Wątek: [2017-11-18][Wrocław] Kryptonim "Magibullet Samurai Weather"  (Przeczytany 547 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

[Wrocław] Kryptonim "Magibullet Samurai Weather" 2017-11-18 12 uczestników ORGANIZACJA WIĘCEJ INFO RANKING YUGIOH
Przebieg turnieju

Miejsce COSSY User Talia Punkty w turnieju Punkty rankingowe Ties
10302154468Paweł P. (splawik90)SPYRAL9669562562
20300044090Jakub C. (Korni)Pendulum Magician9569562546
20302154823Patryk B. (brzezik)SPYRAL9569562546
40301115832Lech K. (Leo)Traptrix9569437500
50301115807Michał P. (Hunt)ABC9569375609
60302152829Dawid D. (Razmus)Pendulum Magician6386687484
70301114285Remigiusz K. (Izorist)Burning Abyss6386437515
80302151368Julian S. (sekend)Infernoid6386437468
90302154664Seweryn T. (SewerSnake)Cyberse3193625437
100302151258Przemysław B. (Raviael)Dark Magician3193500421
110301115771Przemysław M. (Cloud)HERO3193250531
120302154811Kamil K. (-)Dinomist01562375

Raviael

Temat raportowy turnieju [2017-11-18] [Wrocław] Kryptonim "Magibullet Samurai Weather"

Hunt

R1
vs Spławik (Spyral)

Spławik zaczynał i zrobił duże pole z SPYRAL Double Helix, SPYRAL Sleeper, Firewall Dragon, czymś tam jeszcze i jakimś setem. Ja zrzuciłem Destrudo the Lost Dragon's FrissonDragon Ravine discardując C-Crush Wyvern, aktywowałem Union Hangar i summonowałem B-Buster DrakeA-Assault Core, potem z Destrudo w Black Rose Dragon z efektem, ABC-Dragon Buster w pole i chwilę później Spławik uznał, że scoop.
W drugiej Spławik znowu zrobił duże pole, ja nie miałem ani hand trapów, ani w ogóle nic do grania i też scoopnąłem.
W trzeciej zacząłem z Dragon Ravine, zrzuciłem Destrudo, aktywowałem Hangar, dostałem w niego z Ash Blossom & Joyous Spring, zostałem z Pot of AcquisitivenessSolemn Strike w ręce i mogłem się składać :<
1:2

R2
vs sorry, nie znam nicku :<

Gry bez problemu, kolega dopiero od niedawna się pojawia i gra po prostu tym, co ma.
2:0

R3
vs Seweryn (Cyberse)

Też gry w zasadzie bez większych historii (w sumie nawet za bardzo nie pamiętam, co tam się działo).
2:0

R4
vs Razmus (Pendulum Magician)

Zacząłem, Razmus nie grał hand trapów, zrobiłem swój board z zasetowanym Strike'iem. Razmus w swojej turze wpadł w tego Strike'a i scoopnął. W drugiej Razmus mówił, żebym zaczynał - ok, biorę. Znów wszystkie playe przeszły, bo nie było hand trapów, Razmus w swojej turze summonował dużo Magicianów, rozbijał się nawet Purple Poison Magicianem o mojego Decode'a, żeby coś mi tam zdjąć, ale nie mógł nimi przejść całego mojego boarda. W mojej turze jeszcze zanegowałem Decode Talkerem jego Time Pendulumgraph, wpuściłem 2 ABC, zbanishowałem pozostałe potwory i swing za 9300.
2:0

ABC jest super stabilne jeśli chodzi o opening handy, do tego board jest bardzo ciężki do zdjęcia, ale niestety jeden hand trap potrafi całkowicie zatrzymać ten deck. Skończyłem z 3:1, czyli tak, jak wszyscy na miejscach 1-5, ale oczywiście miałem najgorsze tiery :<

brzezik

Klasycznie napisze raport.

Grałem Spyralem, którego testuje na turniej za tydzień. Miałem dzisiaj sprawdzić ile przygotowań jeszcze potrzebuje. Grało nas 12, także o wiele mniej niż się wpisało.

R1 vs Seweryn (Cyberse)

Seweryn pożyczył od mnie Solemn Strike przed turniejem, także wiedziałem, że mogę się tego spodziewać w setach.

G1 zacząłem klasycznie SPYRAL Quik-Fix + Double Summon z racji, że Seweryn nie ma zbytniej ilości Hand Trapów zrobiłem całe Combo.
G2 zrobił 2 Honeybot i jakiegos seta i oddal ture.  Zrobiłem Borreload Dragon, SPYRAL Sleeper i 2 SPYRAL Super Agent po gre.

1-0

R2 vs Izo (BA)

Tutaj nie chce się rozpisywać. G1 moje, G2 jego, bo zaczynaliśmy. G3 podczas sidowania, myślałem nad Raigeki + Dark Hole, ale przecież to bez sensu wszystkie efekty efekty się odpalą jak mu zniszcze. Izo zaczyna, pierwsza tura i tylko mówi "Jeszcze nigdy tak nie otworzyłem" i jeb Special BA i Tribut po Vanity's Fiend. Siedzę i takie 'k***a', jak to przejść, ani Raigeki, ani Dark Hole, przypał w c**j żadnej opcji kminie, kminie i w 2 turze SPYRAL GEAR - Drone, Double Summon, SPYRAL Tough i efekt po zniszczenie Vanity's Fiend.

2-0

R3 vs Spławik (Spyral)

G1 zaczynałem i Brick. G2 ograłem go po 2 jego Evenly Matched. G3 Spławik zaczyna, dobieram Terraforming, Terraforming, Double Summon, Double SummonSPYRAL Super Agent, na spławika pełne Combo.

