--- main [40] 20 / 10 / 10 2 Dragon Horn Hunter 2 Dragong 3 Dragoons of Draconia 2 Flash Knight 2 Foucault's Cannon 3 Lancephorhynchus 3 Mandragon 3 Sky Dragoons of Draconia 2 Dark Factory of Mass Production 3 Heart of the Underdog 2 Mystical Space Typhoon 3 Unexpected Dai 1 Bottomless Trap Hole 3 Echo Oscillation 2 Lose 1 Turn 1 Torrential Tribute 2 Tyrant's Throes 1 Vanity's Emptiness

--- extra [15] 1 Abyss Dweller 1 Adreus, Keeper of Armageddon 1 Artifact Durendal 1 Castel, the Skyblaster Musketeer 1 Constellar Ptolemy M7 1 Dark Rebellion Xyz Dragon 1 Evilswarm Exciton Knight 1 Evolzar Solda 1 Number 61: Volcasaurus 1 Number 82: Heartlandraco 1 Photon Strike Bounzer 1 Stellarknight Constellar Diamond 1 Tellarknight Ptolemaeus 1 Tiras, Keeper of Genesis 1 Wind-Up Arsenal Zenmaioh --- side [12] 1 Dragon Horn Hunter 1 Dragong 1 Flash Knight 1 Foucault's Cannon 1 Rescue Rabbit 3 Sea Dragoons of Draconia 1 Dark Factory of Mass Production 1 Mystical Space Typhoon 1 Solemn Warning 1 Tyrant's Throes

Tak w skrócie. "Tańsza wersja Ignighta". Zacznę od trapów bo będzie łatwiej :P

Lose 1 Turn, Gramy praktycznie samymi wanilami, a karta ta nas nie rusza, ponieważ nie działa na wanila potwory, więc po naszym pendulum możemy na spokojnie tłuc ludzi po pysku.

Tyrant's Throes, trybut dwóch potworów, które i tka wrócą w następnej turze za jednostronna Vanity's Emptiness brzmi bardzo uczciwie.

Echo Oscillation, służy do napędzania w drawphase Heart of the Underdog. Wybrałem ostatecznie Echo, bo mi szkoda banishować potworów przez Common Charity, oraz grać po prostu Reckless Greed, bo jeśli nie dobierzemy tego co potrzebujemy ( patrz odpowiedniej skalli, za dużo backcrowu ) to nie pogramy długo. Oraz oczywiście przez ruling do Serca.

Dark Factory of Mass Production, zastanawiałem się długo czy jest sens grać tą kartę. Na początku grałem Rescue Hamster oraz Rescue Rabbit, ale po parunastu grach Chomik okazał się totalnie bezużyteczny bo 2 takie same skale nas nie urządzają, a Rescue Rabbit przydaje się tylko w momencie jak jesteśmy na Top Decku. Fabryka otwiera opcje na 1 kartowy comeback, z zagraniem nawet 2 XYZ. Nie jest martwa, gdyż często ( przynajmniej mi ) zdarza się zagrać XYZ, castela czy M7 aby pozbyć się zalegającej karty u przeciwnika, czy po prostu wyciągnąć potrzebnego mi potwora.

Układ potwór taki, aby było po 10 skal dolnych i górnych. Nie gram Sea Dragoons of Draconia, ponieważ nie  ma jeszcze jednej dobrej wanila pendulum lvl 3. Zamiast tego mamy układ lvl aby mieć stabilny dostęp do XYZ 4, 5, 6. M7 robi tutaj chore rzeczy, a XYZ lvl 5 stanowią opcje na obejście dużej ilości backcrowu przeciwnika czy potworów.

Edit: Zapomniałem wrzucić Skill Drain. trzeba to naprawić :P

MST są tylko na floody przeciwnika

L1T. Nie, ponieważ jak idziesz pierwszy to po protu setujesz wszystko, no chyba, że masz opcje na resolw Throesa to i tak dodatkowo jeszcze flipniesz tego L1T. Po za tym L1T służy w większości przypadków jako pierszy target pod MST, żeby potem móc sobie na spokojnie Throesa resolwować.

Fabryka, jest jaknajbardziej ok. Fakt, przez kilka tur stanowi martwą kartę, ale jest to najlepszy combace jakim możemy dysponować.

Edit: Chociaż teraz jak już pamiętam, że zapomniałem o drainie to może faktycznie wrzuce 3 throesa i skill draina w ich miejsce.

niee   nie ma być budżet. Pomysł z excentrikami też spoko. Widzisz jona jak chcesz to umiesz pomóc a nie tylko hejcic