Yu-Gi-Oh! TCG Polska
Serce Kart => Yu-Gi-Oh! Ogólnie => Wątek zaczęty przez: Illidan w 13 Grudzień, 2016, 13:16:52
-
Pisałem wczoraj o tym na CFY. Mianowicie proponuje stworzenie małej ligi, gdzie poziom byłby mniejszy i turnieje bardziej przyjazne dla nowych graczy, zanim się wdrożą.
Proponowany układ to:
1. Customowa banlista, aktualizowana co miesiąc/tydzień lub format na prebuildowanych deckach.
2. Niskie wpisowe
3. Niskie nagrody(1 booster dla zwycięzcy lub free wejście na coś większego)
4. Częste granie nawet co dzień
Targetem są tu nowi gracze lub Ci którzy nie chcą grać dużych turniejów
-
broń boże czegoś takiego do rankingu nie liczyć jak coś xD zresztą czemu nowych graczy od razu nie uczyć jak grać na poziomie, tylko zaczynać od takich dziwactw? ;DD
-
Nikt tego nie chce liczyć do rankingu, a czemu? Bo po pierwsze nowi nie wybulą kasy by pograć na przyzwoitym poziomie, szczególnie teraz jak mają być zodiaci.
-
To nie lepiej zrobić coś takiego na proxach i normalnych meta deckach? Wszystkie założenia pozostają spełnione, a przynajmniej nowi od razu się uczą grać, a nie bawić.
-
Czemu nie, zamiast customowej listy mogą i być proxy
-
Powinniśmy zrobić customową liste jako alternatywę dla Advanced. Może zrobię liste i zacznę takie tury w Katosach robić będzie śmiechowo :)
-
Powinniśmy zrobić customową liste jako alternatywę dla Advanced. Może zrobię liste i zacznę takie tury w Katosach robić będzie śmiechowo :)
Customowe gównolisty to najgorsze co można dać nowym xD rozumiem turniej na devpro z leo listą, ale nowemu jak coś trzeba dać proxy, niech posmakuje jak fajnie gra się meta deckiem to w końcu kupi i się bardziej wkręci w prawdziwą grę ;DD
-
Powinniśmy zrobić customową liste jako alternatywę dla Advanced. Może zrobię liste i zacznę takie tury w Katosach robić będzie śmiechowo :)
Customowe gównolisty to najgorsze co można dać nowym xD rozumiem turniej na devpro z leo listą, ale nowemu jak coś trzeba dać proxy, niech posmakuje jak fajnie gra się meta deckiem to w końcu kupi i się bardziej wkręci w prawdziwą grę ;DD
Na DevPro dużo osób gra tierem, a finansów na niego - brak. Zmiana decku co jakiś tam okres niekoniecznie jest wykonalna dla niektórych. Nie neguję pomysłu "zasmakowania meta(mfetaminy)", ale pewne problemy dalej zostaną, niestety...
Co do pomysłu Illidana mam jedną ciekawostkę do dodania. Swego czasu Yuri też urządzał ligi w Bstoku na custom banliście + zasada 5 proxów. Cieszyło się to popularnością wśród lokalnych, niekiedy nawet bardziej niż większe "Locale". Spróbować, ocenić, dalsze kroki later.
-
Ja osobiście chciałbym realnie pograć na customowej banliście, bo są niemetowe decki które chętnie składam i chciałbym nimi pograć kompetytywnie, a nie ma okazji albo jest ich bardzo mało.
Więc nie tylko absolutnie nowi :P
-
Powinniśmy zrobić customową liste jako alternatywę dla Advanced. Może zrobię liste i zacznę takie tury w Katosach robić będzie śmiechowo :)
Customowe gównolisty to najgorsze co można dać nowym xD rozumiem turniej na devpro z leo listą, ale nowemu jak coś trzeba dać proxy, niech posmakuje jak fajnie gra się meta deckiem to w końcu kupi i się bardziej wkręci w prawdziwą grę ;DD
Ale ja tego nie proponowałem dla nowych. Zresztą jak ktoś chce to płaci 200zł i ma twój deck bez brokenów po 250zł i 300zł. Więc jak kogoś na to nie stać to niech se daruje te karcianke.
Róbcie raz w miesiącu dodatkowy turniej z proxami i macie nowych tak jak robią Magicowcy
-
Powinniśmy zrobić customową liste jako alternatywę dla Advanced. Może zrobię liste i zacznę takie tury w Katosach robić będzie śmiechowo :)
Customowe gównolisty to najgorsze co można dać nowym xD rozumiem turniej na devpro z leo listą, ale nowemu jak coś trzeba dać proxy, niech posmakuje jak fajnie gra się meta deckiem to w końcu kupi i się bardziej wkręci w prawdziwą grę ;DD
Patrząc z perspektywy obecnej sceny krakowskiej to myslę że turnieje na custom banliscie miałyby dużą popularność.
Nowy napalony gracza nawet jak go nie stać na drogie karty to i tak ze swoim kupadeckiem będzie się na turnieje zapisywał żeby szlfować umiejętności i oswajać się z graniem na turniejach.
W Krakowie co czwartek spotyka się często ponad 10 osób żeby pograć for fun, a na turnieje mało kto przychodzi bo ludzie są znudzeni metą jednego decku. Myslę że gdyby dać im możliwość zagrać na turnieju, gdzie ich deck miałby szanse coś ugrać to chetnie by się zapisywali.
-
Naprawdę nie wiem jaką listę trzeba by zrobić, żeby gównodecki nowych miały coś do powiedzenia. Nie da się tego naprawić żadną listą. (To kwestia na inną dyskusję, ale jest inna droga.)
Z kolei proxy to najlepszy pomysł. Gość może zagrać sobie tym, czym gra w sieci. Pokazujesz mu na NAJLEPSZYCH kartach jak budować deck, czego powinien używać i jak. Odpadają wymówki typu "gram słabą kartę, bo lepsze są drogie" (nie mając pojęcia o grze, nowi wyszukują do decku gówniane zamienniki, zamiast średnich kart). Jak już się nauczy grać na najwyższym poziomie, to może spokojnie wracać do budget gamingu (albo zrezygnować z gry, hej! przynajmniej nie wydał hajsu, żeby się zorientować), przynajmniej będzie wiedział jak to robić i ma pretekst, żeby poznać tiery (zamiast się przed nimi wzbraniać, i nigdy nie nauczyć się grać przeciwko nim).
-
jestem za proxami z tego względu jednak, że wtedy osoby narzekające na "gunwo decki" i tak zagrają bo wtedy każda osoba zagra metą bo budżet nie ogranicza i będzie można sobie złożyć co się chce :)
-
Wszystko co jest na obecnej banliście: banned/limited/semi = 0
Kart, których nie ma na banliście = 1
Have fun :P
-
Wszystko co jest na obecnej banliście: banned/limited/semi = 0
Kart, których nie ma na banliście = 1
Have fun :P
mega banned highlander <- tak nie byłoby szybciej? :P
-
Nie znam większości formatów i nie wiedziałem, że tak owy istnieje. Człowiek się uczy całe życie :P
-
Dobrze, że mi przypominacie. Czas zrobić EmHa #2 ;DD