Siemka,chce reanimować trochę swoją talie i pojawia się pytanie,co wrzucić by zachować jej samurajską duszę ? Wiem,że nie zrobie z tego tier3 nawet ale po prostu lubię jej klimat a chciałbym wrócić do gry na razie takiej lokalnej.


Dotychczas opierałem całą grę na  Legendary Six Samurai - Shi En , Shadow of the Six Samurai - Shien oraz Muzurhythm the String Djinn które boostowałem United We Stand ale no chciałbym wrzucić w ten deck kilka świeższych kart i proszę o rady. 

P.S: Jeśli nie ten dział to proszę o przeniesienie.

Trochę późno, ale może napisze coś od siebie, jako że te talię lubię i dużo ostatnio z tym kminię.

Mój obecny build. Generalnie idziesz pierwszy i masz dwa win condition. Przede wszystkim, najważniejsza rzecz którą musisz zrobić, to dobranie Gateway of the Six. Gdy to się już uda, brakuje na dobrą sprawę tylko dwóch counterowych spelli (Shien's Dojo lub Six Samurai United) do posiadania loopa w polu, z którego można zrobić wiele paskudnych rzeczy. Aby do tego doprowadzić, zagrywasz Saryuja Skull Dread. Wywalasz wszystkie niepotrzebne karty, najczęściej są to nadmiarowe samuraje, karta dobrana z Isolde, Two Tales of the Noble Knights i zdarza się Asceticism of the Six Samurai. Po jednej Saryujy wypada zagrać Akashic Magician, wtasować Saryuję spowrotem i jeśli losi ci sprzyjał i z dodatkowego Special Summona udało zagrać się Secret Six Samurai - Hatsume bądź też Legendary Six Samurai - Shinai mając w ręku Legendary Six Samurai - Mizuho (i na odwrót), możesz spokojnie zrobić drugą Saryuję, którą zagrywasz nad Akashiciem. Ciągniesz z Saryujy, drugi efekt Akashica po Gateway of the Six jeśli jeszcze nie dobrałeś. Powinno zostać ci około 10 kart w decku, zależnie od wcześniejszych zagrań, a Gate prawdopodobnie jest już na twojej ręce.
Jedną z okropnych dla kolegi z naprzeciwka rzeczy jest zagranie w pierwszej turze kilku Evilswarm Ouroboros (wywalasz nim przeciwnikowi kartę z ręki), jesteś w stanie spokojnie wrzucić pięć, jeśli na ręce masz Exodius the Ultimate Forbidden Lord. Exodiusem można również wtasować Saryuje do talii, aby szukać potrzebnych combo pieców.
Jeśli nie udało ci się wystawić w pole dostatecznej ilości Evilswarm Ouroboros , albo czujesz, że przeciwnik może jeszcze powrócić do gry, czas na zrobienie defensywnego pola. Jest to moment na zagranie takich kart jak Legendary Six Samurai - Shi En, Naturia Beast (obecnie przeze mnie nie grana, ale możliwe, że pojawi się w talii), Knightmare Gryphon (dobrze by było, gdyby przy tym przeciwnik nie miał strzałek, aby podlinkować swoje potwory), Abyss Dweller czy też, jeśli zdecydujesz się grać, Tri-Gate Wizard.
Bardzo mocną kartą w talii, której na chwilę obecną się pozbyłem, jest Hand of the Six Samurai. Razem z Firewall Dragon i Gateway of the Six potrafi dać ci w stole dostatecznie dużo zasobów, aby wyczyścić całe pole i wstawić własny stół, który będzie bardzo ciężko złamać.
Ciekawym techiem, który ostatnio testuje, jest Amazoness Archer. Ta karta potrafi w połączeniu z Gateway of the Six i innym counterkowym spellem dać ci FTK.
Twoje najważniejsze samuraje to przede wszystkim Grandmaster of the Six Samurai(darmowy SS na pole, target pod Asceticism of the Six Samurai z Kizanem), Legendary Six Samurai - Kizan(również darmowy summon), Secret Six Samurai - Hatsume(summon w pole po Saryujy, bardzo fajny combo extender, można przywołać z Asceticism of the Six Samurai jeśli w polu mamy Mizuho i na odwrót) oraz Secret Six Samurai - Fuma (kolejny target pod Asceticism, zagrywasz z niej Legendary Six Samurai - Kageki), którą przyzywasz z Isoldy zrzucając Cursed Bamboo Sword, co z kolei dobiera ci dowolny Bamboo Sword na rękę.
Na pewno jest masa innych buildów, ale myślę, że ten wstawiony powyżej ma bardzo duży sens. Potrafi potężnie karać przeciwnika za brak handtrapów, a idąc drugim, jeśli przeciwnik nie ma dużo przeszkadzajek w polu, ma ogromny potencjał na OTK.

Polecam zacząć od banlisty