2-1

R4 vs Korni (Magician)

G1 zacząłem i po zrobieniu SPYRAL Double Helix doszedłem do poważnego wniosku, mianowicie 'Co ja k***a dałem na topa?'. Nie trafiłem ;v Następnie Korni dostał Drolla na swoje zagranie i też wiele nie zrobił prócz przejechania mi SPYRAL Double Helix i postawienie Number 41: Bagooska the Terribly Tired Tapir, w swojej turze zrobiłem mu otk odpalając zasetowane SPYRAL GEAR - Utility Wire, po summonowaniu z SPYRAL GEAR - Big Red martwego SPYRAL Double Helix.
G2. Korni set i set mooba i graj. Dobieram, Terraforming po SPYRAL Resort efekt Field i Ash Blossom & Joyous Spring, ja oczy jak 5 zł i odpalam drugi SPYRAL Resort, wiadomo jak się skończyło.

3-1

Śmieszna sytuacja po czwartej rundzie 5 osób miało 3-1 XD Koniec końców trafiłem na 2 miejsce razem z Kornim, ale program pokazał mnie wyżej przez co wziąłem z draftu Akashic Magician, które od razu opierdoliłem, bo spada ;v Spławik z pierwszego wziął Evenly Matched przez co miałem byłem smutny, bo przegrałem z braku możliwości zagrania :( 75% win ratio, także jeszcze 200 gierek na DB i mogę próbować nie zrobić 0-3 na Pradze ;v

PS. Pierwszy raz na turnieju wygrałem 4 z 4 kostek ;v

Decklista dla zainteresowanych
« Ostatnia zmiana: 18 Listopad, 2017, 21:29:02 brzezik »

Leo

Moja kolej. :)

Sobota rano. Zapowiadał się piękny słoneczny dzień. Aż żal było go zmarnować na karty. :D Niemniej obiecałem, że zagram więc nie wypadało się wycofywać w ostatniej chwili. Podróż do Wrocławia - bez szaleństw. Podróż do sklepu - bez szaleństw. Uzupełnianie decka i decklisty - bez szaleństw. Frekwencja również bez szaleństw, ale na szczęście było wystarczająco dużo osób na rozegranie 4 rund. Dzisiaj postanowiłem zagrać czymś mniej konwencjonalnym i teoretycznie bardzo wolnym. W praktyce jednak skuteczność mojego zlepku kart przerosła moje oczekiwania. :)

R1 vs Korni / Pendulum Magician (0:2)

W pierwszej miał porno opening, a ja miałem zbyt mało kontr na jego playe. W sumie nie byłem też jakoś szczególnie mocno ograny z nowymi magikami, co nie mogło skończyć się dla mnie zbyt dobrze. W drugim duelu Korni otworzył bardziej słabo niż mocno, niemniej zrobiłem małego missa i w kluczowym momencie nie zdołałem przejąć kontroli nad grą. A wystarczyło tak nie zap*******ć :(

R2 vs Thamil / Pendulumx60kartxsklejka

Dwa raczej proste duele. Kolega ma jeszcze przed sobą długą drogę. Jak już ogarnie swój deck powinno być znacznie lepiej. :)

R3 vs Sekend / Infernoid 2:1

W pierwszym miałem nieprzyzwoicie dobre drawy i po jakimś czasie ładnie opanowałem sytuację i przegoniłem diabły na wszystkie strony świata. W drugim diabły przegoniły mnie. Chociaż tak właściwie, nie było to dzieło samych Infernoidów, a tej cholernej zlimitowanej Trawy - zlimitowanej, przez co generującej jeszcze więcej soli niż dawniej...
W trzecim duelu graliśmy już w terminacji, ale na szczęście dobrałem najzwyczajniej w świecie lepiej od Sekenda, wbiłem trochę obrażeń i przeczekałem do końca. Hurra!


R4 vs Izorist 2:1 / Burning Abyss
W pierwszym miałem optymalny hand i outy na dosłownie wszystko. Przy okazji okazało się, że mój deck jest świetną kontra na BA. ;-) W drugim dobrałem całego aż jednego potwora i sprawa się rypła! W trzecim zaczynaliśmy w terminacji, ale dobrałem masę kontr, natomiast Izo zbanishował sobie Barbara z Pot of Desires, przez co nie mógł polegać na jego burn effekcie. Próbując desperacko wbić damage zaatakował Dantem i Batrice i wpakował się w Storming Mirror Force'a. W tamtym momencie było już właściwie po. Na secie miałem też Raigeki tak na wszelki wypadek, jakby jednak zagrał ostrożniej i zaatakował tylko jednym potworem. Jak tu nie kochać ygo :D

Ostatecznie skończyłem z wynikiem 3:1... podobnie jak 4 inne osoby :( Małe punkty mnie wydymały i skończyłem na czwartym miejscu. Z nagród padł Evenly Matched oraz dużo makulatury. Udany turniej mimo wszystko. Po tym wszystkim udałem się na after do mordowni na Żeromskiego. Było grubo. Może bez electro i upadających ścian, ale mimo wszystko grubo. :D Pozdrowienia dla wszystkich. :)

Oto czym grałem:


« Ostatnia zmiana: 20 Listopad, 2017, 18:37:02 Leo »

Link sponsorowany
 

Podobne tematy Yu-Gi-Oh!

  Temat / Zaczęty przez Ostatnio
Ostatnio 29 Lipiec, 2017, 10:00:03
Raviael
Ostatnio 27 Sierpień, 2017, 21:23:47
splawik90
Ostatnio 01 Październik, 2017, 20:30:32
Kali
Ostatnio 28 Październik, 2017, 23:10:32
brzezik
Ostatnio 08 Listopad, 2017, 20:21:09
thamil