Byłem pierwszy raz, myślałem że to 10 dopóki w piątek nie uświadomili mi że to jutro żłożyłem to com mógł z tego co miałem pod ręką.
0/5/0
Deck list
See why
Main Deck (40)
Photon Thrasher
Photon Thrasher
Kagetokage
Kagetokage
Kagetokage
Goblindbergh
Goblindbergh
Fire King High Avatar Garunix
Fire King High Avatar Garunix
Fire King Avatar Barong
Fire King Avatar Barong
Fire King Avatar Barong
Fire King Avatar Kirin
Flamvell Magician
Flamvell Firedog
Brotherhood of the Fire Fist - Gorilla
Brotherhood of the Fire Fist - Leopard
Brotherhood of the Fire Fist - Raven
Solemn Warning
Dimension Gate
Bottomless Trap Hole
Call of the Haunted
Eradicator Epidemic Virus
Eradicator Epidemic Virus
Circle of the Fire Kings
Circle of the Fire Kings
Circle of the Fire Kings
Onslaught of the Fire Kings
Onslaught of the Fire Kings
Pot of Duality
Fire Formation - Tenki
Fire Formation - Tenki
Fire Formation - Tenki
Reinforcement of the Army
Book of Moon
Mystical Space Typhoon
Heavy Storm
Dark Hole
Monster Reborn
Forbidden Chalice
Extra Deck (15)
Number 85: Crazy Box
Number 85: Crazy Box
Number 57: Tri-Head Dust Dragon
Number 39: Utopia
Number C39: Utopia Ray
Number 16: Shock Master
King of the Feral Imps
Gem-Knight Pearl
Battlin' Boxer Lead Yoke
Battlin' Boxer Lead Yoke
Comics Hero King Arthur
Blade Armor Ninja
Brotherhood of the Fire Fist - Tiger King
Scrap Dragon
Colossal Fighter
Side Deck (15)
Battlin' Boxer Switchitter
Battlin' Boxer Headgeared
Battlin' Boxer Sparrer
Battlin' Boxer Sparrer
Battlin' Boxer Sparrer
Battlin' Boxer Glassjaw
Battlin' Boxer Glassjaw
Necrovalley
Trap Eater
Dragonic Knight
Mind Drain
Heraldry Record
Mystical Space Typhoon
Gorz the Emissary of Darkness
Return from the Different Dimension
Ale przynajmniej Sneak Peek'a wygrałem i dostałem mate :)
Nie wiem czy Pasztet tym KT mnie próbuje obrazić czy komplementować. Na wszelki wypadek prewencyjnie zapowiadam strzała w twarz za to. :P
Wydarzenia przed i po turnieju daruję sobie, bo bym musiał dwa normalne raporty napisać, w każdym bądź było zabawnie, a już szczególnie po tym jak Flasher rozdał Pepsi z LSD w środku. Gruba faza.
Raport zatytułowany "O jeden summon za daleko"
R1 vs G (Frognarch)
W pierwszej standardowo już jak na mnie dobrałem całkowitą kupę. To chyba u mnie reguła, że na lokalach pierwszego duela jestem w plecy, może nie roztasowuje się za bardzo przed. Nvm. Dostałem przykrość i w tył.
W drugiej już było ok, postawiłem co trzeba, wysypałem i przycisnąłem. Żaba znikała w najróżniejsze możliwe sposoby z grave i było k.
W trzeciej G dobrał chyba mało optymalnie, bo narzuciłem tempo i było po ptokach.
WIN 1-0-0
R2 vs Hunt (LSS)
W Brzegu jak graliśmy mirrora wdupiłem 2:0. Czas zemsty. Wygrywa kostkę, rzuca SSU, Kagekiego z effectem, dzień dobry, nazywam się Veiler i właśnie wygrywam grę. Przez to nie miał już za bardzo co zrobić.
W drugiej zejście do topdecku, on w końcu dobiera to kombo na Shiena i jest trochę słabo, na szczęście dobrze rzucony Maxx daje mi Veilera + Compulsorkę i dałem radę.
WIN 2-0-0
R3 vs Akisu (Chaos Dragon)
Jeszcze jakoś tydzień wcześniej pomagałem mu z fixami na konwencie, dali mi wtedy DW do gry i nie było problemów. Szczerze mówiąc teraz też było dość z górki. W pierwszej dostałem dziecięcą pornografię i mój stół wyglądał Tygrys Kardynał i masa z tyłu.
W drugiej właściwie podobnie, ale tym razem była odrobina oporu. W sumie i tak jestem z Akisu dumny, że tak dobry wynik zrobił, 3-2 takim deckiem to wyczyn (CZEŚĆ FLASHER).
WIN 3-0-0
R4 vs Sól (Dragon Ruler)
Niestety przez to, że Izo z Puczmanem to zdrajcy i zremisowali to jedyną opcją było zagrać z Tą zołzą. Wygrałem kostkę, ale zacząłem z g****m w ręce. On zakręcił, dwa Reju po 3 i właściwie było po. Trzeba było mi wtedy trochę przystallować a nie przechodzić do scoop phase od razu.
W drugiej znowu zaczynałem, tym razem wciąg okejka, z kolei on dobrał g***o. Nauczył się za to pełnego efektu Kardynała. W końcu zostawiłem go na 800 życia, on Sack w stole z tokenami, ja wiem, że mam albo Cowboya albo Papillo ale mało czasu do końca a ja zdecydowanie wolałbym remis. W końcu on się wkurza na slow playing i scoop. 6 minut do terminacji DZIAD.
Sajdowałem się dokładnie 3 minuty, tasowałem dokładnie 2. On zaczynał, ding, terminacja. Dobra, to chociaż będę kończył. Dwie tury później heroiczny overextend by pozbyć się master of blades, on robi go z powrotem, ja mam setnięte TT. Miał jeszcze 1 kartę w ręce i żywego Tidala. Stwierdziłem, jak nie odpalę TT to dostanę tons of damage i nie mam jak się pozbyć Mastera, mam na ręce Smoka i Beara, jak dobiorę Blastera/Tenki/Tensu to będzie gg. Odpaliłem. Nie dobrałem. On i tak miał Veilera więc jedyne co mnie robiło to Blaster. Trochę słono, ale byłem na to gotowy.
LOSE 3-1-0
R5 vs Fifczak (Karakuri)
Jak na mecz o niezłe pieniądze to znów miałem słabo, a on miał godlike. Pierwsza łatwo dla niego.
Myślę sobie słabo, jak teraz nie zepnę pośladów to wracam z niczym, nie bawi mnie to. Serious Business mode on. Udał się szybki Shock Master, trochę się musiał napracować, żeby go ściągnąć, niestety błąd że zrobił Stardusta nie Colossala, bo nie wziął pod uwagę tego, że miałem Blastera żywego w grobie, zrobiłem hop i scoopnął.
W trzeciej dobrałem multihate, miliard BTH, TT i removalu wszelkiej maści, do tego Niedźwiedzie z przodu. Wystarczyło. Uff.
WIN 4-1-0
Overall drugi, 100zł w kieszeni i Ulti Gauntlet Launcher. Nie zdążyłem się pieniędzmi nacieszyć, bo przed sneakiem mówię do Samanthara "Trafisz mi Wolfbarka to biere". Trafił. :) Do tego jeszcze wyciągnąłem od Puczmana Boara i jedną Fretkę i już prawie jestem gotowy na Wrzesień.
Over And Out. Kevin Tewart polskiej sceny.