 99% identyczne, największą różnicą jest dostępność kart - w Japonii karty wychodzą w większości wcześniej o 2-3 miesiące, choć na niektóre czekamy latami, do tego u co dodatek pojawia się klika tzw "TCG exclusive", które swoją premierę mają u nas, a w OCG wydawane są dopiero po jakimś czasie. Mamy też różne listy kart zakazanych i zlimitowanych. Mimo to, wciąż czuć ze jest to ta sama gra i często najlepsze talie i karty pokrywają się. Jeśli wkręcisz się w OCG, przejście na TCG nie będzie stanowiło problemu. Karty OCG zawsze możesz po prostu sprzedać i kupić TCG w to miejsce

Maverixx, jeszcze budżetową opcją jest granie potworków lvl3, które same się wzywają. Idea jest taka, że robisz Salamangreat Miragestallio i szukasz gazelki jak nie masz. Ja tak grałem do tej pory i nawet czasem działało. Było zwłaszcza dobre przeciwko Thunder Dragon Colossus albo deckami, które stawiały kilka negacji na nogach, bo miałeś żywe karty by je przejść i wykorzystać konia.

Takie potworki to np Backup Secretary, Psychic Wheeleder, Psychic Tracker, Crusadia Reclusia. Sekretarka się też zgrywa z Flame Bufferlo i jest szukalna z Debug. Dodatkowo mogłbyś teoretycznie robić synchro z wheeledera i buffalo, to już w ogóle spice :D

Myślę że to opcja do rozważenia jeśli nie chcesz wydawać na Cynet Mining.