czas zacząć relacje z Turnieju. O godzinie 13 zaczeliśmy szturm na verone, po czym po niedlugich namysłach zaczeliśmy grać w kolorowe Kartoniki.
Werdykt nr 1 -- Razmus -Pendulum Magician 2;1
Pierwsza gra i gracz z Wrocławia. Nie wiedzialem czego mam sie spodziewać. Matchup, którego najbardziej sie bałem.
G1 to szybkie FTK z oppa strony, po wstawieniu tylko cora bez setów, poleglem na placu boju.
G2 natomiast nie pamietam, ale dla mnie.
G3 po przesajdowaniu wstawilem Consecrowane światełko, natomiast przeciwnik wstawił mi secretną Wioskę XD full reka spelli i nic nie moge zrobić.
po kilku momentach jednak opponent stracil swojego czarodzieja w polu, a z mojej strony OTK z limiterem po G3 :>
-- Przyjemna gra. polecam
Werdykt nr 2 -- Lincoln - Zoodiac 1;2
Kolejna gra i gracz z Białego. Cieszyłem sie z tego spotkania po paru latach nieobecności na scenie Yugioh.
G1 Dla wróżki, wykończył mnie tura po turze atakami directly xD
G2 to natomiast była już dla mnie, niepamietam jak xD
G3 przegralem w terminacji, atak directly boarbowem przesądził o zwycięstwie Lincolna. kto wie co by sie stało gdyby nie to
.. Tutaj gra sie toczyła na bardzo wysokim poziomie kulturalnym, dostarczyła mi wiele przyjemności. Polecam rowniez :>
Werdykt nr 3 -- Kamiru -- D.D.D 2;1
Haha no i w koncu trafilem na swojego, chociaz nie chciałem
G1 dla Kamiru, Zrobił pełne pole, wcisk 8 koła, szybko przegrałem.
G2 i G3 to tylko kwestia Side. Zaden absolutnie gracz nie spodziewał się Consecrated light w pierwszej turze. Zdecydowanie przesądziło to o dalszej rozgrywce, 2 gry dla mnie. CYBERS LETS WIN!
Werdykt nr 4 -- Kanashimi_Tomo 1;2 -- Spellbook invoked true draco
Najtrudniejszy Matchup, ktorego sie obawiałem, kto wie możliwe ze przy nie zrobieniu missa w g3 moglo by sie to potoczyc inaczej.
G1 Dla Tomo, dluga gra, byla niezla wymiana ciosów.
G2 Dla mnie. Szybkie OTK z Rampagem.
G3 Dla Tomo, ale bylo blisko, no coż.
Ciesze sie i tak ze udało sie wyrwac jedną grę, myśle ze przeciwnik, tez musial sie troche pomęczyć, aby przejść przez moje Mury xD
Jestem bardzo zadowolony z przebiegu turnieju. 4 miejsce ze statami 2;2. Miło jest wrócić znowu do stawki po 5 latach nieobecności. Myśle, ze bedzie to początek nowej ery dla mnie, Zdobyłem troche ogrania, co zaprocentuje napewno w przyszłości. NIe mam sie czego wstydzić i śmiało mogę ruszać w Bój na tereny innych miast :p
Organizacyjnie wydaje mi się ze wyszło w porządku
romantyczne gry przy świecach nadały klimatu XD Pozdrawiam wszystkich uczestników, zachęcam do odwiedzenia naszego miasta w przyszłych oficjalnych edycjach
GG WP
FOTO