Wedle obietnicy już spieszę z wyjaśnieniem. Na start "czemu obcinamy dane karty?" :
Sacred Arch-Airknight Parshath - Karta na ręku startowym jest martwa. Psuje konsystencję, o którą musimy dbać.
Herald of Orange Light i
Herald of Green Light - Karty te są obiecujące, jednak nie zgrywają się z połową decku. Chodzi mianowicie o fakt starszych Fairy (Artemis, Meltiel etc.), które działają tylko z negacją przez Counter Trapy. Co więcej, jest to tzw "-1", czyli często wychodzimy w sytuacji, gdzie tracimy 2 karty za 1 przeciwnika.
Archlord Kristya - Tak jak w przypadku Parshatha, karta może dedzić, gdy tylko zbierze się więcej Fairy. Nie zgrywa się ze strategią decku
Eva - Tak jak Heraldy, dodatkowo absurdalny warunek aktywacyjny i małe pole do wyszukiwania kart.
Valhalla, Hall of the Fallen - Karta zajmuje slot w naszym Spell/Trap Zone, gdy możemy go poświęcić na Counter Trapa.
Rebirth of Parshath - Karta jest dobra, jednak w 3 sztukach balbym się nią grać. Warunki aktywacji są niekiedy duże nawet przy Ariadne, jednak liczba negowanych kart jest tak wielka, że nie skreślam tej karty. Na 2 powinna być ok.
A teraz "czemu akurat te jako zamienne?" :
Meltiel, Sage of the Sky - Karta NIE TARGETUJE, co zdejmuje większość rzeczy. Jest targetem pod Ties of the Brethren zarówno do przyzwania jak i wyciągania kart. Dodatkowo +1000 HP jest często dobrym plusem przy kluczowych momentach gry.
Minerva, Scholar of the Sky - Kolejny cel pod Ties + z counter trapem solidny beater 2200 w najgorszym wypadku. Ponadto recykluje nam Counter Trapy, przez co kontynuuje naszą strategię bez obaw o kończącą się talię i zmuszenie siebie do recyklingu
The Sanctum of Parshath.
Zeradias, Herald of Heaven - Searcher po Field Spella, dodaje konsystencji, dzięki czemu karty takie jak Divine Punishment, Meltiel czy Minerva dosyć częściej będą użyteczne niż dedzące. W krytycznej sytuacji Beater 2100 i target pod Ties.
Drastic Drop Off - Karta ma łatwy warunek aktywacji, niszczy searche przeciwnika i aktywuje nasze monsterki.
Solemn Judgment - Absolutny "must-be" negujący wszystko. Z Artemis za free to dobra rzecz
Solemn Strike - Zaryzykuję stwierdzenie, że 3 to odpowiednia liczba. Obecna meta to masa potworków i przyzwań, więc chcemy jak najwięcej tego blokować.
The Sanctuary in the Sky - Jak Zeradias, czynimy karty martwe żywymi
Pot of Desires - Karta daje konsystencję pomimo ryzyka usunięcia ważnych kart z decku.
Avenging Knight Parshath - Jak wspomniałem poprzedni Parshath umie dedzić. Counter Fairy sam w sobie nie używa zbyt wiele Extra Deck slotów, dlatego też poświęcenie 2 miejsc na Synchro wersję boss monstera to nie jest problem. Beater 2600 z Piercing Damage, manipulujący pozycją potwora to obecnie najlepszy target pod Rebirth.
Ogółem jak powiedział gnukij z czasem jeżeli pozwolą na to finanse to deck będzie polegać więcej na
Card of Demise. Obecny build jest w miarę budżetowy i powinien dawać radę.
EDIT : zauważyłem brak „Bountiful Artemis”. Moj blad. Utnij 2x Valkyrie i Meltiel na 1, wstaw max Artemis. Najważniejsza karta w decku